Nadzieje związane ze wzrostem aktywności gospodarczej wzmacniają euro i zmniejszają popyt na dolara: EUR/USD przekracza 1,13 i jest najwyżej od dwóch tygodni. Złoty nadal w ograniczonym przedziale wahań.
Nowy tydzień na rynku finansowym rozpoczął się od danych o nieco większym od oczekiwań negatywnym wpływie wirusa na sektor przemysłowy w Hiszpanii i Niemczech. Produkcja przemysłowa wzrosła o 14,7 proc. w skali miesiąca, a zamówienia w niemieckim przemyśle o 10,4 proc. W obu przypadkach były to odczyty poniżej oczekiwań i w obu zrewidowano także w dół dane kwietniowe.
Dominujący optymizm na rynku wykracza poza okres pandemii, a inwestorzy oczekują stosunkowo szybkiego wzrostu aktywności, a także dalszego wsparcia ze strony banków centralnych i rządów. Dane z przemysłu mogą świadczyć jednak, że gospodarki startują z niższego punktu, niż oczekiwano, co może wydłużyć z kolei nieco ścieżkę odbudowy.
W maju Europejczycy kupowali buty i ubrania
Pozytywnym aspektem za maj była sprzedaż detaliczna w strefie euro. Wg Eurostatu wzrosła ona o 17,8 proc. w skali miesiąca, o 2,8 pkt proc. powyżej oczekiwań. Choć dalej to wyraźnie niższy poziom niż przed rokiem (o 5,1 proc.), wzrost sprzedaży detalicznej powyżej konsensusu w maju może nieznacznie wzmacniać optymizm, gdyż świadczy o nieco wyższym popycie konsumpcyjnym.
Było jednak jasne, że po zniesieniu restrykcji nastąpi w tej sferze bardzo wyraźne odbicie. I widać to dobrze w rozkładzie sprzedaży detalicznej: w maju wyraźnie najsilniej w strefie euro wzrosła sprzedaż ubrań, obuwia – o 147 proc. w stosunku do kwietnia, o 38,4 proc. zwiększyła się sprzedaż paliw na stacjach. W kolejnych miesiącach ścieżka wzrostowa będzie jednak ulegać wypłaszczeniu.
Złotemu trochę ulżyło
Rynek skupia się w dalszym ciągu na pozytywnych aspektach ożywienia, ignorując część niepokojących danych o wzroście zachorowań, m.in. w niektórych stanach USA. Na szerokim rynku panował dzisiaj pozytywny sentyment, który osłabiał dolara. Notowania EUR/USD wzrosły ponad granicę 1,13 wczesnym popołudniem, do ok. 1,1330, tj. do najwyższego poziomu od dwóch tygodni i blisko górnej granicy notowań od miesiąca.
Presja podażowa na dolara zdejmowała presję z walut krajów wschodzących (EM), w tym także złotego. Koszyk polskiej waluty, podobnie jak w ostatnich tygodniach nie notował fundamentalnych zmian w relacji do dolara, euro, franka czy funta. Dzięki słabszemu dolarowi kurs USD/PLN przesunął się w stronę 3,94 z porannych 3,97, a EUR/PLN poruszał się tuż pod granicą 4,47 wczesnym popołudniem. Kalendarz zaplanowanych istotnych wydarzeń w dalszej części dnia jest praktycznie pusty, stąd złoty powinien oscylować wokół bieżących poziomów do końca dnia.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
3 lip 2020 14:15
W walce z koronawirusem Europa skuteczniejsza niż USA? (komentarz walutowy z 3.07.2020)
Nadzieje związane ze wzrostem aktywności gospodarczej wzmacniają euro i zmniejszają popyt na dolara: EUR/USD przekracza 1,13 i jest najwyżej od dwóch tygodni. Złoty nadal w ograniczonym przedziale wahań.
Nowy tydzień na rynku finansowym rozpoczął się od danych o nieco większym od oczekiwań negatywnym wpływie wirusa na sektor przemysłowy w Hiszpanii i Niemczech. Produkcja przemysłowa wzrosła o 14,7 proc. w skali miesiąca, a zamówienia w niemieckim przemyśle o 10,4 proc. W obu przypadkach były to odczyty poniżej oczekiwań i w obu zrewidowano także w dół dane kwietniowe.
Dominujący optymizm na rynku wykracza poza okres pandemii, a inwestorzy oczekują stosunkowo szybkiego wzrostu aktywności, a także dalszego wsparcia ze strony banków centralnych i rządów. Dane z przemysłu mogą świadczyć jednak, że gospodarki startują z niższego punktu, niż oczekiwano, co może wydłużyć z kolei nieco ścieżkę odbudowy.
W maju Europejczycy kupowali buty i ubrania
Pozytywnym aspektem za maj była sprzedaż detaliczna w strefie euro. Wg Eurostatu wzrosła ona o 17,8 proc. w skali miesiąca, o 2,8 pkt proc. powyżej oczekiwań. Choć dalej to wyraźnie niższy poziom niż przed rokiem (o 5,1 proc.), wzrost sprzedaży detalicznej powyżej konsensusu w maju może nieznacznie wzmacniać optymizm, gdyż świadczy o nieco wyższym popycie konsumpcyjnym.
Było jednak jasne, że po zniesieniu restrykcji nastąpi w tej sferze bardzo wyraźne odbicie. I widać to dobrze w rozkładzie sprzedaży detalicznej: w maju wyraźnie najsilniej w strefie euro wzrosła sprzedaż ubrań, obuwia – o 147 proc. w stosunku do kwietnia, o 38,4 proc. zwiększyła się sprzedaż paliw na stacjach. W kolejnych miesiącach ścieżka wzrostowa będzie jednak ulegać wypłaszczeniu.
Złotemu trochę ulżyło
Rynek skupia się w dalszym ciągu na pozytywnych aspektach ożywienia, ignorując część niepokojących danych o wzroście zachorowań, m.in. w niektórych stanach USA. Na szerokim rynku panował dzisiaj pozytywny sentyment, który osłabiał dolara. Notowania EUR/USD wzrosły ponad granicę 1,13 wczesnym popołudniem, do ok. 1,1330, tj. do najwyższego poziomu od dwóch tygodni i blisko górnej granicy notowań od miesiąca.
Presja podażowa na dolara zdejmowała presję z walut krajów wschodzących (EM), w tym także złotego. Koszyk polskiej waluty, podobnie jak w ostatnich tygodniach nie notował fundamentalnych zmian w relacji do dolara, euro, franka czy funta. Dzięki słabszemu dolarowi kurs USD/PLN przesunął się w stronę 3,94 z porannych 3,97, a EUR/PLN poruszał się tuż pod granicą 4,47 wczesnym popołudniem. Kalendarz zaplanowanych istotnych wydarzeń w dalszej części dnia jest praktycznie pusty, stąd złoty powinien oscylować wokół bieżących poziomów do końca dnia.
Zobacz również:
W walce z koronawirusem Europa skuteczniejsza niż USA? (komentarz walutowy z 3.07.2020)
Kolejny pozytywny raport z USA (komentarz walutowy z 2.07.2020)
Dzień wahań dolara (komentarz walutowy z 1.07.2020)
Amerykańscy konsumenci w dobrych nastrojach (popołudniowy komentarz walutowy z 30.06.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s