Pakiet stymulacyjny UE poprawia nastroje (komentarz walutowy z 27.05.2020)

Kolejny dzień pozytywnego sentymentu osłabia dolara na rynku globalnym i wzmacnia waluty krajów wschodzących, w tym złotego. Zapowiedziany przez KE pakiet stymulacyjny wart 750 mld euro ten optymizm dodatkowo powiększał.

Dodatkowy zastrzyk pomocy dla krajów członkowskich

W środę do południa dalej dominowały na szerokim rynku pozytywne nastroje. I prawdopodobnie utrzymają się one w dalszej części dnia po kolejnej dawce pozytywnych informacji z UE. Paolo Gentiloni, szef Komisji Europejskiej, potwierdził w tweecie program stymulacyjny o wartości 750 mld euro.

Nieco więcej szczegółów nieoficjalnie podała agencja informacyjna Bloomberg. Z całości, która zostanie pożyczona na rynku finansowym, 500 mld euro będzie udzielone w formie grantów dla krajów UE (na tyle wcześniej zgodzili się Angela Merkel i Emmanuel Macron), a pozostałe 250 mld euro w formie pożyczek.

Propozycja KE zakłada, że Włochy otrzymałyby ok. 82 mld euro, Hiszpania 77 mld euro, Polska ok. 38 mld euro, a Grecja ok. 22 mld euro (kraje te jeszcze dodatkowo otrzymają pożyczki innego typu). Informacja ta dodatkowo wzmocniła już i tak pozytywny sentyment, a także euro na rynku globalny.

Dolar nadal w odwrocie

Notowania głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, już wczoraj flirtowały z granicą 1,10, choć ostatecznie przesunęły się w okolicę 1,0950. Po doniesieniach o pakiecie stymulacyjnym dla krajów UE kurs EUR/USD wzrósł do ok. 1,1030. To najwyższy poziom od ostatnich dni marca podkreślający również bieżące nastawienie rynku.

Rynku, który w dalszym ciągu w dużej mierze „oderwany” jest od fundamentalnej rzeczywistości głębokiej recesji. Ma ona oczywiście zupełnie inne podstawy niż kryzys finansowy sprzed dekady, a reakcja fiskalna i monetarna była szybka i silniejsza. Jednak w dalszym ciągu pozostaje ogromna niepewność co do tego, jak ukształtuje się popyt konsumencki w najbliższych miesiącach, a co za tym idzie – jak wyglądała będzie ścieżka powrotu do poziomu gospodarczego sprzed pandemii.

W bieżącym klimacie stopniowego znoszenia restrykcji i otwierania się gospodarek rynek skupia się jednak tylko na tych pozytywnych informacjach i te dobre nastroje powinny, przynajmniej w krótkim okresie, utrzymywać stosunkowo wysoki poziom apetytu na ryzyko i słabszego dolara. To dwa składniki, które sprzyjają złotemu, co ma odzwierciedlenie w jego aprecjacji względem głównych walut.

Złoty kontynuuje umocnienie

Kurs USD/PLN jest już blisko spadku poniżej granicy 4,00 (około południa 4,0170). Ostatni raz obserwowaliśmy takie poziomy w połowie marca. Notowania EUR/PLN dzisiaj niemal stały w miejscu w okolicy południa (względem wczorajszego zamknięcia), ze względu na umocnienie się euro na rynku globalnym. Niemniej jednak kurs ok. 4,44 (przedział dziś ok. 4,4060-4,4450) jest wyraźnie poniżej obserwowanego jeszcze w ub. tygodniu zakresu ok. 4,53-4,57.

Kontynuacja dobrych nastrojów na rynku globalnym może w dalszym stopniu wzmacnia złotego, ale gdy fundamentalne realia zaczną doganiać optymistycznie rozpędzony rynek, możemy obserwować powrót zwiększonej awersji do ryzyka w kolejnych tygodniach i dalszej części roku (do czego dochodzą jeszcze kwestie geopolityczne, m.in. konflikt USA i Chin).