Polityka i Fed (komentarz walutowy z 24.08.2018)

Stabilne notowania głównych walut podczas przedpołudniowego handlu. Na co rynek będzie zwracał uwagę w wystąpieniu Jeromego Powella podczas sympozjum w Jackson Hole? Niewielkie zmiany na złotym. EUR/PLN blisko granicy 4,28.

Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.

• Godz. 14:30: Zamówienia na dobra trwałe w USA.
• Godz. 16:00: Wystąpienie Jerome'a Powella podczas sympozjum w Jackson Hole.

Stabilnie przed wystąpieniem Jerome'a Powella

Notowania EUR/USD są na bardzo podobnych poziomach co podczas wczorajszego przedpołudnia. Bez rezultatów zakończyły się rozmowy pomiędzy chińskimi oraz amerykańskimi oficjelami w kontekście przyszłych relacji handlowych, ale również nie było poważnych oczekiwań, by to waszyngtońskie spotkanie na względnie niskim szczeblu przyczyniło się do wyjścia z impasu. W rezultacie rynek będzie w kolejnych godzinach czekał na wystąpienie Jerome'a Powella (godz. 16:00 czasu polskiego) podczas sympozjum w Jackson Hole. Jakich informacji rynek będzie szukał w przekazie szefa Fedu?

Przede wszystkim dla inwestorów może być ważny fakt, czy Powell zaadresuje kwestię słownych interwencji Donalda Trumpa w sprawie stóp procentowych. Prezydent USA jest zwolennikiem niskiego kosztu pieniądza, czego nie raz dawał wyraz w swoich wypowiedziach. Ostatnio miało to miejsce w oficjalnym wywiadzie Reutersa oraz podczas spotkania z wpływowymi Republikanami (anonimowe źródła Bloomberga).

Zawracie kwestii niezależności Fedu w dzisiejszym wystąpieniu Powella byłoby silnym sygnałem sprzeciwu w kontekście politycznego wpływu na politykę pieniężną. Powell zresztą zwracał uwagę na tę kwestię 12 lipca w wywiadzie dla publicznego radia. W programie „Marketplace” szef Fedu wielokrotnie mówił, że Rezerwa Federalna jest „niezależna od względów politycznych”. Ponieważ jednak minął już miesiąc od tego wywiadu, a kwestia powróciła w ostatnim tygodniu, jest dość prawdopodobne, że Powell przypomni to w formie oficjalnego wystąpienia. Byłby to pozytywny sygnał dla dolara.

Innym elementem, który byłby ważny dla dolara, jest kwestia rynków wschodzących i wpływu polityki Fedu na ich kondycję ekonomiczną. Do tej pory Fed stał na stanowisku, że kwestie problemów niektórych rynków wschodzących są odosobnione i FOMC nie ma na nie większego wpływu. Powtórzenie tego byłyby także pozytywne dla dolara ze względu na interpretację, że podwyżki stóp procentowych raczej nie zwolnią przez problemy ekonomiczne niektórych państw rozwijających się.

Ostatnią kwestią ważną w najbliższych godzinach jest całościowy pogląd na sytuację gospodarczą USA. Jeżeli będzie on optymistyczny, to powinno wesprzeć oczekiwania dalszych podwyżek stóp procentowych. Ogólnie jednak najważniejsza będzie informacja, czy pojawią się sugestie o niezależności Fedu. Wydaje się, że zawarcie tylko tego elementu powinno być pozytywne dla dolara, a ominięcie go raczej pokazałoby niechęć FOMC do bezpośredniej konfrontacji z Białym Domem i przez niektórych mogłoby być odebrane jako słabość szefa Rezerwy Federalnej w przeforsowaniu podwyżek stóp w 2019 r. (negatywny sygnał dla USD).

Ciąg dalszy stabilizacji na złotym

Polska waluta nadal jest stabilna w relacji do euro czy korony czeskiej. Z kolei w kontekście ogólnie słabego forinta złoty jest blisko osiągnięcia historycznie najwyższych poziomów relacji do węgierskiej waluty.

Podobnie jak w przypadku rynku globalnego wystąpienie Powella będzie ważne dla złotego. Wydaje się, jednak, że sentyment do PLN jest na tyle dobry, że nawet w przypadku jastrzębich sugestii ze strony przewodniczącego FOMC (szczegóły w poprzednich akapitach), EUR/PLN nie powinien wyraźnie przekroczyć poziomu 4,30. W rezultacie nadal scenariuszem bazowym dla polskiej waluty pozostaje utrzymanie ostatnich wzrostów i względnie dobre pozycjonowanie się na tle innych walut krajów rozwijających się.