Złoty stabilny przed decyzją Rady Polityki Pieniężnej. Euro znowu pod presją. Nie najlepszy timing Europejskiego Banku Centralnego.
Odreagowanie na parze EUR/USD nie trwało długo. Po dość udanej pierwszej części poniedziałkowej sesji, druga część dnia była nieudana dla wspólnej waluty. Nocne umocnienie euro zostało szybko zniwelowane. Dzisiaj europejska waluta spadła ponownie blisko styczniowych minimów, skąd niewiele brakuje do najniższego pułapu od 2003 roku.
Uwaga stopniowo przesuwa się w kierunku najbliższych dni, kiedy zostaną pokazane dane z amerykańskiego rynku pracy. Dane mają dużą wagę dla Rezerwy Federalnej, przez co mogą wpłynąć na oczekiwania dotyczące stóp procentowych. W dodatku decyzje o stopach procentowych przedstawi EBC i RPP.
Kiepskie wyczucie EBC
W przyszłym tygodniu Europejski Bank Centralny ma rozpocząć zakupy rządowych obligacji. Interwencja jest ukierunkowana na pobudzenie gospodarki, co powinno umożliwić frankfurckiej instytucji wypełnienie celu inflacyjnego (blisko 2 procent wobec minus 0.3 procent obecnie).
Decyzja o zastosowaniu quantitative easing budziła wiele kontrowersji. Zwłaszcza niemiecki Bundesbank krytykował projekt jako tworzący niewłaściwe zachęty dla rządów z problemami fiskalnymi. Oszczędności związane z niższymi kosztami obsługi długu będą bowiem wykorzystywane nie na reformy, lecz na konserwowanie obecnej sytuacji.
Mimo sprzeciwu Mario Draghi zdołał przeforsować swój projekt. Uruchomienie programu zbiega się z kilkoma raportami, które sugerują zwrot w gospodarce strefy euro. Na początek dane o kredycie dla sektora prywatnego były powyżej prognoz (kredyt maleje znacznie wolniej niż do tej pory) oraz warunki kredytowe są łagodzone. Następnie w przypadku części krajów poprawie uległy indeksy koniunktury.
W dodatku pozytywnie zaskoczyły dwa najważniejsze raporty. Stopa bezrobocia nieoczekiwanie spadła do 11.2 procent z 11.4 procent raportowanego przed miesiącem (prognozy mówiły o stabilizacji bezrobocia). Na koniec także inflacja sprawiła niespodziankę. Deflacja wyniosła minus 0.3 procent – lepiej niż minus 0.6 procent poprzednio oraz powyżej minus 0.5 procent prognozowanego.
Co więcej, także dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech wypadły zdecydowanie powyżej prognoz (więcej w porannym komentarzu). Do tej pory niski wzrost konsumpcji w nadreńskiej gospodarce był wskazywany jako jedno ze źródeł problemów całej unii monetarnej. Teraz istnieje szansa na to, że ożywienie w gospodarce nastawionej na eksport będzie napędzane również przez konsumpcję.
Pierwotny plan EBC zakładał półtoraroczne zakupy obligacji o docelowej wartości 1.1 biliona euro. Od razu część przedstawicieli frankfurckiej instytucji zaznaczyła, że w razie konieczności skup może zostać powiększony do czasu realizacji celów władz monetarnych.
Ostatnie dane pokazują jednak budowanie zwrotu w europejskiej gospodarce, co może podać w wątpliwość zasadność nie tylko wydłużania quantitative easing, lecz także jego wypełnienie w planowanym rozmiarze. EBC był bowiem bardzo spóźniony w stosunku do innych banków centralnych, które zastosowały QE po kryzysie.
Podczas czwartkowej konferencji prezes EBC będzie zmuszony ustosunkować się do ostatnich raportów. Jeżeli Mario Draghi zasugeruje możliwość skrócenia QE w razie znaczącej poprawy kondycji gospodarki, to wspólna waluta może zyskać.
Stabilny złoty
Przy pustym kalendarium wtorkowa sesja przebiegała w atmosferze oczekiwania na decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Konsensus zakłada obniżenie stóp procentowych o 25 punktów bazowych oraz zapowiedź kolejnych cięć w razie potrzeby (więcej w porannym komentarzu). Takie rozstrzygnięcie będzie neutralne. Natomiast jeżeli RPP będzie niechętna do kolejnych cięć, to złoty może zyskać.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Złoty stabilny przed decyzją Rady Polityki Pieniężnej. Euro znowu pod presją. Nie najlepszy timing Europejskiego Banku Centralnego.
Odreagowanie na parze EUR/USD nie trwało długo. Po dość udanej pierwszej części poniedziałkowej sesji, druga część dnia była nieudana dla wspólnej waluty. Nocne umocnienie euro zostało szybko zniwelowane. Dzisiaj europejska waluta spadła ponownie blisko styczniowych minimów, skąd niewiele brakuje do najniższego pułapu od 2003 roku.
Uwaga stopniowo przesuwa się w kierunku najbliższych dni, kiedy zostaną pokazane dane z amerykańskiego rynku pracy. Dane mają dużą wagę dla Rezerwy Federalnej, przez co mogą wpłynąć na oczekiwania dotyczące stóp procentowych. W dodatku decyzje o stopach procentowych przedstawi EBC i RPP.
Kiepskie wyczucie EBC
W przyszłym tygodniu Europejski Bank Centralny ma rozpocząć zakupy rządowych obligacji. Interwencja jest ukierunkowana na pobudzenie gospodarki, co powinno umożliwić frankfurckiej instytucji wypełnienie celu inflacyjnego (blisko 2 procent wobec minus 0.3 procent obecnie).
Decyzja o zastosowaniu quantitative easing budziła wiele kontrowersji. Zwłaszcza niemiecki Bundesbank krytykował projekt jako tworzący niewłaściwe zachęty dla rządów z problemami fiskalnymi. Oszczędności związane z niższymi kosztami obsługi długu będą bowiem wykorzystywane nie na reformy, lecz na konserwowanie obecnej sytuacji.
Mimo sprzeciwu Mario Draghi zdołał przeforsować swój projekt. Uruchomienie programu zbiega się z kilkoma raportami, które sugerują zwrot w gospodarce strefy euro. Na początek dane o kredycie dla sektora prywatnego były powyżej prognoz (kredyt maleje znacznie wolniej niż do tej pory) oraz warunki kredytowe są łagodzone. Następnie w przypadku części krajów poprawie uległy indeksy koniunktury.
W dodatku pozytywnie zaskoczyły dwa najważniejsze raporty. Stopa bezrobocia nieoczekiwanie spadła do 11.2 procent z 11.4 procent raportowanego przed miesiącem (prognozy mówiły o stabilizacji bezrobocia). Na koniec także inflacja sprawiła niespodziankę. Deflacja wyniosła minus 0.3 procent – lepiej niż minus 0.6 procent poprzednio oraz powyżej minus 0.5 procent prognozowanego.
Co więcej, także dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech wypadły zdecydowanie powyżej prognoz (więcej w porannym komentarzu). Do tej pory niski wzrost konsumpcji w nadreńskiej gospodarce był wskazywany jako jedno ze źródeł problemów całej unii monetarnej. Teraz istnieje szansa na to, że ożywienie w gospodarce nastawionej na eksport będzie napędzane również przez konsumpcję.
Pierwotny plan EBC zakładał półtoraroczne zakupy obligacji o docelowej wartości 1.1 biliona euro. Od razu część przedstawicieli frankfurckiej instytucji zaznaczyła, że w razie konieczności skup może zostać powiększony do czasu realizacji celów władz monetarnych.
Ostatnie dane pokazują jednak budowanie zwrotu w europejskiej gospodarce, co może podać w wątpliwość zasadność nie tylko wydłużania quantitative easing, lecz także jego wypełnienie w planowanym rozmiarze. EBC był bowiem bardzo spóźniony w stosunku do innych banków centralnych, które zastosowały QE po kryzysie.
Podczas czwartkowej konferencji prezes EBC będzie zmuszony ustosunkować się do ostatnich raportów. Jeżeli Mario Draghi zasugeruje możliwość skrócenia QE w razie znaczącej poprawy kondycji gospodarki, to wspólna waluta może zyskać.
Stabilny złoty
Przy pustym kalendarium wtorkowa sesja przebiegała w atmosferze oczekiwania na decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Konsensus zakłada obniżenie stóp procentowych o 25 punktów bazowych oraz zapowiedź kolejnych cięć w razie potrzeby (więcej w porannym komentarzu). Takie rozstrzygnięcie będzie neutralne. Natomiast jeżeli RPP będzie niechętna do kolejnych cięć, to złoty może zyskać.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 03.03.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 02.03.2015
Komentarz walutowy z 02.03.2015
Popołudniowy komentarz walutowy z 27.02.2015
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s