Szeroka poprawa nastrojów na rynkach finansowych. Dane dotyczące strefy euro tym razem rozczarowują. Złoty nie wykorzystał wzrostu apetytu na ryzyko do odrobienia strat. Polska waluta była stabilna na niskim poziomie.
Wtorkowa sesja przyniosła poprawę nastrojów na szerokim rynku. Wzrosty przeważają na większości europejskich giełd. Skala wzrostów jest jednak ograniczona. Również notowania kontraktów na amerykańskie indeksy sugerują udaną sesję.
Nastrojów nie zdołały popsuć stosunkowo słabe dane dotyczące europejskich gospodarek. Ponownie rozczarowują raporty dotyczące sektora przemysłowego. Produkcja w Niemczech spadła w marcu mocniej od odczekiwań. W relacji miesiąc do miesiąca spadek wyniósł 1.3 proc. wobec prognozy na poziomie minus 0.3 proc. Także dane z Francji zawiodły. Produkcja w drugiej co do wielkości gospodarce strefy euro spadła o 0.3 proc. przy prognozie plus 0.5 proc.
Z kolei korzystnie zaskoczyły dane o bilansie płatniczym w Niemczech. W marcu nadwyżka na rachunku obrotów bieżących urosła do 30.4 mld euro, co było najwyższym poziomem w historii. Także nadwyżka handlowa (towary i usługi) była rekordowo wysoka, osiągając rozmiar 26 mld euro. Ten raport sugeruje utrzymanie ożywienia na wysokim poziomie.
Grecja z szansą na restrukturyzację
W dodatku pozytywnie na sentyment wpłynęły najnowsze doniesienia dotyczące Grecji. Agencje informacyjne donoszą o zbliżeniu stanowisk pomiędzy Międzynarodowym Funduszem Walutowym a Eurogrupę w kwestii zmniejszenia obciążenia długiem dla Aten. Chociaż redukcja nominalnego zadłużenia nie jest rozważana, to pojawiły się spekulacje o możliwości innej formy zmniejszenia ciężaru.
Ostatnie doniesienia sugerują, że sytuacja zostanie rozwiązana przed terminem czerwcowych płatności dla Europejskiego Banku Centralnego. W przyszłym miesiącu Ateny muszą wykupić obligacje za 3.5 mld euro, czego nie będą w stanie zrobić bez wsparcia. O wzroście szansy na porozumienie świadczy zwłaszcza komentarz niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeuble, który dotychczas był przeciwnikiem podobnego rozwiązania.
Podczas wtorkowej sesji para EUR/USD stabilizuje się blisko nieznacznie niżej wczorajszych poziomów. Kurs krążył około poziomu 1.1370.
Chińska inflacja
Inflacja w Chinach była zgodna z oczekiwaniami analityków. W kwietniu ceny konsumenckie wzrosły o 2.3 proc. wobec poprzedniego roku przy prognozie 2.4 proc. oraz 2.3 proc. miesiąc wcześniej. Ceny producenckie spadły o 3.4 proc. Był to wynik lepszy niż prognoza na poziomie minus 3.8 proc. oraz minus 4.3 proc. miesiąc wcześniej.
Ten raport zniwelował w pewnym stopniu negatywne wrażenie zrobione przez chińskie dane o handlu zagranicznym. Wczorajsza publikacja pokazała istotne ograniczenie obrotów handlowych, co może sugerować dalsze słabnięcie ożywienia. W rezultacie w poniedziałek surowce traciły na wartości. Dzisiaj jednak ceny stabilizują się oraz przejawiają tendencję od odbicia, zwłaszcza w przypadku miedzi. Waluty surowcowe nie skorzystały jednak z tego impulsu, a rubel słabnie podczas wtorkowej sesji.
Złoty ciągle słaby
Podczas wtorkowej sesji złoty stabilizował się na niskim poziomie. Polska waluta pozostaje pod presją ryzyka politycznego przed piątkową decyzją agencji Moody's odnośnie do ratingu kraju. Prawdopodobieństwo, że ocena wiarygodności kredytowej zostanie obniżona, jest stosunkowo wysokie. W obecnej sytuacji szansa na istotne umocnienie złotego jest raczej ograniczona.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Szeroka poprawa nastrojów na rynkach finansowych. Dane dotyczące strefy euro tym razem rozczarowują. Złoty nie wykorzystał wzrostu apetytu na ryzyko do odrobienia strat. Polska waluta była stabilna na niskim poziomie.
Wtorkowa sesja przyniosła poprawę nastrojów na szerokim rynku. Wzrosty przeważają na większości europejskich giełd. Skala wzrostów jest jednak ograniczona. Również notowania kontraktów na amerykańskie indeksy sugerują udaną sesję.
Nastrojów nie zdołały popsuć stosunkowo słabe dane dotyczące europejskich gospodarek. Ponownie rozczarowują raporty dotyczące sektora przemysłowego. Produkcja w Niemczech spadła w marcu mocniej od odczekiwań. W relacji miesiąc do miesiąca spadek wyniósł 1.3 proc. wobec prognozy na poziomie minus 0.3 proc. Także dane z Francji zawiodły. Produkcja w drugiej co do wielkości gospodarce strefy euro spadła o 0.3 proc. przy prognozie plus 0.5 proc.
Z kolei korzystnie zaskoczyły dane o bilansie płatniczym w Niemczech. W marcu nadwyżka na rachunku obrotów bieżących urosła do 30.4 mld euro, co było najwyższym poziomem w historii. Także nadwyżka handlowa (towary i usługi) była rekordowo wysoka, osiągając rozmiar 26 mld euro. Ten raport sugeruje utrzymanie ożywienia na wysokim poziomie.
Grecja z szansą na restrukturyzację
W dodatku pozytywnie na sentyment wpłynęły najnowsze doniesienia dotyczące Grecji. Agencje informacyjne donoszą o zbliżeniu stanowisk pomiędzy Międzynarodowym Funduszem Walutowym a Eurogrupę w kwestii zmniejszenia obciążenia długiem dla Aten. Chociaż redukcja nominalnego zadłużenia nie jest rozważana, to pojawiły się spekulacje o możliwości innej formy zmniejszenia ciężaru.
Ostatnie doniesienia sugerują, że sytuacja zostanie rozwiązana przed terminem czerwcowych płatności dla Europejskiego Banku Centralnego. W przyszłym miesiącu Ateny muszą wykupić obligacje za 3.5 mld euro, czego nie będą w stanie zrobić bez wsparcia. O wzroście szansy na porozumienie świadczy zwłaszcza komentarz niemieckiego ministra finansów Wolfganga Schaeuble, który dotychczas był przeciwnikiem podobnego rozwiązania.
Podczas wtorkowej sesji para EUR/USD stabilizuje się blisko nieznacznie niżej wczorajszych poziomów. Kurs krążył około poziomu 1.1370.
Chińska inflacja
Inflacja w Chinach była zgodna z oczekiwaniami analityków. W kwietniu ceny konsumenckie wzrosły o 2.3 proc. wobec poprzedniego roku przy prognozie 2.4 proc. oraz 2.3 proc. miesiąc wcześniej. Ceny producenckie spadły o 3.4 proc. Był to wynik lepszy niż prognoza na poziomie minus 3.8 proc. oraz minus 4.3 proc. miesiąc wcześniej.
Ten raport zniwelował w pewnym stopniu negatywne wrażenie zrobione przez chińskie dane o handlu zagranicznym. Wczorajsza publikacja pokazała istotne ograniczenie obrotów handlowych, co może sugerować dalsze słabnięcie ożywienia. W rezultacie w poniedziałek surowce traciły na wartości. Dzisiaj jednak ceny stabilizują się oraz przejawiają tendencję od odbicia, zwłaszcza w przypadku miedzi. Waluty surowcowe nie skorzystały jednak z tego impulsu, a rubel słabnie podczas wtorkowej sesji.
Złoty ciągle słaby
Podczas wtorkowej sesji złoty stabilizował się na niskim poziomie. Polska waluta pozostaje pod presją ryzyka politycznego przed piątkową decyzją agencji Moody's odnośnie do ratingu kraju. Prawdopodobieństwo, że ocena wiarygodności kredytowej zostanie obniżona, jest stosunkowo wysokie. W obecnej sytuacji szansa na istotne umocnienie złotego jest raczej ograniczona.
Zobacz również:
Komentarz walutowy z 10.05.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 09.05.2016
Komentarz walutowy z 09.05.2016
Popołudniowy komentarz walutowy z 06.05.2016
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s