Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Popołudniowy komentarz walutowy z 17.05.2017

17 maj 2017 15:10|Bartosz Grejner

Napięta sytuacja w USA wpływa na pogorszenie się kondycji dolara. Polska waluta na razie nadal w dobrej kondycji, ale istnieje stosunkowo duże ryzyko korekty.

Dalsze osłabienie się dolara

Po słabszym od oczekiwań odczycie inflacji konsumenckiej (CPI) z końca zeszłego tygodnia, na dolara dodatkową presję wywołują czynniki polityczne związane z sytuacją w USA. Spowodowały one, że obserwowaliśmy dzisiaj kurs EUR/USD powyżej 1,11, pierwszy raz od momentu ogłoszenia wyniku wyborów w USA 9 listopada minionego roku.

Zwiększona niepewność sprawiła, iż wyraźnie zyskiwały na wartości jen oraz złoto, które inwestorzy postrzegają jako „bezpieczne przystanie” w momentach zwiększonej niepewności. Japońska waluta była najsilniejsza wobec dolara od 5 maja, natomiast cena za uncję złota zbliżyła się do poziomu 1.250 dol., najwyższego od 3 maja.

W tym tygodniu brak istotnych publikacji makroekonomicznych z rynku amerykańskiego, które mogłyby w istotny sposób wpłynąć na notowania dolara. Wczoraj Rezerwa Federalna opublikowała dane o produkcji przemysłowej w kwietniu, które okazały się znacznie lepsze od oczekiwań. Zostały one jednak zignorowane przez rynek i przyćmione przez perturbacje polityczne w USA. Wydaje się więc prawdopodobne, iż notowania dolara będą podążały za sentymentem związanym z sytuacją polityczną w USA i potencjalnie kolejnymi doniesieniami.

Złoty nadal mocny

Polska waluta oddała część zysków, które wypracowała wczoraj późnym wieczorem, lecz nadal są to poziomy bliskie ostatnim rekordom. USD/PLN pozostawał cały czas poniżej poziomu 3,80 a EUR/PLN blisko poziomu 4,20. Do górnego przedziału wczorajszych wahań wzrósł również kurs CHF/PLN, co wynika z nieco lepszej globalnej kondycji franka.

Dla złotego istotna może okazać się dzisiejsza konferencja prasowa Rady Polityki Pieniężnej, która odbędzie się o 16.00. Ostatnie lepsze od oczekiwań dane o inflacji bazowej oraz tempie wzrostu PKB mogą skłonić Radę do zaostrzenia swojego gołębiego nastawienia odnośnie do polityki monetarnej. Brak takiego przekazu mógłby nieco osłabić złotego.

Obecna zwiększona niepewność związana z sytuacją w USA może ostatecznie okazać się negatywna dla złotego. Drożejący jen oraz złoto sugerują zwiększoną awersję do ryzyka. Jeżeliby nastąpiła jeszcze wyprzedaż na amerykańskiej giełdzie, która pociągnęłaby za sobą spadki w Europie, złoty mógłby pozostawać pod presją. W przypadku nałożenia na to kontynuacji gołębiego nastawienia RPP, ostatnie wzrosty na złotym mogłyby zostać poddane korekcie.

Jutro na rynku

Biuro Statystyki Narodowej (ONS) opublikuje o 10:30 dane o sprzedaży detalicznej w kwietniu. W marcu okazały się one znacznie gorsze od oczekiwań (+1,7% r/r wobec konsensusu na poziomie +3,4%), co przyczyniło się do osłabienia funta. Oczekiwania rynkowe wskazują obecnie na wzrost na poziomie 2,1% r/r. Po stosunkowo dobrych danych z brytyjskiego rynku pracy, które pojawiły się we wtorek, pozytywny sygnał w postaci dobrego odczytu sprzedaży detalicznej mógłby wpłynąć na wzmocnienie funta.

Jutro o 14:00 poznamy dane o przeciętnym wynagrodzeniu oraz zatrudnieniu w sektorze przedsiębiorstw w kwietniu (publikowane przez Główny Urząd Statystyczny). W ostatnich miesiącach wzrastały one w szybkim tempie, podkreślając pozytywne procesy zachodzące na polskim rynku pracy (w połączeniu ze spadającą stopą bezrobocia). Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na utrzymanie tempa wzrostu zatrudnienia na poziomie 4,5% r/r (blisko 9-letnich rekordów) oraz wzrost wynagrodzeń o 4,4% r/r, nieco mniej niż w marcu (+5,2%), choć byłby to nadal większy wzrost niż w 6 z 7 poprzedzających miesięcy. Dane zgodne z konsensusem (lub nieco powyżej) mogłyby wesprzeć notowania złotego.

Departament Pracy w USA przedstawi dane o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za ostatni zakończony tydzień. Choć liczba złożonych wniosków w wysokości 236 tys. okazała się nieco lepsza od oczekiwań, to liczba osób już korzystających ze świadczeń dla bezrobotnych pozytywnie zaskoczyła. Okazała się ona najniższa od 5 listopada 1988 - był to zarazem czwarty tydzień z rzędu, kiedy wynosiła ona poniżej 2 mln osób. Mediana oczekiwań rynkowych wskazuje na minimalny wzrost liczby wniosków (o 4 tys.) oraz korzystających ze świadczeń (o 42 tys.). W obu przypadkach byłby to odczyty bliskie ostatnich rekordów, co mogłoby przełożyć się pozytywnie na dolara. Wpływ jednak może okazać się ograniczony, jako że obecnie przeważają obawy polityczne związane, z tym, co się dzieje w Waszyngtonie.

 

17 maj 2017 15:10|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

17 maj 2017 12:18

Komentarz walutowy z 17.05.2017

16 maj 2017 15:30

Popołudniowy komentarz walutowy z 16.05.2017

16 maj 2017 12:25

Komentarz walutowy z 16.05.2017

15 maj 2017 15:09

Popołudniowy komentarz walutowy z 15.05.2017

Atrakcyjne kursy 27 walut