Nieco lepsze dane z USA i odreagowanie na rynku akcji nieco poprawia globalny sentyment. Złoty odrabia część strat. Na późne godziny wieczorne prezydent Donald Trump zaplanował konferencję prasową ws. koronawirusa. W porze tego wydarzenia może dojść do większych wahań na rynku.
Po południu obserwowaliśmy oznaki lekkiego odreagowania silnych spadków na giełdach w ostatnich dniach. Główne indeksy giełdowe w USA wzrastały o ponad 1 proc. chwilę po rozpoczęciu notowań, a ich europejskie odpowiedniki cofnęły większość strat (lub w niektórych przypadkach nawet zyskiwały). W połączeniu z brakiem aprecjacji dolara i nieco lepszymi od oczekiwań danymi makro z USA sentyment po południu był niewątpliwe bardziej pozytywny niż wczoraj czy nawet jeszcze dzisiaj rano.
Rynek nieruchomości w USA nie zawodzi
Biuro Spisu Powszechnego (Census Bureau) podało dzisiaj, że sprzedaż nowych domów w USA wzrosła w lutym o 7,9 proc. m/m (764 tys.). To najszybsze tempo wzrostu, jakie odnotowano od połowy ubiegłego roku i znacznie powyżej oczekiwań na poziomie 3,5 proc. (718 tys.). Dzisiejszy odczyt wpisuje się w pozytywny obraz amerykańskiego rynku nieruchomości, co może wspierać nastroje na rynku.
Popołudniowa poprawa sentymentu pozytywnie przełożyła się także na koszyk złotego. Polska waluta odrobiła część strat poniesionych w pierwszej części dnia. Notowania EUR/PLN spadły z ok. 4,3150 do 4,3050 w godzinę po rozpoczęciu notowań na nowojorskiej giełdzie. Minimalnie silniejszy dolar po poprawie nastrojów i danych z USA spowodował, że kurs USD/PLN stabilizował się nieco powyżej 3,96, choć wahania mogą się zwiększyć jeszcze dziś wieczorem.
Na godzinę 00:00 (18:00 czasu waszyngtońskiego) prezydent Donald Trump zaplanował konferencję prasową ws. koronawirusa. Oprócz prezydenta USA wystąpią także przedstawiciele m.in. CDC, czyli instytucji odpowiedzialnej w USA m.in. za zapobieganie rozprzestrzeniania się chorobom. Potencjalnie negatywny wydźwięk płynący z tej konferencji mógłby zwiększyć poziom awersji do ryzyka i ponownie osłabić koszyka złotego.
Jutro na rynku
O godz. 14:30 Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) opublikuje drugi już odczyt tempa wzrostu PKB w USA w IV kwartale. Mediana oczekiwań rynkowych zakłada 2,1 proc. anualizowanego wzrostu k/k., podobnie jak we wstępnej publikacji. Kolejny rewizje PKB USA stosunkowo często odbiegają od wstępnych danych, stąd możemy się spodziewać zwiększenia wahań dolara w przypadku odbiegania od konsensusu.
O tej samej godzinie opublikowane zostaną jeszcze inne dane z gospodarki USA, tj. zamówienia na dobra trwałe w styczniu (konsensus: -1,5 proc. m/m) i liczba złożonych zasiłków dla bezrobotnych (212 tys.). Dolar jest obecnie nieco osłabiony przez zwiększone oczekiwania rynkowe co do cięcia stóp procentowych w tym roku. Nieco lepsze od oczekiwań dane z gospodarki USA mogą wesprzeć amerykańską walutę, potencjalnie nieco osłabiając złotego.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
26 lut 2020 14:39
Spadająca rentowność obligacji osłabia dolara (komentarz walutowy z 26.02.2020)
Nieco lepsze dane z USA i odreagowanie na rynku akcji nieco poprawia globalny sentyment. Złoty odrabia część strat. Na późne godziny wieczorne prezydent Donald Trump zaplanował konferencję prasową ws. koronawirusa. W porze tego wydarzenia może dojść do większych wahań na rynku.
Po południu obserwowaliśmy oznaki lekkiego odreagowania silnych spadków na giełdach w ostatnich dniach. Główne indeksy giełdowe w USA wzrastały o ponad 1 proc. chwilę po rozpoczęciu notowań, a ich europejskie odpowiedniki cofnęły większość strat (lub w niektórych przypadkach nawet zyskiwały). W połączeniu z brakiem aprecjacji dolara i nieco lepszymi od oczekiwań danymi makro z USA sentyment po południu był niewątpliwe bardziej pozytywny niż wczoraj czy nawet jeszcze dzisiaj rano.
Rynek nieruchomości w USA nie zawodzi
Biuro Spisu Powszechnego (Census Bureau) podało dzisiaj, że sprzedaż nowych domów w USA wzrosła w lutym o 7,9 proc. m/m (764 tys.). To najszybsze tempo wzrostu, jakie odnotowano od połowy ubiegłego roku i znacznie powyżej oczekiwań na poziomie 3,5 proc. (718 tys.). Dzisiejszy odczyt wpisuje się w pozytywny obraz amerykańskiego rynku nieruchomości, co może wspierać nastroje na rynku.
Popołudniowa poprawa sentymentu pozytywnie przełożyła się także na koszyk złotego. Polska waluta odrobiła część strat poniesionych w pierwszej części dnia. Notowania EUR/PLN spadły z ok. 4,3150 do 4,3050 w godzinę po rozpoczęciu notowań na nowojorskiej giełdzie. Minimalnie silniejszy dolar po poprawie nastrojów i danych z USA spowodował, że kurs USD/PLN stabilizował się nieco powyżej 3,96, choć wahania mogą się zwiększyć jeszcze dziś wieczorem.
Na godzinę 00:00 (18:00 czasu waszyngtońskiego) prezydent Donald Trump zaplanował konferencję prasową ws. koronawirusa. Oprócz prezydenta USA wystąpią także przedstawiciele m.in. CDC, czyli instytucji odpowiedzialnej w USA m.in. za zapobieganie rozprzestrzeniania się chorobom. Potencjalnie negatywny wydźwięk płynący z tej konferencji mógłby zwiększyć poziom awersji do ryzyka i ponownie osłabić koszyka złotego.
Jutro na rynku
O godz. 14:30 Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) opublikuje drugi już odczyt tempa wzrostu PKB w USA w IV kwartale. Mediana oczekiwań rynkowych zakłada 2,1 proc. anualizowanego wzrostu k/k., podobnie jak we wstępnej publikacji. Kolejny rewizje PKB USA stosunkowo często odbiegają od wstępnych danych, stąd możemy się spodziewać zwiększenia wahań dolara w przypadku odbiegania od konsensusu.
O tej samej godzinie opublikowane zostaną jeszcze inne dane z gospodarki USA, tj. zamówienia na dobra trwałe w styczniu (konsensus: -1,5 proc. m/m) i liczba złożonych zasiłków dla bezrobotnych (212 tys.). Dolar jest obecnie nieco osłabiony przez zwiększone oczekiwania rynkowe co do cięcia stóp procentowych w tym roku. Nieco lepsze od oczekiwań dane z gospodarki USA mogą wesprzeć amerykańską walutę, potencjalnie nieco osłabiając złotego.
Zobacz również:
Spadająca rentowność obligacji osłabia dolara (komentarz walutowy z 26.02.2020)
Pogorszenie nastrojów (popołudniowy komentarz walutowy z 25.02.2020)
Stabilizacja, ale sentyment szybko się zmieni (komentarz walutowy z 25.02.2020)
Frank najdroższy od blisko 3 lat (popołudniowy komentarz walutowy z 24.02.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s