Pozytywny początek tygodnia (komentarz walutowy z 28.09.2020)

Dobry sentyment na szerokim rynku wstrzymuje aprecjację dolara. Funt wyraźnie zyskuje w oczekiwaniu na pozytywny efekt rozpoczynających się jutro rozmów Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Kurs GBP/PLN przekracza 5,03 i wzrasta do najwyższego poziomu od maja.

Dolar zrobił sobie przerwę?

Handel w poniedziałkowe przedpołudnie na szerokim rynku przebiega w dość pozytywnych nastrojach. Po części to pokłosie braku istotnych dla rynku wydarzeń w weekend i dziś, a po części także nadrabianie przez europejskie giełdy silnych wzrostów, które na Wall Street osiągnięto w piątkowe popołudnie.

Dobry sentyment utrudnia dolarowi kontynuację aprecjacji, której sprzyja nieco większa awersja do ryzyka. Amerykańska waluta w efekcie notowała do południa tylko ograniczone zmiany. Notowania głównej pary walutowej EUR/USD poruszały się w przedziale ok. 1,162-1,165. To tuż przy dolnej granicy kursu z dwóch minionych miesięcy, ale kursowi EUR/USD nie udało się spaść poniżej 1,16, a to mogłoby otworzyć drogę do dalszych spadków.

Spodziewany wzrost wahań

Spokojny początek tygodnia nie zapowiada jednak, że dalsza jego część taka będzie. Już we wtorek późnym wieczorem odbędzie się debata przedwyborcza Donalda Trumpa i Joe Bidena. Prawdopodobnie nie przyniesie ona istotnych zmian w wycenie głównych walut, ale może jednak spowodować wzrost wahań w stosunku do tego, co obserwujemy obecnie.

Druga część tygodnia będzie nie mniej istotna. W czwartek instytut ISM opublikuje wskaźnik aktywności w amerykańskim sektorze przemysłowym, a w piątek poznamy najważniejszą publikacja tego tygodnia, tj. raport z rynku pracy USA za wrzesień. Pod koniec tygodnia możemy więc obserwować silny wzrost wahań dolara.

W przypadku wzrostu popytu na amerykańską walutę, w szczególności spadku kursu EUR/USD poniżej 1,16, możemy spodziewać się dalszej presji podażowej na złotego.

Złoty w grupie walut krajów wschodzących należał do grona największych beneficjentów osłabienia dolara w poprzednich miesiącach. Z kolei w minionym tygodniu złoty znalazł się wśród tych walut, które straciły najwięcej po aprecjacji amerykańskiej waluty.

Brexit znowu trzęsie funtem

Notowania EUR/PLN, po wzroście do największego poziomu od maja w ub. tygodniu, utrzymują się w tej okolicy dzisiaj do południa, poruszając w przedziale ok. 4,55-4,56. Kurs USD/PLN z kolei waha się w okolicy 3,91. Najbardziej zmienia się kurs GBP/PLN, wzrastając dziś nieco powyżej 5,03, czyli do najwyższego poziomu od maja br. Wpływa na to lepsza kondycja brytyjskiej waluty dziś do południa.

We wtorek rozpoczyna się kolejna runda rozmów pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską w kwestii nowej umowy handlowej. Dzisiejsze wzmocnienie funta wynika z ostrożnego optymizmu, jaki wyrazili szefowie negocjatorów obu stron. Kurs funta do dolara (GBP/USD) wzrastała w południe ok. 1 proc., znajdując się tuż poniżej granicy 1,29.

Wzrost wartości brytyjskiej waluty wspomaga dzisiaj z kolei zatrzymanie aprecjacji dolara, ale w dalszej części tygodnia możemy obserwować jeszcze istotne zmiany wartości obu walut, co także będzie miało odzwierciedlenie w notowania GBP/PLN. Złoty obecnie nie jest w najlepszej kondycji, co może ograniczać potencjalną skalę spadku kursu GBP/PLN, ale z drugiej strony porcja negatywnych informacji z frontu negocjacyjnego (Wielkiej Brytanii z UE) może ponownie osłabić globalnie funta.