Polska waluta notuje jeden ze słabszych tygodni w ostatnich miesiącach. Dolar blisko przekroczenia kolejnej granicy na drodze aprecjacji - notowania EUR/USD tuż nad 1,16.
Piątkowe popołudnie przebiega przy nieco lepszych nastrojach niż pierwsza faza dnia. Główne indeksy giełdowe w Europie, choć nadal były poniżej wczorajszego poziomu zamknięcia, odbiły się od dzisiejszego dołka wspierane przez wzrosty na parkietach giełdowych w USA. Nie obserwujemy dzięki temu silnego wzrostu awersji do ryzyka jak w poprzednich dniach.
Jest to w pewnej części spowodowane praktycznie pustym kalendarzem istotnych wydarzeń w piątek. Dolar jednak pozostaje w dalszym ciągu w dobrej kondycji, która po południu ulegała jeszcze poprawie. Notowania głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, spadły po południu już bardzo blisko granicy 1,16 (ok. 1,161), a ostatni raz poniżej tego poziomu kurs znajdował się dwa miesiące temu.
Słabość euro wynika także z napływających informacji w kwestii koronawirusa, które wskazują, że sytuacja w związku z pandemią nie jest jeszcze opanowana w Europie. Ponowny wzrost restrykcji w niektórych krajach europejskich i spadek aktywności w usługach przyczynia się do wyraźnego spadku popytu na euro, na czym korzysta dolar - odwracając część silnej aprecjacji wspólnej waluty z okresu końcówki maja do końcówki sierpnia.
Dolar jednak nie umacnia się tylko silnie względem euro, ale także względem większości walut. Amerykańska waluta jest najwięcej warta względem franka szwajcarskiego od dwóch miesięcy, a jena od blisko połowy września - walut postrzeganych także jako “bezpieczne przystanie”.
W tym otoczeniu złoty nie radzi sobie za dobrze i należy do najsłabszych walut krajów wschodzących w ostatnim tygodniu, kiedy obserwujemy aprecjację dolara połączoną ze wzrostem awersji do ryzyka. Skala przeceny złotego dzisiaj osłabła, ale tracił on kolejny dzień z rzędu względem głównych walut. Notowania EUR/PLN utrzymują się w okolicy 4,55, a USD/PLN ok. 3,92 i prawdopodobnie do końca dnia poziomy te nie ulegną istotnej zmianie ze względu na pusty kalendarz wydarzeń makroekonomicznych.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
25 wrz 2020 14:55
Dolar dalej w dobrej kondycji (komentarz walutowy z 25.09.2020)
Polska waluta notuje jeden ze słabszych tygodni w ostatnich miesiącach. Dolar blisko przekroczenia kolejnej granicy na drodze aprecjacji - notowania EUR/USD tuż nad 1,16.
Piątkowe popołudnie przebiega przy nieco lepszych nastrojach niż pierwsza faza dnia. Główne indeksy giełdowe w Europie, choć nadal były poniżej wczorajszego poziomu zamknięcia, odbiły się od dzisiejszego dołka wspierane przez wzrosty na parkietach giełdowych w USA. Nie obserwujemy dzięki temu silnego wzrostu awersji do ryzyka jak w poprzednich dniach.
Jest to w pewnej części spowodowane praktycznie pustym kalendarzem istotnych wydarzeń w piątek. Dolar jednak pozostaje w dalszym ciągu w dobrej kondycji, która po południu ulegała jeszcze poprawie. Notowania głównej pary walutowej, tj. EUR/USD, spadły po południu już bardzo blisko granicy 1,16 (ok. 1,161), a ostatni raz poniżej tego poziomu kurs znajdował się dwa miesiące temu.
Słabość euro wynika także z napływających informacji w kwestii koronawirusa, które wskazują, że sytuacja w związku z pandemią nie jest jeszcze opanowana w Europie. Ponowny wzrost restrykcji w niektórych krajach europejskich i spadek aktywności w usługach przyczynia się do wyraźnego spadku popytu na euro, na czym korzysta dolar - odwracając część silnej aprecjacji wspólnej waluty z okresu końcówki maja do końcówki sierpnia.
Dolar jednak nie umacnia się tylko silnie względem euro, ale także względem większości walut. Amerykańska waluta jest najwięcej warta względem franka szwajcarskiego od dwóch miesięcy, a jena od blisko połowy września - walut postrzeganych także jako “bezpieczne przystanie”.
W tym otoczeniu złoty nie radzi sobie za dobrze i należy do najsłabszych walut krajów wschodzących w ostatnim tygodniu, kiedy obserwujemy aprecjację dolara połączoną ze wzrostem awersji do ryzyka. Skala przeceny złotego dzisiaj osłabła, ale tracił on kolejny dzień z rzędu względem głównych walut. Notowania EUR/PLN utrzymują się w okolicy 4,55, a USD/PLN ok. 3,92 i prawdopodobnie do końca dnia poziomy te nie ulegną istotnej zmianie ze względu na pusty kalendarz wydarzeń makroekonomicznych.
Zobacz również:
Dolar dalej w dobrej kondycji (komentarz walutowy z 25.09.2020)
Słaby wrzesień dla złotego (popołudniowy komentarz walutowy z 24.09.2020)
Złoty traci coraz bardziej (komentarz walutowy z 24.09.2020)
Popołudniowa aprecjacja dolara (popołudniowy komentarz walutowy z 23.09.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s