Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Prognozy kursu euro, dolara, franka i funta na drugą połowę 2023 r.

17 lip 2023 9:14|Bartosz Sawicki

Kurs euro w maju powrócił do poziomów notowanych przed napaścią Rosji na Ukrainę. W lipcu podobnie jest z dolarem, którego kurs spada poniżej 4 zł. W nieco ponad 200 sesji kurs amerykańskiej waluty obniżył się o przeszło 20 proc. i runął z historycznego szczytu. W końcówce września ubiegłego roku amerykańska waluta kosztowała więcej niż 5,05 zł, co oznacza, że jej kurs obniżył się niemal o 1,10 zł.

Prognozy kursu euro, dolara, franka i funta na drugą połowę 2023 r.; źródło: Cinkciarz.pl

Spis treści:

  1. Dolar: USD/PLN wymazał ubiegłoroczny wystrzał
  2. Złoty: EUR/PLN w punkcie krótkoterminowej równowagi
  3. Dolar: silne osłabienie USD na starcie kwartału
  4. Prognozy kursu dolara: USD/PLN zadomowi się pod 4,0
  5. Prognozy kursu euro: spadki EUR/PLN mogą tracić impet
  6. Funt brytyjski: GBP/PLN opuści szeroki korytarz wahań
  7. Frank szwajcarski: CHF i EUR zaczną zrównywać się wartością

Dolar: USD/PLN wymazał ubiegłoroczny wystrzał

Można powiedzieć, że dolar i złoty są jak ogień i woda. Ten pierwszy przed rokiem był dla inwestorów bezdyskusyjnym wyborem numer jeden. Sprzyjała mu niepewność geopolityczna, widmo kryzysu energetycznego i poważnej recesji w Europie. Do tego Rezerwa Federalna najostrzej z głównych banków centralnych podnosiła stopy procentowe. USD korzystał też na ekstremalnie wysokich cenach gazu i ropy, których Stany Zjednoczone są przecież wiodącym wydobywcą i eksporterem netto. Każdy z tych atutów był zarazem źródłem tarapatów złotego. Od tego czasu doszło jednak do swoistej zamiany miejsc.

Kursy walut, kurs euro i kurs dolara, funta, franka i innych, zmiany EUR/PLN,  USD/PLN, GBP/PLN, CHF/PLN i pozostałych G-10; źródło: Bloomberg

Od wrześniowego apogeum paniki każda z dziesiątki walut gospodarek rozwiniętych potaniała w relacji do złotego. Dla samego pierwszego półrocza skala zysków waha się od 2 proc. w przypadku funta, do kilkunastu procent w przypadku korony norweskiej i jena. Jeśli rozszerzymy katalog do trzydziestki najważniejszych walut, to na palcach jednej dłoni zliczymy takie, które zyskiwały mocniej i od złotego. Co więcej, polska waluta każdy minionych trzech kwartałów kończyła na plusie w relacji zarówno do euro, jak i dolara. Taka seria nie miała miejsca od 2009 r. i wychodzenia rynków z krachu globalnego kryzysu finansowego.

Choć tym razem taki pełnoprawny kryzys został uniknięty, to występuje tu wspólny mianownik. Można pokusić się bowiem o podzielenie odbicia złotego na trzy zasadnicze fazy. W trzecim kwartale ubiegłego roku rynkowa panika oderwała złotego od fundamentów, niezależnie od ich ówczesnego pogorszenia. Kiedy jednak ceny gazu zaczęły pikować, a Chiny zapowiedziały złagodzenie drakońskich covidowych obostrzeń, na rynkach zapanowała euforia, miał miejsce tzw. rajd ulgi.

Złoty: EUR/PLN w punkcie krótkoterminowej równowagi

W tym roku, po uspokojeniu nastrojów, na pierwszy plan zaczęły przebijać się uwarunkowania krajowe. Inflacja W Polsce nie osiągnęła 20 proc. i zaczęła hamować, podnosząc tym samym atrakcyjność odsetkową złotego ze skrajnie negatywnych poziomów. Po spadku cen surowców głębokie deficyty w bilansie płatniczym przeistoczyły się w pokaźne nadwyżki. Wygląda na to, że nasz kraj stał się jednym z głównych beneficjentów przenoszenia produkcji bliżej gospodarczych centrów w ramach tzw. nearshoringu, friendshoringu. Medialne doniesienia o planach otwierania nowych zakładów przez globalnych potentatów znajdują pełne potwierdzenie w danych oddających napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych.

Kursy walut, kurs euro, wykres EUR/PLN; źródło: Bloomberg

Gdy do kraju napływa więcej kapitał, niż z niego odpływa, zapał inwestorów do gry na spadek wartości danej waluty słabnie. Można to porównać do próby brodzenia w rzece pod prąd. W naszym przypadku nurt jest dodatkowo silniejszy, gdyż Ministerstwo Finansów wielokrotnie wymieniało środki walutowe rządu na rynku zamiast w banku centralnym, a rolę parasola ochronnego pełnią również wyższe stopy procentowe niż w strefie euro czy USA.

newsletter

NEWSLETTER

Codzienny, darmowy komentarz rynkowy

Zaznacz poniższe pole, a w przyszłości nie ominą Cię m.in. powiadomienia o webinarach, nowych prognozach walutowych lub ważnych wydarzeniach na rynku walutowym.

Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych w celu realizacji tej usługi. W przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych w celu marketingu bezpośredniego przetwarzanie obejmuje mierzenie lub zrozumienie skuteczności naszych działań marketingowych oraz dopasowanie treści lub działań marketingowych - profilowanie (zautomatyzowana ocena oparta na posiadanych przez nas Twoich danych osobowych). Wyrażenie tej zgody skutkuje również udzieleniem zgody na otrzymywanie od nas informacji handlowych na wybrany przez Ciebie kanał kontaktu. Przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, a także prawo do przenoszenia danych, prawo do wniesienia sprzeciwu, prawo do cofnięcia zgody. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem. Pełna informacja o przetwarzaniu danych osobowych dostępna jest w Polityce prywatności.

Po spadku kursu euro poniżej 4,50 niedowartościowanie złotego zostało wymazane i dalsze umocnienie ponownie zależne będzie głównie od warunków na rynkach globalnych. W czerwcu złoty, podobnie jak wcześniej w kwietniu i marcu, zyskiwał w relacji do wszystkich najważniejszych walut. W pierwszej połowie lipca sytuacja jest już nieco inna. EUR/PLN zakotwiczył nad 4,40, a kursy franka, funta czy wcześniej brutalnie przecenionych walut skandynawskich rosną.

Dolar: silne osłabienie USD na starcie kwartału

Rynkowym hitem tego lata staje się odwrót od dolara. W minionym miesiącu pierwszy raz od 15 miesięcy zatrudnienie w USA wzrosło mniej, niż zakładały prognozy. Inflacja bazowa pierwszy raz od listopada ub.r. zaliczyła skok słabszy od szacunków. Połączenie stopniowo, w kontrolowany sposób, słabnącej gospodarki i ewidentnie hamującej inflacji cementuje wiarę, że Fed już w lipcu zakończy podnoszenie kosztu pieniądza i zrezygnuje z zaanonsowanego przed kilkoma tygodniami ruchu stóp do przedziału 5,50-5,75 proc.

Kursy walut, kurs dolara do euro i złotego, wykres EUR/USD i USD/PLN; źródło: Bloomberg

Takie okoliczności są skrajnie niekorzystne dla dolara i tworzą szklarniowe warunki dla rynków wschodzących. Może to zadziałać niczym obosieczny miecz, gdyż przedstawiciele Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku jak mantrę niezmiennie powtarzają tezy o konieczności kontynuacji cyklu, ale rynkowa wycena prawdopodobieństwa podwyżki po wakacjach stopniała błyskawicznie poniżej 15 proc.

Prognozy kursu dolara: USD/PLN zadomowi się pod 4,0

Rynki walutowe potrafią być jednak bardzo rozchwiane, a oczekiwania inwestorów niestabilne. Dokładnie tydzień temu postrzeganie dolara przez moment było o 180 stopni odmienne niż w tej chwili. Pojedyncze świetne dane z amerykańskiej gospodarki sprawiły, że wśród inwestorów zapanowała chwilowa panika, a kurs dolara podskoczył ponad 4,15 zł, czyli był o ok. 20 groszy wyżej niż obecnie. Biorąc pod uwagę gigantyczną niepewność odnośnie do perspektyw głównych gospodarek, podobne epizody mogą się powtarzać.

Rynek pracy USA, raport NFP uderza w kurs dolara; źródło: Bloomberg

Niezależnie od takich potencjalnych krótkoterminowych skoków uważamy, że choć trend osłabienia amerykańskiej waluty jest już zaawansowany, to istnieje przestrzeń do jego kontynuacji. Pozytywnie patrzymy za to na euro i złotego. Od wielu miesięcy spodziewamy się, że w drugim półroczu kurs dolara zadomowi się poniżej 4 zł, a za rok USD/PLN znajdować będzie się w okolicy 3,80.

Prognozy kursu euro: spadki EUR/PLN mogą tracić impet

Słabnięcie wzrostu gospodarczego i kontynuacja dezinflacji będą sprzyjać szykowaniu się rynków na obniżki stóp procentowych w USA. W tym samym czasie skoncentrowany na walce z uporczywym wzrostem cen Europejski Bank Centralny będzie utrzymywać rekordowo wysokie stopy procentowe. Przyspieszenie dynamiki PKB Chinach pod wpływem kolejnych wysiłków władz na rzecz wsparcia anemicznej gospodarki może potencjalnie stać się kolejnym ciosem w USD. W takich warunkach złoty powinien utrzymać siłę. Prognozujemy, że EUR/PLN na koniec grudnia będzie w okolicy 4,40, czyli jedynie minimalnie niżej niż obecnie. Inaczej sprawy mają się z walutami dotychczas odpornijeszymi na odbicie polskiej waluty, czyli funtem, ale także uporczywie drogim frankiem.

Funt brytyjski: GBP/PLN opuści szeroki korytarz wahań

Brytyjska waluta jest najsilniejsza w gronie głównych walut. W czasie gdy EUR/PLN osunął się w pobliże 4,45, a USD/PLN pikował pod 4,0, GBP/PLN krążył w szerokim przedziale wahań wokół 5,20. Siła funta, który w tym roku w relacji do dolara i euro zyskał odpowiednio ok. 9 i 3,5 proc. wynika z uniknięcia głębokiego spowolnienia gospodarczego, którego spodziewał się m.in. pesymistycznie nastawiony Bank Anglii. Przede wszystkim brytyjski rynek pracy utrzymuje siłę, która cementuje niebezpiecznie wysoką inflację. Dynamika wynagrodzeń (z wyłączeniem premii) w maju wyniosła 7,3 proc. r/r. Wyrównane zostały maksima z 2021 r., gdy gospodarka nabrała impetu po zniesieniu części pandemicznych restrykcji.

Rynek pracy Wielkiej Brytanii, dynamika wynagrodzeń wpływa na Bank Anglii i GBP. źródło: Bloomberg

Chcąc nie chcąc angielski bank centralny, choć świadom strukturalnych słabości i zagrożeń związanych ze zbyt agresywnym zacieśnieniem, kontynuuje ostre podwyżki stóp procentowych. Rynek wycenia, że na posiedzeniu 3 sierpnia stopy ponownie pójdą w górę o 50 punktów bazowych i osiągną pułap 5,5 proc. W kontekście całego drugiego półrocza zakładane jest podniesienie kosztu pieniądza do 6,25 proc., zdecydowanie najwyższego poziomu w XXI wieku. Jednocześnie nominalne stopy procentowe będą najwyższe w gronie gospodarek rozwiniętych. Dotychczas lepsza od założeń koniunktura i ostry kurs Banku Anglii pozwalają funtowi zachować moc. Podkreślamy jednak ryzyko, że w pewnym momencie wzrost gospodarczy ostro zahamuje, zarzewiem tarapatów mogą być zarówno bilanse gospodarstw domowych, jak i rynek nieruchomości. W takim scenariuszu funt szybko tracić będzie dotychczasowy status. W rezultacie prognozujemy, że na koniec roku za brytyjską walutę płacić będziemy o ok. 20 groszy mniej niż obecnie, czyli nieco ponad 5 zł.

Frank szwajcarski: CHF i EUR zaczną zrównywać się wartością

Funta i franka łączy to, że w minionych miesiącach jako jedyne z głównych walut zyskiwały mocniej od euro. Na tym podobieństwa się kończą, szczególnie w zakresie sytuacji inflacyjnej. Wzrost cen tak konsumenckich, jak i bazowych obniżył się w Szwajcarii poniżej 2 proc. Presja cenowa nie tylko jest słabsza niż w innych państwach, ale osiągnięty został – i to wcześniej niż zakładano – cel banku centralnego. W takich warunkach SNB nie ma potrzeby, by dołączać się do fali globalnej intensyfikacji podwyżek i we wrześniu zakończy cykl z kosztem pieniądza na pułapie 2 proc.

Inflacja w Szwajcarii, hamująca dynamika CPI tworzy warunki do osłabienia franka. źródło: Bloomberg

Źródłem mocy franka jest inny element polityki banku centralnego, czyli intensywne interwencje walutowe. SNB w ubiegłym roku sile swojej waluty powierzył ważną rolę w opanowaniu inflacji. Bez tego wsparcia frank byłby zdecydowanie tańszy w relacji do aktualnego kursu w okolicach 4,62. Z czasem słabnący wzrost cen powinien skutkować pobłażliwszym spojrzeniem banku centralnego na osłabienie franka w relacji do euro. Tym bardziej że ostatnia skokowa przecena dolara podnosi wartość franka w relacji do koszyka walut partnerów handlowych. Prognozy kursu franka Cinkciarz.pl zakładają, że w drugim półroczu frank i euro zrównają się wartością, co oznacza, że w grudniu EUR/PLN i CHF/PLN powinny znajdować się w okolicy 4,40. Szwajcarska waluta byłaby tym samym tańsza o ok. 20 groszy względem obecnego poziomu.

17 lip 2023 9:14|Bartosz Sawicki

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

13 lip 2023 8:02

Kurs dolara runął pod 4 zł, kurs euro stabilny, kurs franka rośnie (komentarz z 13.07.2023)

12 lip 2023 8:44

Kurs dolara na minimach przed danymi o inflacji, kurs euro zakotwiczył przy 4,45 zł (komentarz z 12.07.2023)

11 lip 2023 9:58

Kurs dolara spada trzeci dzień z rzędu, kurs euro pod 4,45 zł po decyzji władz Chin (komentarz z 11.07.2023)

10 lip 2023 9:28

Kurs euro spada pomimo zapowiedzi obniżek stóp, kurs dolara zawiedziony danymi z rynku pracy (komentarz z 10.07.2023)