Złoty pozostaje mocny i stabilny, a wraz ze zbliżaniem się obniżek stóp Fed i EBC powinna przybliżać się perspektywa przedłużenia trendu wzrostowego PLN. Zwyżki kursów walut z minionych tygodni okazały się odreagowaniem skoku złotego z IV kw. ub.r., miały ograniczony zasięg i zachowały charakter korekty. Kurs euro nie przekroczył trwale 4,40 zł. EUR/PLN przyciągany jest przez grudniowe minima i notowania w końcówce lutego naruszyły na moment barierę 4,30 zł. Notowania najsilniejszego w stawce walut G-10 USD kilkukrotnie traciły wzrostowy impet w okolicy 4,05 zł. Dolar kosztuje obecnie tylko niewiele ponad 1 proc. więcej niż na koniec 2023 r. Na drugim biegunie jest ostatnio frank. Wygasają czynniki, które w końcówce ub.r. odpowiadały za jego rekordową siłę w relacji do EUR oraz USD i w rezultacie znacznie skromniejszą skalę spadków CHF/PLN aniżeli EUR/PLN czy USD/PLN.
Złoty: fundamenty przemawiają za wznowieniem spadków przez kursy walut
Złoty ma szczyty na wyciągnięcie ręki, a – choć EUR/PLN po raz kolejny stracił rozpęd w okolicy 4,30 – ustanowienie przez notowania nowych długoterminowych minimów wydaje się być kwestią czasu. Inwestorzy nie stracili wiary w przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego w Polsce, a wysoka dynamika wynagrodzeń i sprzedaży detalicznej na starcie roku może być interpretowana w kategoriach najświeższych zwiastunów rozpędzania się konsumpcji.
Inflacja hamuje w kierunku celu inflacyjnego, lecz NBP – w przeciwieństwie do banków centralnych Węgier i Czech – ani myśli wznowić cykl luzowania. W rezultacie stopa referencyjna po raz pierwszy od kilku lat przewyższa dynamikę CPI, co działa pozytywnie i stabilizująco na walutę. Podobnie oddziałuje korzystna sytuacja w bilansie płatniczym, utrzymujący się od lat napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych i zakończenie konfliktu na linii polski rząd – UE. Odblokowanie finansowania dla KPO podniesie inwestycje, pomoże zachować nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących z zagranicą i uzupełni walutowe środki rządu stanowiące swoistą poduszkę bezpieczeństwa dla złotego.
Dolar: wyczerpane pole do korekty wyceny zamierzeń Fed
Krajowe fundamenty sprzyjają złotemu, lecz impuls do zejścia notowań wspólnej waluty w kierunku 4,25 zł przyjdzie zapewne z rynków globalnych. W pierwszych tygodniach roku inwestorzy zmuszeni zostali przez dobre dane i wypowiedzi członków FOMC do korekty oczekiwań odnośnie do terminu pierwszych obniżek stóp Fed. Stało się to impulsem do umocnienia dolara, który odrobił przeszło połowę strat poniesionych w relacji do euro w IV kw. 2023 r.
Uczestnicy rynku kompletnie stracili wiarę w marcowe cięcie kosztu pieniądza, a rozpoczęciu luzowania na posiedzeniu 1 maja przypisywane jest zaledwie kilkunastoprocentowe prawdopodobieństwo. Wydaje się przy tym, że dezinflacja w USA wyhamowała prawdopodobnie jedynie na moment, a konsumpcja dopiero zaczyna słabnąć. W takim scenariuszu nie ma mocnych podstaw do dalszego ograniczania wyceny luzowania. Zresztą amerykańska waluta już w drugiej połowie lutego straciła impet i ma problemy z przedłużaniem umocnienia, a trwający dwa miesiące trend wzrostowy USD mocno zachwiał się w posadach. W rezultacie prognozy walutowe fintechu Cinkciarz.pl zakładają, że w pewnym momencie USD/PLN odklei się od 4,0 i na koniec półrocza za dolara płacić będziemy ok. 3,85 zł.
Frank szwajcarski: prymat CHF nad EUR i USD odchodzi do lamusa
Kurs franka, podobnie jak notowania dolara, zdaje się mieć więcej przestrzeni do spadków aniżeli EUR/PLN. Szwajcarska waluta już w lutym odstawała od większości stawki rynków rozwiniętych. Kruszeje bowiem fundament jej rekordowej względem USD i EUR siły z końcówki ub.r. Dynamika CPI od miesięcy jest poniżej celu, a w styczniu zaskoczyła, hamując do 1,3 proc. r/r. Wygaśnięcie zagrożenia presją cenową sprawia, że Szwajcarski Bank Narodowy wiosną obniży stopy z poziomu 1,75 proc., a już na posiedzeniu 21 marca może wyraźnie zasygnalizować zmianę nastawienia.
Przejście do luzowania definitywnie odeśle do lamusa preferencję władz monetarnych, by frank był mocny i zamknie drogę do prowadzących do tego celu interwencji walutowych. Odwrotnie niż w przypadku złotego polityka pieniężna zamienia się z atutu w balast. Mimo to zrównywanie się kursu franka i euro będzie mozolnym procesem, zależnym od kondycji europejskiej gospodarki, która wciąż nie potrafi wejść na ścieżkę ożywienia. CHF/PLN w najbliższych tygodniach może krążyć wokół 4,50 i dopiero pod koniec roku EUR/CHF zbliży się do 1,0, co sprawi obie waluty powinny być wyceniane na ok. 4,25 zł.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
26 lut 2024 10:52
Kurs euro nadal krąży nad 4,30 zł, RPP sprawia, że korona czeska i forint zostają w tyle za PLN (komentarz z 26.02.2024)
Złoty pozostaje mocny i stabilny, a wraz ze zbliżaniem się obniżek stóp Fed i EBC powinna przybliżać się perspektywa przedłużenia trendu wzrostowego PLN. Zwyżki kursów walut z minionych tygodni okazały się odreagowaniem skoku złotego z IV kw. ub.r., miały ograniczony zasięg i zachowały charakter korekty. Kurs euro nie przekroczył trwale 4,40 zł. EUR/PLN przyciągany jest przez grudniowe minima i notowania w końcówce lutego naruszyły na moment barierę 4,30 zł. Notowania najsilniejszego w stawce walut G-10 USD kilkukrotnie traciły wzrostowy impet w okolicy 4,05 zł. Dolar kosztuje obecnie tylko niewiele ponad 1 proc. więcej niż na koniec 2023 r. Na drugim biegunie jest ostatnio frank. Wygasają czynniki, które w końcówce ub.r. odpowiadały za jego rekordową siłę w relacji do EUR oraz USD i w rezultacie znacznie skromniejszą skalę spadków CHF/PLN aniżeli EUR/PLN czy USD/PLN.
Spis treści:
Złoty: fundamenty przemawiają za wznowieniem spadków przez kursy walut
Złoty ma szczyty na wyciągnięcie ręki, a – choć EUR/PLN po raz kolejny stracił rozpęd w okolicy 4,30 – ustanowienie przez notowania nowych długoterminowych minimów wydaje się być kwestią czasu. Inwestorzy nie stracili wiary w przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego w Polsce, a wysoka dynamika wynagrodzeń i sprzedaży detalicznej na starcie roku może być interpretowana w kategoriach najświeższych zwiastunów rozpędzania się konsumpcji.
Inflacja hamuje w kierunku celu inflacyjnego, lecz NBP – w przeciwieństwie do banków centralnych Węgier i Czech – ani myśli wznowić cykl luzowania. W rezultacie stopa referencyjna po raz pierwszy od kilku lat przewyższa dynamikę CPI, co działa pozytywnie i stabilizująco na walutę. Podobnie oddziałuje korzystna sytuacja w bilansie płatniczym, utrzymujący się od lat napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych i zakończenie konfliktu na linii polski rząd – UE. Odblokowanie finansowania dla KPO podniesie inwestycje, pomoże zachować nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących z zagranicą i uzupełni walutowe środki rządu stanowiące swoistą poduszkę bezpieczeństwa dla złotego.
Dolar: wyczerpane pole do korekty wyceny zamierzeń Fed
Krajowe fundamenty sprzyjają złotemu, lecz impuls do zejścia notowań wspólnej waluty w kierunku 4,25 zł przyjdzie zapewne z rynków globalnych. W pierwszych tygodniach roku inwestorzy zmuszeni zostali przez dobre dane i wypowiedzi członków FOMC do korekty oczekiwań odnośnie do terminu pierwszych obniżek stóp Fed. Stało się to impulsem do umocnienia dolara, który odrobił przeszło połowę strat poniesionych w relacji do euro w IV kw. 2023 r.
Uczestnicy rynku kompletnie stracili wiarę w marcowe cięcie kosztu pieniądza, a rozpoczęciu luzowania na posiedzeniu 1 maja przypisywane jest zaledwie kilkunastoprocentowe prawdopodobieństwo. Wydaje się przy tym, że dezinflacja w USA wyhamowała prawdopodobnie jedynie na moment, a konsumpcja dopiero zaczyna słabnąć. W takim scenariuszu nie ma mocnych podstaw do dalszego ograniczania wyceny luzowania. Zresztą amerykańska waluta już w drugiej połowie lutego straciła impet i ma problemy z przedłużaniem umocnienia, a trwający dwa miesiące trend wzrostowy USD mocno zachwiał się w posadach. W rezultacie prognozy walutowe fintechu Cinkciarz.pl zakładają, że w pewnym momencie USD/PLN odklei się od 4,0 i na koniec półrocza za dolara płacić będziemy ok. 3,85 zł.
Frank szwajcarski: prymat CHF nad EUR i USD odchodzi do lamusa
Kurs franka, podobnie jak notowania dolara, zdaje się mieć więcej przestrzeni do spadków aniżeli EUR/PLN. Szwajcarska waluta już w lutym odstawała od większości stawki rynków rozwiniętych. Kruszeje bowiem fundament jej rekordowej względem USD i EUR siły z końcówki ub.r. Dynamika CPI od miesięcy jest poniżej celu, a w styczniu zaskoczyła, hamując do 1,3 proc. r/r. Wygaśnięcie zagrożenia presją cenową sprawia, że Szwajcarski Bank Narodowy wiosną obniży stopy z poziomu 1,75 proc., a już na posiedzeniu 21 marca może wyraźnie zasygnalizować zmianę nastawienia.
Przejście do luzowania definitywnie odeśle do lamusa preferencję władz monetarnych, by frank był mocny i zamknie drogę do prowadzących do tego celu interwencji walutowych. Odwrotnie niż w przypadku złotego polityka pieniężna zamienia się z atutu w balast. Mimo to zrównywanie się kursu franka i euro będzie mozolnym procesem, zależnym od kondycji europejskiej gospodarki, która wciąż nie potrafi wejść na ścieżkę ożywienia. CHF/PLN w najbliższych tygodniach może krążyć wokół 4,50 i dopiero pod koniec roku EUR/CHF zbliży się do 1,0, co sprawi obie waluty powinny być wyceniane na ok. 4,25 zł.
Zobacz również:
Kurs euro nadal krąży nad 4,30 zł, RPP sprawia, że korona czeska i forint zostają w tyle za PLN (komentarz z 26.02.2024)
Kursy walut bez przełomu, ale złoty trzyma moc. Korona szwedzka korzysta na słabości USD (komentarz z 23.02.2022)
Kursy walut pod wpływem hossy AI, kurs EUR do USD przedłuża wspinaczkę (komentarz z 22.02.2024)
Kurs euro i dolara wciąż w patowym położeniu. Frank najtańszy od dwóch miesięcy (komentarz z 20.02.2024)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s