Poniedziałek to dzień wolny dla amerykańskich inwestorów, którzy obchodzą dzień Martina Luthera Kinga. W przedłużony weekend dolar wchodził mocniejszy, ale za sprawą podwyższonej awersji do ryzyka, a nie (jak miało to miejsce wcześniej) podbicia dochodowości obligacji USA.
Uczestnicy odwrócili się od ryzykownych walut i aktywów, a perspektywa przedłużonego weekendu i obniżonej płynności dodatkowo napędziła to zjawisko. Kurs dolara lekko przekracza 3,75 zł. EUR/PLN jest w okolicy 4,54, czyli średniego poziomu z pierwszej połowy miesiąca. Ubiegłotygodniowa zwyżka została zahamowana przed 4,55 i zakładamy, że kurs będzie krążyć blisko tego poziomu. GBP/PLN jest blisko 5,10, a CHF/PLN próbuje się zadomowić powyżej 4,20.
Złotemu szkodzi nastawienie władz monetarnych, ponownie zaprezentowane przez prezesa Adama Glapińskiego w piątkowym nagraniu. W skrócie: RPP nie wyklucza cięcia stóp (naszym zdaniem do niego nie dojdzie), dopuszcza kolejne interwencje, ale nie zamierza wprowadzać minimalnego kursu EUR/PLN (na wzór rozwiązań czeskich i szwajcarskich obowiązujących w poprzednich latach).
Kolejne niepokojące informacje z USA
Dodajmy, że w ostatnim tygodniu główne światowe indeksy giełdowe osunęły się około 1,5-2 proc. W ostatnich kilku dniach podobna jest skala zniżek miedzi i ropy naftowej, najważniejszych surowców, na które popyt zależny jest od siły globalnej gospodarki i siły popytu na ryzyko. Wszystkie te aktywa pozostają jednak w bezpośredniej bliskości historycznych lub długoterminowych maksimów.
Awersja do ryzyka ma swoje korzenie w danych o sprzedaży detalicznej w USA. W grudniu wskaźnik pod wpływem pandemii i restrykcji obniżył się trzeci miesiąc z rzędu. Co więcej, dokonano bardzo niekorzystnej rewizji odczytu za listopad. Konsumpcja pozostaje słaba, co dobitnie pokazują dane nieuwzględniające wydatków na (drożejące) paliwa i żywność. Sytuacja nie poprawi się wyraźnie tak długo, jak będą obowiązywać restrykcje.
Ważne wydarzenia tygodnia
Przypomnijmy, że podobnie należy ocenić perspektywy rynku pracy i plany nowych transferów socjalnych: choć pomocne, na pewno nie wystarczą (szerzej oba tematy opisywaliśmy w komentarzu z 15 stycznia). Jednocześnie pokazuje to, że w kolejnych dniach w centrum uwagi pozostaną: światowa sytuacja epidemiczna oraz przebieg szczepień w najważniejszych gospodarkach.
Na froncie danych makro należy odnotować piątkowe odczyty barometrów koniunktury (PMI). Z kolei w czwartek, obok cotygodniowej porcji informacji z rynku pracy USA, ważne będą posiedzenia banków centralnych. O ile spotkanie EBC nie budzi emocji (po grudniowym poluzowaniu polityki), to istotne dla perspektyw korony może być stanowisko Norges Banku, który wydaje się pierwszy w kolejce do podwyżki stóp procentowych.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
15 sty 2021 9:45
Biden rusza gospodarce z odsieczą (komentarz walutowy z 15.01.2021)
Poniedziałek to dzień wolny dla amerykańskich inwestorów, którzy obchodzą dzień Martina Luthera Kinga. W przedłużony weekend dolar wchodził mocniejszy, ale za sprawą podwyższonej awersji do ryzyka, a nie (jak miało to miejsce wcześniej) podbicia dochodowości obligacji USA.
Uczestnicy odwrócili się od ryzykownych walut i aktywów, a perspektywa przedłużonego weekendu i obniżonej płynności dodatkowo napędziła to zjawisko. Kurs dolara lekko przekracza 3,75 zł. EUR/PLN jest w okolicy 4,54, czyli średniego poziomu z pierwszej połowy miesiąca. Ubiegłotygodniowa zwyżka została zahamowana przed 4,55 i zakładamy, że kurs będzie krążyć blisko tego poziomu. GBP/PLN jest blisko 5,10, a CHF/PLN próbuje się zadomowić powyżej 4,20.
Złotemu szkodzi nastawienie władz monetarnych, ponownie zaprezentowane przez prezesa Adama Glapińskiego w piątkowym nagraniu. W skrócie: RPP nie wyklucza cięcia stóp (naszym zdaniem do niego nie dojdzie), dopuszcza kolejne interwencje, ale nie zamierza wprowadzać minimalnego kursu EUR/PLN (na wzór rozwiązań czeskich i szwajcarskich obowiązujących w poprzednich latach).
Kolejne niepokojące informacje z USA
Dodajmy, że w ostatnim tygodniu główne światowe indeksy giełdowe osunęły się około 1,5-2 proc. W ostatnich kilku dniach podobna jest skala zniżek miedzi i ropy naftowej, najważniejszych surowców, na które popyt zależny jest od siły globalnej gospodarki i siły popytu na ryzyko. Wszystkie te aktywa pozostają jednak w bezpośredniej bliskości historycznych lub długoterminowych maksimów.
Awersja do ryzyka ma swoje korzenie w danych o sprzedaży detalicznej w USA. W grudniu wskaźnik pod wpływem pandemii i restrykcji obniżył się trzeci miesiąc z rzędu. Co więcej, dokonano bardzo niekorzystnej rewizji odczytu za listopad. Konsumpcja pozostaje słaba, co dobitnie pokazują dane nieuwzględniające wydatków na (drożejące) paliwa i żywność. Sytuacja nie poprawi się wyraźnie tak długo, jak będą obowiązywać restrykcje.
Ważne wydarzenia tygodnia
Przypomnijmy, że podobnie należy ocenić perspektywy rynku pracy i plany nowych transferów socjalnych: choć pomocne, na pewno nie wystarczą (szerzej oba tematy opisywaliśmy w komentarzu z 15 stycznia). Jednocześnie pokazuje to, że w kolejnych dniach w centrum uwagi pozostaną: światowa sytuacja epidemiczna oraz przebieg szczepień w najważniejszych gospodarkach.
Na froncie danych makro należy odnotować piątkowe odczyty barometrów koniunktury (PMI). Z kolei w czwartek, obok cotygodniowej porcji informacji z rynku pracy USA, ważne będą posiedzenia banków centralnych. O ile spotkanie EBC nie budzi emocji (po grudniowym poluzowaniu polityki), to istotne dla perspektyw korony może być stanowisko Norges Banku, który wydaje się pierwszy w kolejce do podwyżki stóp procentowych.
Zobacz również:
Biden rusza gospodarce z odsieczą (komentarz walutowy z 15.01.2021)
NBP rzuca złotemu kłody pod nogi (komentarz walutowy z 14.01.2021)
Funt odrabia straty, złoty czeka na RPP (komentarz walutowy z 13.01.2021)
Rynek długu wspiera amerykańską walutę (Komentarz walutowy z 12.01.2021)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s