Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Silny dolar i słabe euro (komentarz walutowy z 8.03.2019)

8 mar 2019 13:14|Marcin Lipka

Rynek cały czas czuje reperkusje wczorajszego gołębiego posiedzenia EBC. Mieszane dane z przemysłu w głównych krajach strefy euro. Amerykański rynek pracy w centrum uwagi. Złoty odrabia część wczorajszych strat, ale dolar nadal jest blisko wielomiesięcznych rekordów.

Najważniejsze dane makro (czas CET – środkowoeuropejski). Szacunki danych makro są na podstawie informacji z Bloomberga, chyba że zaznaczono inaczej.

  • Godz. 14:30: Dane z amerykańskiego rynku pracy za luty. Zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (szacunki: 180 tys). Stopa bezrobocia (szacunki: 3,9 proc.) Zmiana przeciętnego wynagrodzenia za godzinę pracy (szacunki: 0,3 proc. m/m oraz 3,3 proc. r/r).

Wpływ przekazu z EBC

Silny gołębi przekaz ze strony EBC spowodował wczoraj poważne przetasowania na szerokim rynku. Euro zaliczyło spadek ok. 1 proc. w relacji do dolara, a para EUR/USD ustanowiła nowe 20-miesięczne minima poniżej granicy 1,1200.

Reakcja rynku na wczorajsze wydarzenia była uzasadniona. Nie chodzi nawet o sam fakt wydłużenia perspektywy utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie czy też o kolejną edycję tanich pożyczek dla przedsiębiorstw oraz gospodarstw domowych (TLTRO III). Przede wszystkim ważne jest, że EBC bardzo szybko zareagował na spowolnienie gospodarcze i obniżenie się perspektyw inflacji. Tak zwana funkcja reakcji EBC sugeruje więc, że w przypadku utrzymania się złej koniunktury można nawet byłoby liczyć na powrót do luzowania ilościowego, chociaż dyskusja na ten temat nie odbyła się na czwartkowym posiedzeniu – według zapewnień Mario Draghiego.

Inną ważną informacją był także fakt, że według komunikatu ECB „w bilansie czynników ryzyka dla perspektyw wzrostu w strefie euro nadal przeważają czynniki spowalniające”. Draghi podczas konferencji nawet podkreślał ten fakt, co może sugerować, jak daleko EBC jest od zacieśniania polityki pieniężnej, a jak blisko przedłużenia ultra łagodnego podejścia w przypadku braku poprawy danych makroekonomicznych.

Wszystkie te informacje sprawiają, że niska wycena euro może się utrzymać tygodniami, miesiącami, a nawet kwartałami. Można to też ująć inaczej. Poprzeczka dla inwestorów do dalszego osłabienia euro jest ustawiona nisko, a do silnego odbicia wysoko, szczególnie gdyby dane makroekonomiczne były nadal słabe lub mieszane. Ogólnie więc należy uznać, że deprecjacja euro z ostatniej doby była uzasadniona.

Dane z krajów strefy euro i odczyty z USA

Rano zostały opublikowane dane o zamówieniach w przemyśle dla Niemiec. Zarówno miesięczne, jak i roczne publikacje za styczeń były wyraźnie poniżej prognoz, nawet biorąc pod uwagę rewizję odczytu w górę za grudzień. W niemieckim przemyśle nie widać żadnej poprawy. Zamówienia spadły o 3,9 proc. r/r. Szczególnie słabo wypadły zamówienia zagraniczne (spadek o 5,1 proc.; ujemny odczyt r/r piąty miesiąc z rzędu). Krajowe także były poniżej zera (1,6 proc.). Zamówienia na dobra pośrednie nadal są fatalne (minus 6,3 proc. r/r), a inwestycyjne utrzymują się pod kreską (minus 2,5 proc.). Zobaczymy, jak będzie wyglądać sama produkcja przemysłowa (dane w poniedziałek), ale po dzisiejszych zamówieniach raczej nie należy oczekiwać pozytywnych sygnałów.

Lepiej od szacunków wypadły natomiast odczyty produkcji przemysłowej we Włoszech oraz we Francji. W obu przypadkach dane w ujęciu miesięcznym były dodatnie, a w przypadku rocznych odczytów Włochom udało się odbić z minus 5,5 proc. w grudniu do minus 0,8 proc. w styczniu. To w pewnym stopniu zmniejsza skrajnie negatywny przekaz z Niemiec.

Po południu rynek skupi się na odczytach z USA. Dane Departamentu Pracy prawdopodobnie będą rozpatrywane głównie w kontekście zmiany wynagrodzeń. Szacunki pokazują, że wzrosną one o 0,3 proc. m/m oraz 3,3 proc. r/r. Wydaje się, że nawet przekroczenie ich o 0,1 pkt proc. mogą dać pozytywny sygnał dla dolara, jeżeli zmiana zatrudnienia będzie przynajmniej zgodna z szacunkami (180 tys.), a bezrobocie osiągnie 3,9 proc. Jednak biorąc pod uwagę wczorajsze silne spadki EUR/USD i jednak nieco lepsze od szacunków odczyty z Francji i Włoch, raczej nie osiągniemy nowych minimów na głównej parze walutowej (1,1180).

Złoty słabszy, ale bez paniki

Silne umocnienie dolara po posiedzeniu EBC spowodowało również, że amerykańska waluta otarła się o niespełna 2-letnie maksima w relacji do złotego (3,86). Przyczyniło się do tego również wieczorne pogorszenie globalnego sentymentu, które popchnęło EUR/PLN do przedziału 4,31-4,3150.

Dziś jednak część osłabienia złotego się cofnęła, a polska waluta zareagowała tak, jak inne waluty regionu, stąd paniki na PLN nie widać. Również prawdopodobnie dane z USA nie zmienią wyraźnie sytuacji złotego. Dolar powinien pozostać silny, ale zakończenie tygodnia na nowych szczytach w relacji do PLN (powyżej poziomu 3,86) jest raczej mało prawdopodobne. W dłuższej perspektywie natomiast kondycja złotego do dolara może być słaba i kolejne rekordy na USD/PLN mogą się pojawić względnie szybko.

8 mar 2019 13:14|Marcin Lipka

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

7 mar 2019 15:25

Draghi zaskakuje, EBC tnie PKB i inflację (popołudniowy komentarz walutowy z 7.03.2019)

7 mar 2019 13:23

EBC w centrum uwagi (komentarz walutowy z 7.03.2019)

6 mar 2019 15:45

Coraz gorsze informacje dla euro (popołudniowy komentarz walutowy z 6.03.2019)

6 mar 2019 12:58

Fatalne prognozy OECD (komentarz walutowy z 6.03.2019)

Atrakcyjne kursy 27 walut