Dobre dane o wynagrodzeniach w Polsce i globalnie słabszy dolar zmniejszają presję sprzedażową złotego. Uwidaczniają się jednak problemy, z jakimi boryka się obecnie polska waluta. Złoty w relacji do euro jest dziś najsłabszy od początku listopada, a w zestawieniu z forintem - od 8 lipca.
Dolar traci, złoty traci
Początek tygodnia nie zaczął się dobrze dla złotego. Jego wyraźne osłabienie spowodowane czynnikami wewnętrznymi przyczyniło się do wzrostu notowań EUR/PLN powyżej 4,33 po południu, a CHF/PLN powyżej 3,80, do najwyższych poziomów od 1 listopada. Straty na funcie i dolarze były mniejsze, co jednak wynikało z globalnie słabszej kondycji tych walut.
Dolar już od piątkowego popołudnia jest zauważalnie słabszy po wywiadzie z wiceprzewodniczącym Rezerwy Federalnej, który sugerował nieco łagodniejsze podejście do polityki monetarnej, niż sądzono. Notowania EUR/USD pozostawały dzisiaj powyżej poziomu 1,14, notując przy okazji najwyższy kurs od 11 dni.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawił dziś dane o przeciętnym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw. Zwiększyło się ono w październiku o 7,6 proc. w skali roku, o 0,9 pkt proc. powyżej oczekiwań rynkowych. To górna granica wzrostów z ostatnich blisko 7 lat (tylko w kwietniu wzrost był wyższy i wyniósł 7,8 proc.).
Powyższe dwa czynniki powinny wspierać złotego. Fakt, że polska waluta mimo to wyraźnie traci, świadczy o jej wewnętrznej słabości. W relacji do forinta złoty jest najtańszy od 4 miesięcy. Złoty mógłby być pod dużo większą presją, gdyby nie osłabienie dolara. Argumenty za ponowną aprecjacją amerykańskiej waluty, przynajmniej w krótkim okresie, nieco wygasły, co powinno sprzyjać złotemu.
Potencjalny powrót dolara na ścieżkę wzrostu, wynikający np. z pogorszenia sentymentu w strefie euro (m.in. Włochy, brexit czy obawy o tempa wzrostu PKB) czy jastrzębich komentarzy ze strony Rezerwy Federalnej, mógłby sytuację złotego jeszcze bardziej skomplikować. Prawdopodobieństwo istotnych zmian jeszcze dziś jest ograniczone. Kalendarz zaplanowanych istotnych wydarzeń makroekonomicznych jest pusty. Złoty powinien oscylować w okolicy bieżących poziomów do końca dnia, jeżeli nie będziemy obserwować istotniejszych zmian w wycenie dolara (i kursie EUR/USD).
Jutro na rynku
O godz. 10:00 GUS opublikuje dane o produkcji przemysłowej oraz inflacji producentów w październiku. Złoty obecnie jest pod presją wydarzeń wewnątrzkrajowych i dzisiejsze lepsze od oczekiwań dane o przeciętnym wynagrodzeniu niewiele pomogły. Jutrzejsza publikacja GUS może mieć zatem ograniczony wpływ na notowania polskiej waluty, choć lepsze od konsensusu dane (powyżej 6,7 proc. r/r) mogą sugerować nieco wyższe tempo wzrostu PKB w bieżącym (IV) kwartale, co po lepszych od oczekiwań danych za poprzedni kwartał, może chronić złotego przed szybkim osłabieniem.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
19 lis 2018 12:34
Osłabienie złotego (komentarz walutowy z 19.11.2018)
Dobre dane o wynagrodzeniach w Polsce i globalnie słabszy dolar zmniejszają presję sprzedażową złotego. Uwidaczniają się jednak problemy, z jakimi boryka się obecnie polska waluta. Złoty w relacji do euro jest dziś najsłabszy od początku listopada, a w zestawieniu z forintem - od 8 lipca.
Dolar traci, złoty traci
Początek tygodnia nie zaczął się dobrze dla złotego. Jego wyraźne osłabienie spowodowane czynnikami wewnętrznymi przyczyniło się do wzrostu notowań EUR/PLN powyżej 4,33 po południu, a CHF/PLN powyżej 3,80, do najwyższych poziomów od 1 listopada. Straty na funcie i dolarze były mniejsze, co jednak wynikało z globalnie słabszej kondycji tych walut.
Dolar już od piątkowego popołudnia jest zauważalnie słabszy po wywiadzie z wiceprzewodniczącym Rezerwy Federalnej, który sugerował nieco łagodniejsze podejście do polityki monetarnej, niż sądzono. Notowania EUR/USD pozostawały dzisiaj powyżej poziomu 1,14, notując przy okazji najwyższy kurs od 11 dni.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) przedstawił dziś dane o przeciętnym wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw. Zwiększyło się ono w październiku o 7,6 proc. w skali roku, o 0,9 pkt proc. powyżej oczekiwań rynkowych. To górna granica wzrostów z ostatnich blisko 7 lat (tylko w kwietniu wzrost był wyższy i wyniósł 7,8 proc.).
Powyższe dwa czynniki powinny wspierać złotego. Fakt, że polska waluta mimo to wyraźnie traci, świadczy o jej wewnętrznej słabości. W relacji do forinta złoty jest najtańszy od 4 miesięcy. Złoty mógłby być pod dużo większą presją, gdyby nie osłabienie dolara. Argumenty za ponowną aprecjacją amerykańskiej waluty, przynajmniej w krótkim okresie, nieco wygasły, co powinno sprzyjać złotemu.
Potencjalny powrót dolara na ścieżkę wzrostu, wynikający np. z pogorszenia sentymentu w strefie euro (m.in. Włochy, brexit czy obawy o tempa wzrostu PKB) czy jastrzębich komentarzy ze strony Rezerwy Federalnej, mógłby sytuację złotego jeszcze bardziej skomplikować. Prawdopodobieństwo istotnych zmian jeszcze dziś jest ograniczone. Kalendarz zaplanowanych istotnych wydarzeń makroekonomicznych jest pusty. Złoty powinien oscylować w okolicy bieżących poziomów do końca dnia, jeżeli nie będziemy obserwować istotniejszych zmian w wycenie dolara (i kursie EUR/USD).
Jutro na rynku
O godz. 10:00 GUS opublikuje dane o produkcji przemysłowej oraz inflacji producentów w październiku. Złoty obecnie jest pod presją wydarzeń wewnątrzkrajowych i dzisiejsze lepsze od oczekiwań dane o przeciętnym wynagrodzeniu niewiele pomogły. Jutrzejsza publikacja GUS może mieć zatem ograniczony wpływ na notowania polskiej waluty, choć lepsze od konsensusu dane (powyżej 6,7 proc. r/r) mogą sugerować nieco wyższe tempo wzrostu PKB w bieżącym (IV) kwartale, co po lepszych od oczekiwań danych za poprzedni kwartał, może chronić złotego przed szybkim osłabieniem.
Zobacz również:
Osłabienie złotego (komentarz walutowy z 19.11.2018)
Złoty pod presją, dolar słabnie (popołudniowy komentarz walutowy z 16.11.2018)
Ważny funt, słabszy złoty (komentarz walutowy z 16.11.2018)
Funt wciąż tematem nr 1 (popołudniowy komentarz walutowy z 15.11.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s