Stopy procentowe w strefie euro bez zmian (popołudniowy komentarz walutowy z 16.07.2020)

Decyzja Europejskiego Banku Centralnego zgodna z oczekiwaniami rynku. Z kolei dane o sprzedaży detalicznej w USA w czerwcu zaskakują, ukazując pozytywny trend wzrostu konsumpcji. Pozostają one jednak w cieniu walki z koronawirusem, a także ciągle niepokojących danych o bezrobociu. Dolar słabnie, wspierając złotego.

Gdyby tylko koronawirus nie przeszkadzał...

Po południu poznaliśmy dane o sprzedaży detalicznej w USA w czerwcu. Już na starcie trzeba zaznaczyć, że dane te wydają się tracić znaczenie, zważywszy na to, że od początku lipca obserwujemy rekordy zachorowań i powrót restrykcji w niektórych stanach. Niemniej jednak dane pozytywnie zaskoczyły, pokazując, jak mogłaby wyglądać ścieżka wzrostu aktywności, jeżeli nie będzie zaburzana przez restrykcje związane z pandemią.

Sprzedaż detaliczna wzrosła w czerwcu o 7,5 proc. w skali miesiąca, tj. o 2,5 pkt proc. powyżej konsensusu rynkowego. W górę 0,5 pkt proc. zrewidowano także dane za maj.

Mniej optymistyczny obraz wyłania się z danych o zasiłkach dla bezrobotnych. Liczba złożonych wniosków wyniosła w tym tygodniu 1,3 mln, a to jest o 50 tys. powyżej oczekiwań, i tylko niewiele (o 14 tys.) poniżej odczytu z poprzedniego tygodnia. Może to z kolei sugerować stabilizację na stosunkowo wysokich poziomach.

Stopy stoją, oczekiwania rosną

W drugiej części tygodnia rynek koncentruje się jednak na wydarzeniach na Starym Kontynencie. Dzisiaj poznaliśmy decyzję Europejskiego Banku Centralnego ws. polityki monetarnej. Tu zaskoczenia nie było. EBC pozostawił stopy procentowe bez zmian. Podczas konferencji prasowej Christine Lagarde, szefowa ECB, wspomniała jednak, że oczekuje wejścia w życie funduszu pomocowego dla Unii Europejskiej. Istotne ustalenia w tej sprawie mogą zapaść już w najbliższy weekend.

I to jest w dalszym ciągu najważniejsza kwestia dla uczestników rynku. Biorąc pod uwagę dochodzące sygnały, wydaje się, że prawdopodobieństwo negatywnego zaskoczenia jest stosunkowo niewielkie. Oczekiwania co do tego programu pomocowego dla gospodarek są duże, stąd możemy spodziewać się zwiększenia wahań na szerokim rynku jutro i w poniedziałek.

Pozytywne doniesienia z weekendowego spotkania Eurogrupy mogą być potencjalnie korzystne dla złotego. Po południu, wraz z lekką poprawą nastrojów na szerokim rynku i nieco słabszym dolarem, złoty odrobił niewielkie straty z pierwszej fazy dnia w stosunku do głównych walut. Notowania EUR/PLN spadły z ok. 4,4950 do ok. 4,4750, a USD/PLN z powrotem poniżej 3,92. Fundamentalnych zmian nie należy się spodziewać co najmniej do czasu, gdy poznamy efekty spotkania Eurogrupy.