Dolar zyskuje po wyższym od oczekiwań wskaźniku aktywności usług i niższym deficycie handlowym w USA, o czym dowiedzieliśmy się wczoraj. Dzisiaj okazało się, że zatrudnienie w grudniu wzrosło w USA najsilniej od kwietnia. Stopy procentowe w Polsce bez zmian, a najbliższa zmiana może doprowadzić do ich obniżenia.
Mocne dane z amerykańskiej gospodarki i spadające ceny ropy
Dolar pozostawał dzisiaj nieco silniejszy, zyskując ok. 0,3 proc w relacji do euro godzinę po rozpoczęciu sesji na giełdzie w Nowym Jorku. Napłynęła także kolejna porcja dobrych informacji z gospodarki amerykańskiej. Według ADP zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w grudniu wzrosło o 202 tys. etatów, czyli o 42 tys. powyżej oczekiwań i najwięcej od kwietnia ub.r. O 57 tys. zrewidowano w górę także listopadowy wzrost. Choć odczyty ADP nie zawsze są idealnie skorelowane z oficjalnymi danymi Departamentu Pracy, ten ostatni może budzić nadzieję na równie budujące informacje w piątkowym raporcie.
Tę nadzieję w pewnym stopniu dyskontuje już rynek. Główne indeksy giełdowe w Europie pomimo spadków w pierwszej fazie dnia wyraźnie zyskiwały na wartości. Powyżej wtorkowych poziomów w godzinę po rozpoczęciu znajdowały się ich odpowiedniki w USA. To także reakcja rynku na brak eskalacji konfliktu USA z Iranem. Władze amerykańskie podały, że w ataku odwetowym Iranu na cele militarne w Iraku nie było poszkodowanych, a Fox News relacjonował, że amerykańskie siły o tym ataku zostały nawet uprzedzone, podobnie zresztą jak irackie. To pozwala sugerować, że bardziej prawdopodobna jest deeskalacja problemu niż jego istotna eskalacja. Ceny ropy także cofnęły całość wypracowanych zysków po nalocie sił USA, choć do tego przyczynił się również wzrost jej zapasów w USA – wg danych EIA. Po południu ceny ropy Brent i WTI spadały po ok. 2 proc.
RPP niewzruszona inflacją, stopy bez zmian
Dziś odbyła się konferencja prasowa Rady Polityki Pieniężnej. Miała ona jednak bardzo ograniczony wpływ na notowania złotego. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe w Polsce pozostały bez zmian. Adam Glapiński, przewodniczący RPP i prezes NBP, zapytany o potencjalny kierunek najbliższej zmiany stóp procentowy odpowiedział, że będzie to raczej ruch w dół. RPP nie niepokoi się inflacją. W komunikacie do decyzji po posiedzeniu czytamy, iż „inflacja – po przejściowym wzroście w I kw. 2020 r. – w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej będzie się kształtować w pobliżu celu inflacyjnego”.
Dla polskiej waluty zmienia się więc niewiele, dopiero odczyty inflacji w kolejnych miesiącach wybiegające ponad oczekiwania rynkowe mogą wywołać dyskusję o porzuceniu obecnie gołębiego tonu, co mogłoby z kolei wzmocnić polską walutę. Podwyżki stóp procentowych jednak nie należy oczekiwać, stąd też wynika spokój w notowaniach PLN. Koszyk złotego pozostawał dzisiaj stabilny. Kurs EUR/PLN porusza się w okolicy 4,24, nieco silniejszy dzisiaj dolar przyczyniły się do wzrostu USD/PLN blisko 3,82, a kontynuacja wzrostu wartości franka w relacji do euro (CHF najsilniejszy od kwietnia 2017 r.) spowodowała wzrost do ok. 3,93. Notowania złotego powinny stabilizować się w dalszej części dnia w okolicy bieżących poziomów, jeżeli nie będziemy obserwować istotnego pogorszenia nastrojów na szerokim rynku.
Jutro na rynku
O godz. 8:00 Destatis opublikuje dane o produkcji przemysłowej w Niemczech w listopadzie. Dzisiaj przedstawione informacje o zamówieniach maszynowych nieoczekiwanie zawiodły, notując spadek o 1,3 proc. m/m. Uczestnicy rynku z uwagą będą się przyglądać jutrzejszej publikacji o produkcji. Mediana oczekiwań wskazuje na jej spadek o 3,7 proc. w skali roku i wzrost 0,8 proc. m/m. Głębszy spadek mógłby w dalszym stopniu osłabić nadzieję na odbicie w niemieckim przemyśle i negatywnie odbić się także na euro. O tej samej godzinie Destatis przedstawi także dane o wymianie handlowej Niemiec w listopadzie. Tutaj uwaga może się skupić na zmianie w eksporcie, gdzie rynek oczekuje informacji o skurczeniu się w listopadzie o 0,9 proc. w skali miesiąca. Słaba końcówka roku w niemieckim eksporcie mogłaby także sugerować nieco niższe tempo wzrostu PKB w IV kw., co także mogłoby negatywnie odbić się na euro.
Cotygodniowy raport o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA opublikowany zostanie o godz. 14:30. Nie będzie to publikacja, która mogłaby istotnie wpłynąć na notowania dolara, ale po pozytywnej serii danych makro z amerykańskiej gospodarki niższa od oczekiwań liczba złożonych wniosków dobrze wpisałaby się w ten trend. Konsensus rynkowy zakłada liczbę wniosków na poziomie 220 tys. Uwaga rynku może jednak już być w dużej mierze przesunięta piątkowym raporcie z rynku pracy w USA, którego wpływ na dolara będzie istotny.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
8 sty 2020 13:01
Dolar silniejszy, zamówienia w Niemczech słabsze (komentarz walutowy z 8.01.2020)
Dolar zyskuje po wyższym od oczekiwań wskaźniku aktywności usług i niższym deficycie handlowym w USA, o czym dowiedzieliśmy się wczoraj. Dzisiaj okazało się, że zatrudnienie w grudniu wzrosło w USA najsilniej od kwietnia. Stopy procentowe w Polsce bez zmian, a najbliższa zmiana może doprowadzić do ich obniżenia.
Mocne dane z amerykańskiej gospodarki i spadające ceny ropy
Dolar pozostawał dzisiaj nieco silniejszy, zyskując ok. 0,3 proc w relacji do euro godzinę po rozpoczęciu sesji na giełdzie w Nowym Jorku. Napłynęła także kolejna porcja dobrych informacji z gospodarki amerykańskiej. Według ADP zatrudnienie w sektorze pozarolniczym w grudniu wzrosło o 202 tys. etatów, czyli o 42 tys. powyżej oczekiwań i najwięcej od kwietnia ub.r. O 57 tys. zrewidowano w górę także listopadowy wzrost. Choć odczyty ADP nie zawsze są idealnie skorelowane z oficjalnymi danymi Departamentu Pracy, ten ostatni może budzić nadzieję na równie budujące informacje w piątkowym raporcie.
Tę nadzieję w pewnym stopniu dyskontuje już rynek. Główne indeksy giełdowe w Europie pomimo spadków w pierwszej fazie dnia wyraźnie zyskiwały na wartości. Powyżej wtorkowych poziomów w godzinę po rozpoczęciu znajdowały się ich odpowiedniki w USA. To także reakcja rynku na brak eskalacji konfliktu USA z Iranem. Władze amerykańskie podały, że w ataku odwetowym Iranu na cele militarne w Iraku nie było poszkodowanych, a Fox News relacjonował, że amerykańskie siły o tym ataku zostały nawet uprzedzone, podobnie zresztą jak irackie. To pozwala sugerować, że bardziej prawdopodobna jest deeskalacja problemu niż jego istotna eskalacja. Ceny ropy także cofnęły całość wypracowanych zysków po nalocie sił USA, choć do tego przyczynił się również wzrost jej zapasów w USA – wg danych EIA. Po południu ceny ropy Brent i WTI spadały po ok. 2 proc.
RPP niewzruszona inflacją, stopy bez zmian
Dziś odbyła się konferencja prasowa Rady Polityki Pieniężnej. Miała ona jednak bardzo ograniczony wpływ na notowania złotego. Zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe w Polsce pozostały bez zmian. Adam Glapiński, przewodniczący RPP i prezes NBP, zapytany o potencjalny kierunek najbliższej zmiany stóp procentowy odpowiedział, że będzie to raczej ruch w dół. RPP nie niepokoi się inflacją. W komunikacie do decyzji po posiedzeniu czytamy, iż „inflacja – po przejściowym wzroście w I kw. 2020 r. – w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej będzie się kształtować w pobliżu celu inflacyjnego”.
Dla polskiej waluty zmienia się więc niewiele, dopiero odczyty inflacji w kolejnych miesiącach wybiegające ponad oczekiwania rynkowe mogą wywołać dyskusję o porzuceniu obecnie gołębiego tonu, co mogłoby z kolei wzmocnić polską walutę. Podwyżki stóp procentowych jednak nie należy oczekiwać, stąd też wynika spokój w notowaniach PLN. Koszyk złotego pozostawał dzisiaj stabilny. Kurs EUR/PLN porusza się w okolicy 4,24, nieco silniejszy dzisiaj dolar przyczyniły się do wzrostu USD/PLN blisko 3,82, a kontynuacja wzrostu wartości franka w relacji do euro (CHF najsilniejszy od kwietnia 2017 r.) spowodowała wzrost do ok. 3,93. Notowania złotego powinny stabilizować się w dalszej części dnia w okolicy bieżących poziomów, jeżeli nie będziemy obserwować istotnego pogorszenia nastrojów na szerokim rynku.
Jutro na rynku
O godz. 8:00 Destatis opublikuje dane o produkcji przemysłowej w Niemczech w listopadzie. Dzisiaj przedstawione informacje o zamówieniach maszynowych nieoczekiwanie zawiodły, notując spadek o 1,3 proc. m/m. Uczestnicy rynku z uwagą będą się przyglądać jutrzejszej publikacji o produkcji. Mediana oczekiwań wskazuje na jej spadek o 3,7 proc. w skali roku i wzrost 0,8 proc. m/m. Głębszy spadek mógłby w dalszym stopniu osłabić nadzieję na odbicie w niemieckim przemyśle i negatywnie odbić się także na euro. O tej samej godzinie Destatis przedstawi także dane o wymianie handlowej Niemiec w listopadzie. Tutaj uwaga może się skupić na zmianie w eksporcie, gdzie rynek oczekuje informacji o skurczeniu się w listopadzie o 0,9 proc. w skali miesiąca. Słaba końcówka roku w niemieckim eksporcie mogłaby także sugerować nieco niższe tempo wzrostu PKB w IV kw., co także mogłoby negatywnie odbić się na euro.
Cotygodniowy raport o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA opublikowany zostanie o godz. 14:30. Nie będzie to publikacja, która mogłaby istotnie wpłynąć na notowania dolara, ale po pozytywnej serii danych makro z amerykańskiej gospodarki niższa od oczekiwań liczba złożonych wniosków dobrze wpisałaby się w ten trend. Konsensus rynkowy zakłada liczbę wniosków na poziomie 220 tys. Uwaga rynku może jednak już być w dużej mierze przesunięta piątkowym raporcie z rynku pracy w USA, którego wpływ na dolara będzie istotny.
Zobacz również:
Dolar silniejszy, zamówienia w Niemczech słabsze (komentarz walutowy z 8.01.2020)
Deficyt w USA najniższy od 3 lat (popołudniowy komentarz walutowy z 7.01.2020)
Inflacja w Polsce najwyższa od 7 lat (komentarz walutowy z 7.01.2020)
Fatalne dane z USA (popołudniowy komentarz walutowy z 3.01.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s