Premier Wielkiej Brytanii jest skłonny zaakceptować mniejsze, niż wcześniej wymagano ograniczenie ilości ryb pozyskiwanych przez państwa UE w zamian za ustępstwa w innych kwestiach. W USA Republikanie zaakceptowali formę pakietu fiskalnego o wartości 900 mld USD i został on przegłosowany w Kongresie. W tle tli się strach przed koronawirusem.
Po piątkowych interwencjach Narodowego Banku Polskiego (opisywaliśmy je we wczorajszym komentarzu) kurs euro pozostaje w okolicy 4,50. Turbulencje wywołane strachem przed nową odmianą koronawirusa nie zachwiały ugruntowanym trendem osłabienia dolara. EUR/USD szybko powrócił ponad 1,22, co przełożyło się na błyskawiczny powrót kursu dolara poniżej 3,70 zł.
Duży w tym udział miał także szybki zwrot i ograniczenie skali najpotężniejszej od wiosny przeceny funta. GBP/PLN trzyma się nad 4,90 zł i oczekuje na dalsze pozytywne doniesienia z frontu pertraktacji nad umową handlową, które mają w ostatniej chwili zapobiec chaotycznemu opuszczeniu przez Wielką Brytanię wspólnego obszaru celnego i europejskiego rynku.
Od początku tygodnia w gronie walut gospodarek wschodzących najmocniej przeceniany jest rubel, do którego tarapatów przyczynia się nie tylko wyparowanie apetytu na ryzyko i ostre przeceny ropy naftowej w obliczu nowych restrykcji ograniczających mobilność, ale również widmo amerykańskich sankcji związanych z domniemanymi cyberatakami.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
21 gru 2020 9:04
NBP kładzie kres sile złotego (komentarz walutowy z 21.12.2020)
Premier Wielkiej Brytanii jest skłonny zaakceptować mniejsze, niż wcześniej wymagano ograniczenie ilości ryb pozyskiwanych przez państwa UE w zamian za ustępstwa w innych kwestiach. W USA Republikanie zaakceptowali formę pakietu fiskalnego o wartości 900 mld USD i został on przegłosowany w Kongresie. W tle tli się strach przed koronawirusem.
Po piątkowych interwencjach Narodowego Banku Polskiego (opisywaliśmy je we wczorajszym komentarzu) kurs euro pozostaje w okolicy 4,50. Turbulencje wywołane strachem przed nową odmianą koronawirusa nie zachwiały ugruntowanym trendem osłabienia dolara. EUR/USD szybko powrócił ponad 1,22, co przełożyło się na błyskawiczny powrót kursu dolara poniżej 3,70 zł.
Duży w tym udział miał także szybki zwrot i ograniczenie skali najpotężniejszej od wiosny przeceny funta. GBP/PLN trzyma się nad 4,90 zł i oczekuje na dalsze pozytywne doniesienia z frontu pertraktacji nad umową handlową, które mają w ostatniej chwili zapobiec chaotycznemu opuszczeniu przez Wielką Brytanię wspólnego obszaru celnego i europejskiego rynku.
Od początku tygodnia w gronie walut gospodarek wschodzących najmocniej przeceniany jest rubel, do którego tarapatów przyczynia się nie tylko wyparowanie apetytu na ryzyko i ostre przeceny ropy naftowej w obliczu nowych restrykcji ograniczających mobilność, ale również widmo amerykańskich sankcji związanych z domniemanymi cyberatakami.
Zespół analityków Cinkciarz.pl
Zobacz również:
NBP kładzie kres sile złotego (komentarz walutowy z 21.12.2020)
Złoty nieobjęty narodową kwarantanną (komentarz walutowy z 18.12.2020)
Dolar zmieciony falą optymizmu (komentarz walutowy z 17.12.2012)
Wydarzenia nabierają tempa, a dolar tanieje (komentarz walutowy z 16.12.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s