Po rynkach rozlewa się awersja do ryzyka wraz z pogłębianiem się wyprzedaży papierów skarbowych. Rentowność dziesięcioletnich obligacji USA naruszyła 4,6 proc. i od poniedziałku podniosła się o około 30 pb. W takich warunkach dolar nie zwalnia tempa i w środę zyskiwał szósty dzień z rzędu. Co więcej, trend ten nabrał dodatkowego impetu. EUR/USD, nurkując poniżej 1,05, znalazł się najniżej od stycznia. Kurs euro po fiasku przebicia 4,60 zł zawrócił w kierunku 4,65 zł. W tym tygodniu USD/PLN wystrzelił już o przeszło 2 proc. i znajduje się ponad 4,40 zł. Oznacza to, że dolar kosztuje najwięcej od marca. Frank odstaje od reszty głównych walut. CHF/PLN wymazał niespełna połowę rozpoczętej w połowie poprzedniego tygodnia zniżki i plasuje się przy 4,80 zł. Biorąc pod uwagę niesprzyjające rynkowe okoliczności, nadspodziewanie silna jest korona szwedzka. SEK/PLN dzięki operacjom banku centralnego w trzy dni wzrósł o 3 proc.
Złoty: EUR/PLN oddala się od 4,60, PLN i HUF słabsze od CZK
Wyprzedaż obligacji i uderzający w rynki wschodzące rajd dolara zaczynają ocierać się o panikę. W takich warunkach złoty w środę tracił na wartości w relacji do wszystkich głównych walut. EUR/PLN odrywany jest od kluczowej strefy 4,59-4,60, a zwyżka kursu euro była najsilniejsza od niemal trzech tygodni, czyli bezpośredniej reakcji inwestorów na szokujące rozpoczęcie cyklu obniżek przez Radę Polityki Pieniężnej. Przebicie przez EUR/PLN 4,65 otwierałoby drogę do 4,70. Notowaniom brakuje jeszcze 1-1,5 proc. do pułapów, przy których w minionych dwóch tygodniach miały miejsce werbalne interwencje i wypowiedzi wspierające złotego. Jednak jeśli nastroje na globalnych rynkach nie będą się uspokajać, to same słowa mogą nie wystarczyć, by trwale poprawić kondycję polskiej waluty.
Od złotego, ale także forinta znacznie stabilniej zachowała się wczoraj korona czeska, w czym palce maczał bank centralny. CNB po raz dziesiąty z rzędu utrzymał stopy procentowe na pułapie 7 proc. Władze monetarne są świadome, że niebawem dokonają redukcji kosztu pieniądza, ale zachowują restrykcyjne nastawienie i unikają deklaracji, kiedy pierwsze cięcie miałoby nastąpić. Dynamika CPI w Czechach wyhamowała w sierpniu z 9,7 do 8,8 proc. r/r taki wzrost cen został na konferencji prasowej opisany mianem Do długiej listy zagrożeń dla dezinflacji związanych m.in. z dobrą kondycją rynku pracy dopisano luzowanie fiskalne, ale także ostry wzrost cen ropy naftowej na światowych rynkach. Kroki CNB będą warunkowe przez informacje napływające z gospodarki. Jednocześnie zdaje się potwierdzać nasza ocena, że inwestorzy mogli się nieco zagalopować, oczekując, że w tym roku redukcji stóp procentowych o 50 punktów bazowych.
Korona szwedzka: Riksbank wywołuje niecelowy, ale pożądany rajd SEK
Korona szwedzka to jedyna z głównych walut, która w minionych dniach opierała się rozpędzonemu dolarowi. Na pierwszy rzut oka może to zaskakiwać, gdyż SEK ma ugruntowaną renomę waluty ryzykownej, tj. charakteryzującej się dużą wrażliwością na wahania globalnych nastrojów inwestycyjnych i wysoką zmiennością notowań. W tym świetle obecne warunki rynkowe na papierze zdecydowanie nie sprzyjają szwedzkiej walucie. Źródeł jej siły należy upatrywać w ubiegłotygodniowym posiedzeniu Riksbanku. Za wyraźne odbicie korony nie odpowiada podwyżka stóp z 3,75 do 4 proc. i pozostawienie uchylonej furtki do kontynuacji zacieśniania, lecz ogłoszone istotnej zmiany dotyczącej rezerw walutowych.
Szwedzkie władze monetarne uważają, że kurs SEK jest niedowartościowany i oderwany od fundamentów. Nie zamierzają jednak walczyć z takim stanem rzeczy interwencjami, ale nie chcą też dopuścić, by potencjalne odrodzenie korony w przyszłości przełożyło się na dotkliwe straty banku centralnego wynikające ze spadku wyceny zgromadzonych walut obcych. Mając to na uwadze ogłoszono program zarządzania ryzykiem walutowym, w ramach którego na rynek trafi 8 mld dolarów i 2 miliardy euro. Rozpoczął się on w poniedziałek i ma potrwać od czterech do sześciu miesięcy.
Tu kończą się konkrety. Aktywność Riskbanku ma być uzależniona od warunków rynkowych (będzie zapewne rosnąć w epizodach wzrostów USD/SEK i EUR/SEK), a tygodniowa skala operacji będzie publikowana z 14-dniowym opóźnieniem. Póki co program mający nie być instrumentem polityki monetarnej, a jedynie elementem zarządzania ryzykiem, sieje popłoch na rynku korony. Przebieg notowań (tj. ostre, skokowe wzrosty wartości korony) sugeruje, że w pierwszych trzech dniach transakcje przeprowadzano w godzinach przedpołudniowych.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
27 wrz 2023 10:21
Kurs euro krąży wokół 4,60 zł, kurs dolara kontynuuje wspinaczkę (komentarz z 27.09.2023)
Po rynkach rozlewa się awersja do ryzyka wraz z pogłębianiem się wyprzedaży papierów skarbowych. Rentowność dziesięcioletnich obligacji USA naruszyła 4,6 proc. i od poniedziałku podniosła się o około 30 pb. W takich warunkach dolar nie zwalnia tempa i w środę zyskiwał szósty dzień z rzędu. Co więcej, trend ten nabrał dodatkowego impetu. EUR/USD, nurkując poniżej 1,05, znalazł się najniżej od stycznia. Kurs euro po fiasku przebicia 4,60 zł zawrócił w kierunku 4,65 zł. W tym tygodniu USD/PLN wystrzelił już o przeszło 2 proc. i znajduje się ponad 4,40 zł. Oznacza to, że dolar kosztuje najwięcej od marca. Frank odstaje od reszty głównych walut. CHF/PLN wymazał niespełna połowę rozpoczętej w połowie poprzedniego tygodnia zniżki i plasuje się przy 4,80 zł. Biorąc pod uwagę niesprzyjające rynkowe okoliczności, nadspodziewanie silna jest korona szwedzka. SEK/PLN dzięki operacjom banku centralnego w trzy dni wzrósł o 3 proc.
Spis treści:
Złoty: EUR/PLN oddala się od 4,60, PLN i HUF słabsze od CZK
Wyprzedaż obligacji i uderzający w rynki wschodzące rajd dolara zaczynają ocierać się o panikę. W takich warunkach złoty w środę tracił na wartości w relacji do wszystkich głównych walut. EUR/PLN odrywany jest od kluczowej strefy 4,59-4,60, a zwyżka kursu euro była najsilniejsza od niemal trzech tygodni, czyli bezpośredniej reakcji inwestorów na szokujące rozpoczęcie cyklu obniżek przez Radę Polityki Pieniężnej. Przebicie przez EUR/PLN 4,65 otwierałoby drogę do 4,70. Notowaniom brakuje jeszcze 1-1,5 proc. do pułapów, przy których w minionych dwóch tygodniach miały miejsce werbalne interwencje i wypowiedzi wspierające złotego. Jednak jeśli nastroje na globalnych rynkach nie będą się uspokajać, to same słowa mogą nie wystarczyć, by trwale poprawić kondycję polskiej waluty.
Od złotego, ale także forinta znacznie stabilniej zachowała się wczoraj korona czeska, w czym palce maczał bank centralny. CNB po raz dziesiąty z rzędu utrzymał stopy procentowe na pułapie 7 proc. Władze monetarne są świadome, że niebawem dokonają redukcji kosztu pieniądza, ale zachowują restrykcyjne nastawienie i unikają deklaracji, kiedy pierwsze cięcie miałoby nastąpić. Dynamika CPI w Czechach wyhamowała w sierpniu z 9,7 do 8,8 proc. r/r taki wzrost cen został na konferencji prasowej opisany mianem Do długiej listy zagrożeń dla dezinflacji związanych m.in. z dobrą kondycją rynku pracy dopisano luzowanie fiskalne, ale także ostry wzrost cen ropy naftowej na światowych rynkach. Kroki CNB będą warunkowe przez informacje napływające z gospodarki. Jednocześnie zdaje się potwierdzać nasza ocena, że inwestorzy mogli się nieco zagalopować, oczekując, że w tym roku redukcji stóp procentowych o 50 punktów bazowych.
Korona szwedzka: Riksbank wywołuje niecelowy, ale pożądany rajd SEK
Korona szwedzka to jedyna z głównych walut, która w minionych dniach opierała się rozpędzonemu dolarowi. Na pierwszy rzut oka może to zaskakiwać, gdyż SEK ma ugruntowaną renomę waluty ryzykownej, tj. charakteryzującej się dużą wrażliwością na wahania globalnych nastrojów inwestycyjnych i wysoką zmiennością notowań. W tym świetle obecne warunki rynkowe na papierze zdecydowanie nie sprzyjają szwedzkiej walucie. Źródeł jej siły należy upatrywać w ubiegłotygodniowym posiedzeniu Riksbanku. Za wyraźne odbicie korony nie odpowiada podwyżka stóp z 3,75 do 4 proc. i pozostawienie uchylonej furtki do kontynuacji zacieśniania, lecz ogłoszone istotnej zmiany dotyczącej rezerw walutowych.
Szwedzkie władze monetarne uważają, że kurs SEK jest niedowartościowany i oderwany od fundamentów. Nie zamierzają jednak walczyć z takim stanem rzeczy interwencjami, ale nie chcą też dopuścić, by potencjalne odrodzenie korony w przyszłości przełożyło się na dotkliwe straty banku centralnego wynikające ze spadku wyceny zgromadzonych walut obcych. Mając to na uwadze ogłoszono program zarządzania ryzykiem walutowym, w ramach którego na rynek trafi 8 mld dolarów i 2 miliardy euro. Rozpoczął się on w poniedziałek i ma potrwać od czterech do sześciu miesięcy.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursTu kończą się konkrety. Aktywność Riskbanku ma być uzależniona od warunków rynkowych (będzie zapewne rosnąć w epizodach wzrostów USD/SEK i EUR/SEK), a tygodniowa skala operacji będzie publikowana z 14-dniowym opóźnieniem. Póki co program mający nie być instrumentem polityki monetarnej, a jedynie elementem zarządzania ryzykiem, sieje popłoch na rynku korony. Przebieg notowań (tj. ostre, skokowe wzrosty wartości korony) sugeruje, że w pierwszych trzech dniach transakcje przeprowadzano w godzinach przedpołudniowych.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs euro krąży wokół 4,60 zł, kurs dolara kontynuuje wspinaczkę (komentarz z 27.09.2023)
Kurs dolara najwyższy w tym roku, kurs euro znów traci impet przy 4,60 zł (komentarz z 26.09.2023)
Kurs euro wydłuża spadkową korektę, frank i funt tańsze o 2 proc. niż przed tygodniem (komentarz z 25.09.2023)
Kurs euro przerywa serię tygodniowych wzrostów, funt i frank pogrążone przez banki centralne (komentarz z 22.09.2023)