Warunki sprzyjają złotemu (popołudniowy komentarz walutowy z 19.02.2018)

Nieco silniejszy dolar nie przeszkadza polskiej walucie - PLN umacnia się, a EUR/PLN spada do najniższego poziomu od 14 dni. Jutrzejsze dane z Polski mogą jednak wprowadzić więcej zmienności do notowań złotego.

Silniejszy złoty

Polska waluta znajdowała się dzisiaj w wyraźnie lepszej kondycji pod nieobecność części amerykańskich inwestorów (brak sesji na giełdzie w USA). Nie przeszkodził jej także umacniający się dolar, który często wpływa na osłabienie całego koszyka złotego. Notowania EUR/USD spadły do ok. 1,237 w okolicy godz. 15:00 - to najniższy poziom od ubiegłej środy. Jednakże, globalnie lepsza kondycja złotego sprawiła, że kurs USD/PLN znajdował się w okolicy 3,35 zł, czyli poziomu z końcówki piątkowych notowań.

Efektem większego popytu na złotego był także spadek notowań EUR/PLN w pobliże granicy 4,14 zł - to najniższy poziom od dwóch tygodni. PLN zyskiwał także ok. 0,5% w relacji do funta i franka. Dobrą kondycję złotego podkreślała także wycena w stosunku do regionalnego forinta - kurs PLN/HUF wzrósł do ok. 75,16, zbliżając się do najwyższego poziomu od 2,5 lat.

Pozytywny początek tygodnia dla złotego nie musi jednak oznaczać, że dalsza część tygodnia również taka będzie. Już jutro poznamy istotne dane z polskiej gospodarki (więcej poniżej), które mogą zwiększyć jego wahania. Najistotniejszymi jednak wydarzeniami tego tygodnia będą publikacje zapisu rozmów z ostatnich posiedzeń Rezerwy Federalnej oraz Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Wokół tych wydarzeń możemy spodziewać się istotnych wahań euro i dolara, co może odbić się na wycenie całego koszyka złotego.

Jutro na rynku

Główny Urząd Statystyczny (GUS) o godz. 10:00 przedstawi dane o produkcji przemysłowej, sprzedaży detalicznej oraz inflacji producentów (PPI) w styczniu w Polsce. Wszystkie trzy wskaźniki okazały się gorsze od oczekiwań w poprzednim miesiącu. Aktywność w sektorze produkcji spadła z 9,1% do 2,7% w skali roku, sprzedaż detaliczna z 10,2% do 6%, a inflacja wśród producentów z 1,8% do 0,3%.

Odczyty powyżej oczekiwań rynkowych (odpowiednio: 8%, 7,3% i 0,1% w przypadku: produkcji, sprzedaży detal., i inflacji PPI) mogłyby wesprzeć notowania złotego. Jednakże, istotnych zmian z tytułu publikacji GUS nie należy się spodziewać. Polska waluta w większej mierze najprawdopodobniej reagować będzie na czynniki zewnętrzne, przede wszystkim na sentyment na rynku i zachowanie dolara.

Godzinę później ZEW opublikuje wskaźnik sentymentu ekonomistów m.in. dla strefy euro i Niemiec. W obu przypadkach oczekiwany jest spadek tego wskaźnika do odpowiednio 28,4 i 16 pkt. W rejonie wspólnej waluty cały czas panują dobre nastroje, a wyższe od oczekiwań odczyty mogłyby nieco wzmocnić euro i poprawić sentyment na rynku. To z kolei warunki, które mogą wspierać stosunkowo wysoką wycenę złotego.