Słabość amerykańskiej waluty przyczynia się do rekordowo wysokiej ceny złota i przekroczenia kolejnych granicy kursu EUR/USD, pomaga także złotemu. Notowania USD/PLN są na najniższym poziomie od roku. Oczekiwania niemieckich firm najwyższe od blisko dwóch lat.
Rekordowa niechęć do dolara
Poniedziałek rozpoczął się od kolejnych rekordów. Złoto osiągnęło najwyższy poziom w historii, a jego cena przekroczyła 1940 dolarów za uncję już wczesnym rankiem. To oczywiście pokłosie otoczenia niskich stóp procentowych, utrzymującej się pewnej dozy niepewności w związku z koronawirusem, ale także słabnącego w szybkim tempie dolara.
Amerykańska waluta w ciągu ostatniego miesiąca straciła do euro blisko 5 proc. wartości, z czego tylko w ostatnim tygodniu ponad 2 proc. Notowania głównej pary walutowej EUR/USD osiągnęły dzisiaj nowy, najwyższy poziom od września 2018 r., przekraczając ok. południa 1,1720. Dolar jest wyraźnie słabszy nie tylko w relacji do znajdującego się dobrej kondycji euro. Wyprzedaż amerykańskiej waluty w ostatnich dniach wzmogła się także w relacji do m.in. funta, frank czy jena. Szczególnie spadek pary USD/JPY do granicy 105 odzwierciedla bieżące nastawienie uczestników rynku do amerykańskiej waluty.
Gwałtowna przecena dolara przy względnie sprzyjającej sytuacji w Europie związanej z pandemią i wzrostem aktywności gospodarczej pomaga złotemu wspiąć się na wielomiesięczne szczyty wartości. Kurs USD/PLN spadł dzisiaj do ok. 3,7520, osiągając tym samym najniższy poziom od lipca 2019 r. W dolnej granicy wahań od pierwszych dni czerwca br. znajdują się także notowania EUR/PLN, oscylując wokół 4,40.
Optymizm co do przyszłości w Niemczech
Dobra kondycja złotego to efekt nie tylko pozytywnych danych makro z wewnątrz kraju, ale także z Europy. Dzisiaj rynek zyskał kolejną porcję przekazu pozytywnego dla euro, a ostatecznie też dla złotego. Wg danych niemieckiego instytutu IFO wskaźnik nastroju w niemieckich firmach wzrósł ponownie w lipcu, a co istotniejsze wzrósł powyżej oczekiwań: z 86,2 do 90,5 pkt, o 1,2 pkt powyżej konsensusu ekonomistów.
Patrząc na składowe, widać wyraźnie wartość całego wskaźnika ciągną w górę oczekiwania niemieckich przedsiębiorców co do najbliższego roku, które wzrosły do najwyższego poziomu od listopada 2018 r. To także dobry znak dla polskiej gospodarki, której Niemcy są największym partnerem handlowym, patrząc w perspektywie wzrostu aktywności w najbliższych miesiącach i początku kolejnego roku. Dla złotego to kolejny argument za utrzymaniem stosunkowo dobrej kondycji w najbliższych dniach i tygodniach, przynajmniej dopóki na rynku nie wzrośnie niepewność w związku z m.in. napięciem geopolitycznym, zbliżającymi się wyborami w USA czy kolejną falą pandemii w okresie jesienno-zimowym. Te czynniki mogą bowiem ponownie wzmocnić dolara.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
24 lip 2020 18:38
Złoty jak złoto (popołudniowy komentarz walutowy z 24.07.2020)
Słabość amerykańskiej waluty przyczynia się do rekordowo wysokiej ceny złota i przekroczenia kolejnych granicy kursu EUR/USD, pomaga także złotemu. Notowania USD/PLN są na najniższym poziomie od roku. Oczekiwania niemieckich firm najwyższe od blisko dwóch lat.
Rekordowa niechęć do dolara
Poniedziałek rozpoczął się od kolejnych rekordów. Złoto osiągnęło najwyższy poziom w historii, a jego cena przekroczyła 1940 dolarów za uncję już wczesnym rankiem. To oczywiście pokłosie otoczenia niskich stóp procentowych, utrzymującej się pewnej dozy niepewności w związku z koronawirusem, ale także słabnącego w szybkim tempie dolara.
Amerykańska waluta w ciągu ostatniego miesiąca straciła do euro blisko 5 proc. wartości, z czego tylko w ostatnim tygodniu ponad 2 proc. Notowania głównej pary walutowej EUR/USD osiągnęły dzisiaj nowy, najwyższy poziom od września 2018 r., przekraczając ok. południa 1,1720. Dolar jest wyraźnie słabszy nie tylko w relacji do znajdującego się dobrej kondycji euro. Wyprzedaż amerykańskiej waluty w ostatnich dniach wzmogła się także w relacji do m.in. funta, frank czy jena. Szczególnie spadek pary USD/JPY do granicy 105 odzwierciedla bieżące nastawienie uczestników rynku do amerykańskiej waluty.
Gwałtowna przecena dolara przy względnie sprzyjającej sytuacji w Europie związanej z pandemią i wzrostem aktywności gospodarczej pomaga złotemu wspiąć się na wielomiesięczne szczyty wartości. Kurs USD/PLN spadł dzisiaj do ok. 3,7520, osiągając tym samym najniższy poziom od lipca 2019 r. W dolnej granicy wahań od pierwszych dni czerwca br. znajdują się także notowania EUR/PLN, oscylując wokół 4,40.
Optymizm co do przyszłości w Niemczech
Dobra kondycja złotego to efekt nie tylko pozytywnych danych makro z wewnątrz kraju, ale także z Europy. Dzisiaj rynek zyskał kolejną porcję przekazu pozytywnego dla euro, a ostatecznie też dla złotego. Wg danych niemieckiego instytutu IFO wskaźnik nastroju w niemieckich firmach wzrósł ponownie w lipcu, a co istotniejsze wzrósł powyżej oczekiwań: z 86,2 do 90,5 pkt, o 1,2 pkt powyżej konsensusu ekonomistów.
Patrząc na składowe, widać wyraźnie wartość całego wskaźnika ciągną w górę oczekiwania niemieckich przedsiębiorców co do najbliższego roku, które wzrosły do najwyższego poziomu od listopada 2018 r. To także dobry znak dla polskiej gospodarki, której Niemcy są największym partnerem handlowym, patrząc w perspektywie wzrostu aktywności w najbliższych miesiącach i początku kolejnego roku. Dla złotego to kolejny argument za utrzymaniem stosunkowo dobrej kondycji w najbliższych dniach i tygodniach, przynajmniej dopóki na rynku nie wzrośnie niepewność w związku z m.in. napięciem geopolitycznym, zbliżającymi się wyborami w USA czy kolejną falą pandemii w okresie jesienno-zimowym. Te czynniki mogą bowiem ponownie wzmocnić dolara.
Zobacz również:
Złoty jak złoto (popołudniowy komentarz walutowy z 24.07.2020)
Lipiec nie skąpi Europie danych, które zaskakują (komentarz walutowy z 24.07.2020)
Złoty ponownie wśród wygranych (komentarz walutowy z 23.07.2020)
Silniejsze euro, silniejszy złoty (komentarz walutowy z 22.07.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s