Po południu obserwowaliśmy zatrzymanie osłabienia dolara. Amerykańska waluta w dalszym ciągu traciła w stosunku do piątkowego zamknięcia, ale odrobiła część strat z pierwszej części dnia. Złoty pozostaje w ograniczonym przedziale wahań, z wyjątkiem kursu GBP/PLN.
Notowania EUR/USD spadły z ok. 1,1288 do 1,1230 w półtorej godziny od rozpoczęcia notowań na nowojorskiej giełdzie. Po części odpowiada za to wzrost aktywności amerykańskich inwestorów, po części także opublikowane po południu dane dotyczące gospodarki USA.
W USA odżywa handel nieruchomościami
Wg NAR liczba domów wystawionych na sprzedaż wzrosła w maju o 44,3 proc. w skali miesiąca. Oczywiście ogromny wzrost spowodowany jest niską bazą z kwietnia, ale był on aż o 25 pkt proc. powyżej tego, czego się spodziewał rynek.
W skali roku liczba domów na sprzedaż w dalszym ciągu jest niższa niż w maju 2019 r. o 10,4 proc., ale to także był odczyt znacznie lepszy niż spodziewany spadek o 21,3 proc. Pozytywny obraz popołudnia wzmocniły także dane oddziału Rezerwy Federalnej z Dallas. Wskaźnik aktywności przedsiębiorstw z sektora przemysłowego wyniósł minus 6,1 pkt, także znacznie przekraczając oczekiwania rynkowe (minus 21,4 pkt).
To poziomy nadal niższe niż te sprzed pandemii, ale już tylko minimalnie. W lutym wskaźnik ten wynosił 0,8 pkt, a dla porównania jeszcze w kwietniu, czyli najgorszym miesiącu pandemii, minus 74 pkt.
W ogólnym wymiarze istotniejszy będzie trend w kolejnych miesiącach. Wiadomo też, że sektor przemysłowy jest tym, który najszybciej może wrócić do dawnej aktywności. Dzisiaj jednak dane te wyraźnie poprawiły nastroje. Inaczej było w piątek, kiedy obserwowaliśmy zwiększoną awersję do ryzyka.
Dane pomogły także dolarowi w odrobieniu części dzisiejszych strat. Jednak od dwóch tygodni amerykańska waluta porusza się w ograniczonym przedziale wahań, wpływając także na stabilną kondycję walut krajów wschodzących.
Złoty trzyma poziom, wyjątkiem relacje z funtem
Złoty zresztą także porusza się w bardzo wąskim przedziale wahań, w stosunku do dolara, euro czy franka, czekając na silniejszy bodziec z rynku. Takim bodźcem może okazać się czerwcowy raport z rynku pracy w USA publikowany w drugiej części tygodnia. Do tego czasu, jeżeli nie będziemy obserwować pogorszenia sytuacji w ogniskach pandemii (m.in. Teksas w USA) i na froncie handlu międzynarodowego, notowania złotego także nie powinny wykraczać poza zakres z kilku minionych tygodni.
Wyjątkiem pozostaje tu kurs GBP/PLN, który spadł dziś do ok. 3,86 osiągając najniższy poziom od połowy marca. Doszło do tego dzięki umocnieniu złotego wraz z globalnym osłabieniem funta, co dzieje się za sprawą powracającego tematu negocjacji handlowych Wielkiej Brytanii z UE.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
29 cze 2020 15:32
Ponownie słabszy dolar (komentarz walutowy z 29.06.2020)
Po południu obserwowaliśmy zatrzymanie osłabienia dolara. Amerykańska waluta w dalszym ciągu traciła w stosunku do piątkowego zamknięcia, ale odrobiła część strat z pierwszej części dnia. Złoty pozostaje w ograniczonym przedziale wahań, z wyjątkiem kursu GBP/PLN.
Notowania EUR/USD spadły z ok. 1,1288 do 1,1230 w półtorej godziny od rozpoczęcia notowań na nowojorskiej giełdzie. Po części odpowiada za to wzrost aktywności amerykańskich inwestorów, po części także opublikowane po południu dane dotyczące gospodarki USA.
W USA odżywa handel nieruchomościami
Wg NAR liczba domów wystawionych na sprzedaż wzrosła w maju o 44,3 proc. w skali miesiąca. Oczywiście ogromny wzrost spowodowany jest niską bazą z kwietnia, ale był on aż o 25 pkt proc. powyżej tego, czego się spodziewał rynek.
W skali roku liczba domów na sprzedaż w dalszym ciągu jest niższa niż w maju 2019 r. o 10,4 proc., ale to także był odczyt znacznie lepszy niż spodziewany spadek o 21,3 proc. Pozytywny obraz popołudnia wzmocniły także dane oddziału Rezerwy Federalnej z Dallas. Wskaźnik aktywności przedsiębiorstw z sektora przemysłowego wyniósł minus 6,1 pkt, także znacznie przekraczając oczekiwania rynkowe (minus 21,4 pkt).
To poziomy nadal niższe niż te sprzed pandemii, ale już tylko minimalnie. W lutym wskaźnik ten wynosił 0,8 pkt, a dla porównania jeszcze w kwietniu, czyli najgorszym miesiącu pandemii, minus 74 pkt.
W ogólnym wymiarze istotniejszy będzie trend w kolejnych miesiącach. Wiadomo też, że sektor przemysłowy jest tym, który najszybciej może wrócić do dawnej aktywności. Dzisiaj jednak dane te wyraźnie poprawiły nastroje. Inaczej było w piątek, kiedy obserwowaliśmy zwiększoną awersję do ryzyka.
Dane pomogły także dolarowi w odrobieniu części dzisiejszych strat. Jednak od dwóch tygodni amerykańska waluta porusza się w ograniczonym przedziale wahań, wpływając także na stabilną kondycję walut krajów wschodzących.
Złoty trzyma poziom, wyjątkiem relacje z funtem
Złoty zresztą także porusza się w bardzo wąskim przedziale wahań, w stosunku do dolara, euro czy franka, czekając na silniejszy bodziec z rynku. Takim bodźcem może okazać się czerwcowy raport z rynku pracy w USA publikowany w drugiej części tygodnia. Do tego czasu, jeżeli nie będziemy obserwować pogorszenia sytuacji w ogniskach pandemii (m.in. Teksas w USA) i na froncie handlu międzynarodowego, notowania złotego także nie powinny wykraczać poza zakres z kilku minionych tygodni.
Wyjątkiem pozostaje tu kurs GBP/PLN, który spadł dziś do ok. 3,86 osiągając najniższy poziom od połowy marca. Doszło do tego dzięki umocnieniu złotego wraz z globalnym osłabieniem funta, co dzieje się za sprawą powracającego tematu negocjacji handlowych Wielkiej Brytanii z UE.
Zobacz również:
Ponownie słabszy dolar (komentarz walutowy z 29.06.2020)
Teksas się zamyka, dolar nieśmiało zyskuje (popołudniowy komentarz walutowy z 26.06.2020)
Duża gospodarka strefy euro odkrywa handlowe karty (komentarz walutowy z 26.06.2020)
Wstrzymana aprecjacja dolara (popołudniowy komentarz walutowy z 25.06.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s