Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Złoty odrabia część strat (popołudniowy komentarz walutowy z 14.11.2019)

14 lis 2019 17:44|Bartosz Grejner

Amerykańska waluta czeka na bodźce, które wywołałyby ją z ograniczonego przedziału wahań. Kurs EUR/USD oscyluje wokół granicy 1,1000. Chiński urząd celny ogłasza zniesienie zakazu importu wieprzowiny z USA, ale szczegółów porozumienia handlowego nadal nie mamy. Złoty odrabia część strat w drugiej części dnia. Kurs EUR/PLN z powrotem poniżej 4,29 zł.

W USA rośnie liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych

W pierwszej części dnia obserwowaliśmy nieco słabsze nastroje na szerokim rynku, czego efektem była zwiększona awersja do ryzyka przejawiająca się presją na aktywa postrzegane jako bardziej ryzykowne, w tym rynek akcji i waluty krajów wschodzących. Wraz z upływem godzin nastroje się poprawiały. W jakiejś mierze wpłynęła na to informacja od chińskiego urzędu celnego mówiąca o zniesieniu zakazu importu wieprzowiny z USA. Stany Zjednoczone już wcześniej wykonały podobny ruch.

To osłabiło nieco aktywa postrzegane jako bezpieczne przystanie i wzmocniło rynek akcji, ale jeżeli popatrzymy na zachowanie dolara, to jego wahania pozostają ograniczone i oscylują wokół 1,1000. Wydaje się, że to obecnie poziom równowagi i prawdopodobnie rynek musiałby otrzymać nowe informacje ws. porozumienia handlowego USA z Chinami bądź też istotne dane makroekonomiczne, by silniej ruszyć kursem EUR/USD.

Istotne dane makroekonomiczne napłyną już jutro, gdy poznamy statystyki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w USA. Żeby jednak doszło do fundamentalnych zmian w wycenie dolara, musielibyśmy dostawać przez miesiąc lub dwa odczyty, z których wynikałby jednoznaczny trend. Tymczasem obecnie fakty wspierają decyzję Rezerwy Federalnej o wstrzymaniu zmian stóp procentowych.

Po południu poznaliśmy dane makro z USA, ale bez kluczowego wpływu na notowania dolara. Inflacja producentów (PPI), z wyłączeniem cen energii i żywności, spadła w październiku do 1,6 proc. r/r, choć przekroczyła oczekiwania o 0,1 pkt proc. Zawiodła je z kolei liczba złożonych nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ich wzrost do 225 tys. był o 10 tys. wyższy od konsensusu. Okazał się także najwyższą wartością od końcówki czerwca br. Nie są to jeszcze poziomy, które mogłyby niepokoić rynek, ale ich stopniowe zbliżanie się do 250-275 tys. może już wywoływać niewielkie obawy, w szczególności gdyby trend ten byłby zauważalny także w comiesięcznym raporcie z rynku pracy w USA.

Obecnie jednak te dane mają ograniczony wpływ na dolara. Brak silnej aprecjacji amerykańskiej waluty i odbicie od dzisiejszego dołka notowań EUR/USD (ok. 1,0990) pozwoliło polskiej walucie odrobić straty poniesione w pierwszej części dnia. Kurs EUR/PLN powrócił do notowań poniżej 4,29 zł, a USD/PLN poniżej 3,90 zł. Wartość koszyka złotego w przeważającej mierze zależy od czynników zewnętrznych, ale lepsze od oczekiwań dane z polskiej gospodarki (chociażby dzisiejszy odczyt PKB 1,3 proc. k/k i wczorajsza nadwyżka 170 mln euro na rachunku bieżącym) fundamentalnie wzmacniają polską walutę. To powinno wspierać złotego i chronić przed głębszą przeceną, nawet w przypadku pogorszenia sentymentu rynkowego i/lub aprecjacji dolara.

Jutro na rynku

W piątek poznamy dość ważne dane z gospodarki USA. O godz. 14:30 Biuro Spisu Powszechnego (Census Bureau) opublikuje informacje o sprzedaży detalicznej w USA w październiku. Przed miesiącem te odczyty zawiodły nieco oczekiwania rynkowe, notując spadek sprzedaży z wyłączeniem pojazdów o 0,1 proc. m/m. W październiku oczekiwany jest z kolei wzrost o 0,4 proc. m/m. Wskaźnik ten może wskazać inwestorom poziom konsumpcji w gospodarce. Jeżeli wskaźnik ten zawiódłby znacznie oczekiwania rynkowe (więcej niż o 0,2-0,3 pkt proc.), mogłoby to wzniecić obawy o pogarszającą się kondycję amerykańskich konsumentów. Dzisiaj te obawy potencjalnie nieco zostały przygaszone lepszymi od oczekiwań wynikami Walmartu, czyli największej sieci handlowej w USA, której wyniki za III kw. przekroczyły oczekiwania ekonomistów, podwyższyły się także prognozy zysku sieci za pełny rok.

O godz. 15:15 Rezerwa Federalna opublikuje dane o produkcji przemysłowej w październiku. W poprzednim miesiącu mieliśmy do czynienia ze spadkiem o 0,4 proc. m/m i taki sam oczekiwany jest również teraz. Piątkowe dane mogą wpłynąć na notowania dolara, zwłaszcza gdyby sprzedaż detaliczna i dane przemysłowe odbiegały od konsensusu w tę samą stronę. Uczestnicy rynku mogą być wyczuleni na te dane, zważywszy na pauzę w zmianie stóp procentowych i relatywnie większe uzależnienie od napływających danych makro. W okolicach tych publikacji i w drugiej części dnia możemy zatem spodziewać się zwiększenia wahań na rynku walutowym, szczególnie jeżeli dane te wyraźnie odbiegałyby od konsensusu.

14 lis 2019 17:44|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

14 lis 2019 15:00

Nastroje słabsze, ale nie z powodu danych (komentarz walutowy z 14.11.2019)

13 lis 2019 16:48

Jerome Powell też nie zaskoczy? (popołudniowy komentarz walutowy z 13.11.2019)

13 lis 2019 13:23

Donald Trump zaskoczył? Nie tym razem (komentarz walutowy z 13.11.2019)

12 lis 2019 17:16

Dolar coraz silniejszy (popołudniowy komentarz walutowy z 12.11.2019)

Atrakcyjne kursy 27 walut