Europejscy liderzy osiągają kompromis. Ryzyko kredytowe w regionie spada, akcje zyskują, zyskuje także złoty. Polska waluta wspierana także kolejnymi pozytywnymi doniesieniami z kraju. Kurs EUR/PLN jest najniższy od 23 marca.
Kompromis wzmacnia optymizm
We wtorek inwestorów w Europie przywitała informacja o osiągnięciu porozumienia ws. programu odbudowy gospodarek europejskich podczas szczytu w Brukseli. Z programu wartego 750 mld euro 390 mld ma być przekazywane krajom w formie bezzwrotnych grantów, reszta w formie pożyczek z niskim oprocentowaniem.
O takich kwotach mówiło się już wczoraj od rana. Zgodne z oczekiwaniami także kraje bardziej oszczędne wynegocjowały rabaty swoich kontrybucji na najbliższe siedem lat. Ostateczne osiągnięcie porozumienia jest istotnym krokiem w stronę jednolitej odpowiedzi na kryzys wywołany pandemią w UE.
Choć finalna zgoda pomiędzy państwami była szeroko oczekiwana, dziś nastroje na rynku się poprawiły. Różnica pomiędzy rentownościami 10-letnich obligacji skarbowych Niemiec i Włoch, czyli jedna z kluczowych miar ryzyka kredytowego w regionie, spadła do najniższego poziomu od końcówki lutego, gdy na rynku zaczynały się największe wahania w reakcji na nakładane restrykcje.
Optymizm wspierały dziś także wzrosty głównych indeksów giełdowych w Europie, które osiągnęły najwyższe poziomy od schyłku lutego. Te pozytywne nastroje na szerokim rynku i w dalszym ciągu utrzymująca się dobra kondycja euro tworzą czynniki sprzyjające złotemu. Polska waluta zyskała dziś ponadto pozytywne bodźce z rynku wewnętrznego.
Odporny polski konsument
Po znacznie wyższych od oczekiwań odczytach o produkcji przemysłowej w czerwcu (wzrost o 0,5 proc. rok do roku) dzisiaj pozytywnie zaskoczyła także sprzedaż detaliczna. Wg danych GUS wzrosła ona o 9 proc. w czerwcu w porównaniu do maja, podczas gdy spodziewano się odczytu o 1,5 pkt proc. niższego. W skali roku nie było aż tak dużego zaskoczenia jak w przemyśle, ale spadek o 1,9 proc. w porównaniu do czerwca ub.r. był dużo niższy, niż zakładały oczekiwania – 4,1 proc. Po wyłączeniu wpływu inflacji spadek wyniósł 1,3 proc.
To ogólnie bardzo dobry scenariusz dla złotego. Zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne układają się pozytywnie dla wzrostu wartości złotego, co obserwujemy dzisiaj w jego notowaniach w relacji do głównych walut. Kurs EUR/PLN spadł dzisiaj do ok. 4,43, tj. do najniższego poziomu od 23 czerwca, natomiast USD/PLN do najniższego poziomu od 12 marca. W najbliższych dniach nie ma wydarzeń, które mogłyby potencjalnie istotnie pogorszyć kondycję złotego.
W piątek poznamy wstępne dane wskaźników PMI strefy euro za lipiec, choć tu także oczekujemy ich poprawy ze względu na pozytywne efekty radzenia sobie z pandemią w Europie. Prawdopodobieństwo osłabienia złotego z tego tytułu jest zatem raczej ograniczone. Bardziej prawdopodobne, że złoty może nieco tracić na wartości w momentach, gdy będziemy obserwować odreagowanie ostatniego rajdu optymizmu na szerokim rynku.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
20 lip 2020 16:12
Liderzy w Europie zbliżają się do konsensusu (komentarz walutowy z 20.07.2020)
Europejscy liderzy osiągają kompromis. Ryzyko kredytowe w regionie spada, akcje zyskują, zyskuje także złoty. Polska waluta wspierana także kolejnymi pozytywnymi doniesieniami z kraju. Kurs EUR/PLN jest najniższy od 23 marca.
Kompromis wzmacnia optymizm
We wtorek inwestorów w Europie przywitała informacja o osiągnięciu porozumienia ws. programu odbudowy gospodarek europejskich podczas szczytu w Brukseli. Z programu wartego 750 mld euro 390 mld ma być przekazywane krajom w formie bezzwrotnych grantów, reszta w formie pożyczek z niskim oprocentowaniem.
O takich kwotach mówiło się już wczoraj od rana. Zgodne z oczekiwaniami także kraje bardziej oszczędne wynegocjowały rabaty swoich kontrybucji na najbliższe siedem lat. Ostateczne osiągnięcie porozumienia jest istotnym krokiem w stronę jednolitej odpowiedzi na kryzys wywołany pandemią w UE.
Choć finalna zgoda pomiędzy państwami była szeroko oczekiwana, dziś nastroje na rynku się poprawiły. Różnica pomiędzy rentownościami 10-letnich obligacji skarbowych Niemiec i Włoch, czyli jedna z kluczowych miar ryzyka kredytowego w regionie, spadła do najniższego poziomu od końcówki lutego, gdy na rynku zaczynały się największe wahania w reakcji na nakładane restrykcje.
Optymizm wspierały dziś także wzrosty głównych indeksów giełdowych w Europie, które osiągnęły najwyższe poziomy od schyłku lutego. Te pozytywne nastroje na szerokim rynku i w dalszym ciągu utrzymująca się dobra kondycja euro tworzą czynniki sprzyjające złotemu. Polska waluta zyskała dziś ponadto pozytywne bodźce z rynku wewnętrznego.
Odporny polski konsument
Po znacznie wyższych od oczekiwań odczytach o produkcji przemysłowej w czerwcu (wzrost o 0,5 proc. rok do roku) dzisiaj pozytywnie zaskoczyła także sprzedaż detaliczna. Wg danych GUS wzrosła ona o 9 proc. w czerwcu w porównaniu do maja, podczas gdy spodziewano się odczytu o 1,5 pkt proc. niższego. W skali roku nie było aż tak dużego zaskoczenia jak w przemyśle, ale spadek o 1,9 proc. w porównaniu do czerwca ub.r. był dużo niższy, niż zakładały oczekiwania – 4,1 proc. Po wyłączeniu wpływu inflacji spadek wyniósł 1,3 proc.
To ogólnie bardzo dobry scenariusz dla złotego. Zarówno czynniki zewnętrzne, jak i wewnętrzne układają się pozytywnie dla wzrostu wartości złotego, co obserwujemy dzisiaj w jego notowaniach w relacji do głównych walut. Kurs EUR/PLN spadł dzisiaj do ok. 4,43, tj. do najniższego poziomu od 23 czerwca, natomiast USD/PLN do najniższego poziomu od 12 marca. W najbliższych dniach nie ma wydarzeń, które mogłyby potencjalnie istotnie pogorszyć kondycję złotego.
W piątek poznamy wstępne dane wskaźników PMI strefy euro za lipiec, choć tu także oczekujemy ich poprawy ze względu na pozytywne efekty radzenia sobie z pandemią w Europie. Prawdopodobieństwo osłabienia złotego z tego tytułu jest zatem raczej ograniczone. Bardziej prawdopodobne, że złoty może nieco tracić na wartości w momentach, gdy będziemy obserwować odreagowanie ostatniego rajdu optymizmu na szerokim rynku.
Zobacz również:
Liderzy w Europie zbliżają się do konsensusu (komentarz walutowy z 20.07.2020)
Słabe dane z USA (popołudniowy komentarz walutowy z 17.07.2020)
Złoty wsparty pozytywnymi danymi (komentarz walutowy z 17.07.2020)
Stopy procentowe w strefie euro bez zmian (popołudniowy komentarz walutowy z 16.07.2020)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s