Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Zmienne nastroje na rynku (popołudniowy komentarz walutowy z 20.11.2019)

20 lis 2019 17:28|Bartosz Grejner

Senat USA poparł protesty w Hongkong, co w pierwszej fazie dnia pogorszyło wyraźnie globalny sentyment. Ogólnie jednak na rynku wciąż dominuje duży optymizm. Złoty nieco słabszy, kurs EUR/PLN zbliża się do 4,30 zł, ale ryzyko przeceny ograniczone.

Dolar czeka na „minutes”

Sesja w Azji zakończyła się w niezbyt dobrych nastrojach. Główne indeksy giełdowe traciły, a dolar stopniowo zyskiwały. Wczoraj wieczorem senat USA przyjął projekt ustawy wspierający protesty w Hongkongu. Chiny odpowiedziały krytyką tego ruchu, co negatywnie przełożyło się na początek sesji w Europie. Główne indeksy giełdowe na Starym Kontynencie traciły nawet ponad 1 proc., a dolar zyskiwał wobec pozostałych walut G10. Inwestorzy nie bez powodu mogli się obawiać, że kwestia poparcia protestów w Hongkongu może okazać się przeszkodą w zawarciu porozumienia handlowego USA z Chinami.

Wraz z każdą upływającą godziną nastroje stopniowo się poprawiały. Tuż po rozpoczęciu sesji na nowojorskiej giełdzie główne indeksy giełdowe w Europie odrobiły większość strat i znajdowały się blisko poziomów otwarcia (ok. 0,5 proc. strat do wtorkowego zamknięcia), a ich amerykańskie odpowiedniki traciły po 0,1-0,3 proc. Te wahania mogą wzrosnąć w dalszej części dnia, ale dzisiejsza reakcja rynku pokazuje, że nadal panuje optymizm w sprawie porozumienia handlowego Chin i USA.

Tymczasem upłynęło już sześć tygodni od wizyty chińskiej delegacji w Waszyngtonie, a ciągle pojawiają się potencjalne przeszkody do zawarcia ugody. Samo porozumienie nie będzie zresztą de facto rozwiązaniem problemu, tylko zawieszeniem dalszej jego eskalacji i początkiem bardziej skomplikowanych negocjacji, które niemal na pewno przeciągną się poza termin zaplanowanych na listopad 2020 r. wyborów prezydenckich.

Po wspomnianym wyżej lekkim umocnieniu się dolara w pierwszej połowie dnia i spadku kursu EUR/USD do ok. 1,1050 notowanie w szybkim tempie wzrosły do 1,1080, czyli poziomu z wczorajszego zamknięcia. Kurs głównej pary walutowej utrzymuje się w przedziale ok. 1,10-1,11. Wydaje się, że potrzeba nowego bodźca, by zmienić ten stan. A poziom wahań może się nieco zwiększyć jeszcze dziś wieczorem, gdy Rezerwa Federalna opublikuje tzw. minutes, czyli zapis rozmów z ostatniego posiedzenia komitetu monetarnego (FOMC).

Złoty pozostawał nieco słabszy przez większą część środy, ale zmiany były ograniczone i mieściły się w przedziale ok. 0,2 proc. Para EUR/PLN ponownie zbliżała się do granicy 4,30, ale brak przeceny na giełdzie w USA powinien wspierać złotego w dalszej części dnia i chronić przed większym osłabieniem. Sentyment na rynku akcji wspierany jest przez wyższe od oczekiwań wyniki sieci handlowych w USA – Target i Lowe’s, które także podniosły prognozy swoich wyników. To może uspokajać uczestników rynku, gdyż wskazuje na utrzymującą się dobrą kondycję amerykańskich konsumentów, co powinno wspierać stosunkowo wysokie tempo wzrostu PKB w USA.

Jutro na rynku

O godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikuje dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w polskim sektorze przedsiębiorstw w październiku. Mediana oczekiwań wskazuje na wzrost średniej płacy o 6,2 proc. w skali roku (spadek tempa wzrostu o 0,4 pkt proc. w relacji do września) i zatrudnienia o 2,6 proc. (tempo analogiczne do wrześniowego). Złoty obecnie poddaje się przede wszystkim czynnikom zewnętrznym, ale tempo wzrostu płac powyżej 6 proc. powinno wesprzeć i tak już stosunkowo dobrą kondycję polskiej waluty i chronić ją przed potencjalnymi większymi przecenami w przypadku pogorszenia sentymentu rynkowego.

Departament Pracy w USA o godz. 14:30 opublikuje cotygodniowy raport o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Są to raczej drugorzędne dane, jeżeli chodzi o wpływ na dolara. Tydzień temu odnotowano 225 tys. wniosków, co było najwyższym poziomem od końcówki czerwca br., ale szerszym ujęciu niezbyt niepokojącym. Tym razem konsensus rynkowy wskazuje, że odczyt w tym tygodniu wyniesie ok. 218 tys. wniosków. Gdyby jednak poziom sprzed tygodnia został przekroczony, uczestnicy rynku mogliby zacząć się obawiać o amerykański rynek pracy. Mogłoby to z kolei nieco osłabić dolara, ale fundamentalnych zmian w jego wycenie nie ma co oczekiwać. Dopiero odczyty bliższe 300 tys. mogłyby wzniecić większe obawy.

20 lis 2019 17:28|Bartosz Grejner

Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.

Zobacz również:

19 lis 2019 16:58

Jak europejskie giełdy odpowiadają na rekordy w USA? (popołudniowy komentarz walutowy z 19.11.2019)

19 lis 2019 14:07

Rynki czekają na silniejsze impulsy (komentarz walutowy z 19.11.2019)

18 lis 2019 17:28

Zwrot w sprawie negocjacji handlowych? (popołudniowy komentarz walutowy z 18.11.2019)

18 lis 2019 14:19

Funt silnie zyskuje (komentarz walutowy z 18.11.2019)

Atrakcyjne kursy 27 walut