Szwajcarski Bank Narodowy znów wyszedł przed szereg i ściął stopy procentowe jako pierwszy z banków centralnych gospodarek rozwiniętych. Koszt pieniądza został zredukowany o 25 pb z obowiązującego od czerwca ub.r. poziomu 1,75 proc. Obniżce na marcowym posiedzeniu przypisywano około 25-proc. prawdopodobieństwo, więc odważny ruch SNB uderza we franka. CHF/PLN spadając do 4,41 osiągał najniższe poziomy od czerwca 2022 r. Wówczas szwajcarscy bankierzy centralni również zszokowali rynek bez wcześniejszej zapowiedzi, podnosząc stopy na miesiąc przed EBC, czym wywołali falę umocnienia CHF.
Inflacja w Szwajcarii jest pod kontrolą. Dynamika CPI wynosi obecnie 1,2 proc. r/r i jest najniższa od jesieni 2021 r. Wskaźnik ostatni raz wartość powyżej 2 proc. r/r przybrał w maju ub.r. Od tego czasu plasuje się poniżej celu Szwajcarskiego Banku Narodowego. Władze monetarne zakładały, że wzrost cen może na początku tego roku nieznacznie przyspieszyć. Przemawiał za tym spodziewany wzrost rachunków za energię elektryczną, czynszów, ale także podwyżka podatku VAT. Podstawowa stawka została od 1 stycznia podniesiona z 7,7 do 8,1 proc., a obniżona z 2,5 do 2,6 proc. Jak dotychczas przyspieszenie inflacji nie zmaterializowało się i nic nie wskazuje, by w najbliższych kwartałach ceny konsumenckie miały ponownie rosnąć w tempie przekraczającym 2 proc.
Szybsze opanowanie inflacji niż w innych gospodarkach rozwiniętych sprawiło, że SNB ponownie nie oglądał się na EBC i szybciej niż inne banki centralne rozpoczął obniżki. Wydaje się, że możliwe jest cięcie stóp o 25 pb na każdym z trzech pozostałych tegorocznych posiedzeń. W rezultacie kurs szwajcarskiej waluty w końcu zaczyna podlegać trendowi spadkowemu, który przyspieszył po dzisiejszej decyzji.
W minionych latach władze monetarne były zaniepokojone, że inflacja może wymknąć się spod kontroli i dążyły do umocnienia CHF. Teraz, gdy wzrost cen został opanowany, preferencja ta odeszła do lamusa, czego dowodzi także dzisiejszy śmiały ruch. Prognozy walutowe fintechu Cinkciarz.pl zakładają niezmiennie, że frank powinien w najbliższych dwunastu miesiącach zrównać się wartością z euro. Wspinaczka EUR/CHF do parytetu powinna iść w parze z zachowaniem przez złotego siły, co zepchnie w tym roku CHF/PLN poniżej 4,30.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
21 mar 2024 8:43
Kurs dolara spychany przez Fed, funt i frank czekają na Bank Anglii i SNB (komentarz z 21.03.2024)
Szwajcarski Bank Narodowy znów wyszedł przed szereg i ściął stopy procentowe jako pierwszy z banków centralnych gospodarek rozwiniętych. Koszt pieniądza został zredukowany o 25 pb z obowiązującego od czerwca ub.r. poziomu 1,75 proc. Obniżce na marcowym posiedzeniu przypisywano około 25-proc. prawdopodobieństwo, więc odważny ruch SNB uderza we franka. CHF/PLN spadając do 4,41 osiągał najniższe poziomy od czerwca 2022 r. Wówczas szwajcarscy bankierzy centralni również zszokowali rynek bez wcześniejszej zapowiedzi, podnosząc stopy na miesiąc przed EBC, czym wywołali falę umocnienia CHF.
Inflacja w Szwajcarii jest pod kontrolą. Dynamika CPI wynosi obecnie 1,2 proc. r/r i jest najniższa od jesieni 2021 r. Wskaźnik ostatni raz wartość powyżej 2 proc. r/r przybrał w maju ub.r. Od tego czasu plasuje się poniżej celu Szwajcarskiego Banku Narodowego. Władze monetarne zakładały, że wzrost cen może na początku tego roku nieznacznie przyspieszyć. Przemawiał za tym spodziewany wzrost rachunków za energię elektryczną, czynszów, ale także podwyżka podatku VAT. Podstawowa stawka została od 1 stycznia podniesiona z 7,7 do 8,1 proc., a obniżona z 2,5 do 2,6 proc. Jak dotychczas przyspieszenie inflacji nie zmaterializowało się i nic nie wskazuje, by w najbliższych kwartałach ceny konsumenckie miały ponownie rosnąć w tempie przekraczającym 2 proc.
Szybsze opanowanie inflacji niż w innych gospodarkach rozwiniętych sprawiło, że SNB ponownie nie oglądał się na EBC i szybciej niż inne banki centralne rozpoczął obniżki. Wydaje się, że możliwe jest cięcie stóp o 25 pb na każdym z trzech pozostałych tegorocznych posiedzeń. W rezultacie kurs szwajcarskiej waluty w końcu zaczyna podlegać trendowi spadkowemu, który przyspieszył po dzisiejszej decyzji.
W minionych latach władze monetarne były zaniepokojone, że inflacja może wymknąć się spod kontroli i dążyły do umocnienia CHF. Teraz, gdy wzrost cen został opanowany, preferencja ta odeszła do lamusa, czego dowodzi także dzisiejszy śmiały ruch. Prognozy walutowe fintechu Cinkciarz.pl zakładają niezmiennie, że frank powinien w najbliższych dwunastu miesiącach zrównać się wartością z euro. Wspinaczka EUR/CHF do parytetu powinna iść w parze z zachowaniem przez złotego siły, co zepchnie w tym roku CHF/PLN poniżej 4,30.
Zobacz również:
Kurs dolara spychany przez Fed, funt i frank czekają na Bank Anglii i SNB (komentarz z 21.03.2024)
Kurs dolara gubi impet przed Fed, kurs euro zatrzymał się przy 4,32 (komentarz z 20.03.2024)
Złoty wciąż w korekcie, kurs euro 1 proc. nad dnem. Jen tonie choć Bank Japonii podniósł stopy
Złoty nie idzie za ciosem. Kurs euro blisko 4,30, kurs dolara z tygodniowym wzrostem (komentarz z 15.03.2024)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s