Chcesz mieć majątek wart więcej niż milion złotych? Nawet nie myśl o etacie. Badanie NBP nie zostawia złudzeń. Majętność gospodarstw domowych, gdzie dominuje praca najemna, wynosi jedną trzecią tego, co w rodzinach uzyskujących główny dochód z samozatrudnienia - pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.
Przeprowadzone i opublikowane na początku roku opracowanie Narodowego Banku Polskiego (NBP) „Zasobność gospodarstw domowych w Polsce” daje sporo wskazówek, które elementy sprzyjają bogaceniu się.
Majątek przychodzi z wiekiem i z wykształceniem
Warto zwrócić uwagę, że w gospodarstwach domowych, gdzie osoba referencyjna (ankietowany) ma wykształcenie wyższe, zgromadzony majątek netto jest średnio ponad dwukrotnie większy (563 tys. zł) niż tam, gdzie dominuje wykształcenie podstawowe (248 tys. zł). Ci, którzy nie mają kredytu na nieruchomość, są także bogatsi od tych, którzy muszą spłacać zobowiązania hipoteczne.
Naturalne wydaje się, że osoby starsze (ale do 64 lat) mają wyższy majątek niż młodsze. Z tego również może wynikać, że pary posiadające dzieci są zamożniejsze od bezdzietnych. Najbardziej zaskakuje jednak fakt, że podstawowym warunkiem majętności jest status na rynku pracy.
Milioner pracuje na swoim
Średni majątek netto gospodarstwa domowego w Polsce to 417 tys. zł, a mediana (połowa ma mniej, a połowa więcej) wynosi 263 tys. Wśród gospodarstw tworzonych przez zatrudnionych na etacie średnia wynosi tylko 369 tys. Tymczasem przeciętny wynik wśród rodzin, gdzie ankietowany jest samozatrudniony to 1,073 mln zł, czyli niemal trzy razy więcej niż u pracowników najemnych.
Przeciętna wartość majątku netto najlepiej sytuowanych rodzin, mowa o 10 proc., to niecałe 1,7 mln, a 1 proc. posiada majątek o wartości przynajmniej 2,8 mln. Biorąc pod uwagę rozkład danych dla etatowców i samozatrudnionych, z dużym prawdopodobieństwem to ci drudzy zdominowali grupę bogaczy.