Autor: Bloomberg.com
Adres: http://www.bloomberg.com/the-art-of-calling-brazil-s-currency-rally-from-6-700-miles-away
Data publikacji: 08.04.2016
Strateg w Toskanii, prognosta z Warszawy i analityk ze Sztokholmu to dowód na to, że można obserwować rynek zbyt uważnie.
Co ci trzej mężczyźni mają wspólnego? Lepiej poradzili sobie z prognozowaniem kursów brazylijskiego reala z odległości przeszło 10 tys. km, który był w pierwszym kwartale światowe rekordy, niż ich odpowiednicy bliżej Sao Paolo, zaaferowani protestami i polityczną polemiką. Włoskie MPS Capital Services, szwedzki Skandinaviska Enskilda Banken i polski Cinkciarz.pl wykazały się najcelniejszymi prognozami w kwartalnych rankingach Bloomberga, pokonując grupy o dużo większym doświadczeniu w regionie i zespołem na miejscu.
To, czym wyróżnia się to trio, to nie tylko pozorny brak związku z Brazylią – dwóch z trzech najlepszych analityków nigdy nie odwiedziło tego kraju Ameryki Południowej – ale źródło, z którego wzięli swoje tropy. MPS Capital Services, SEB i Cinkciarz.pl w dużej mierze zignorowali codzienne zamieszanie w polityce, które sprawiło, że brazylijskie rynki stały się najbardziej zmiennymi na świecie. Zamiast tego zestawili kraj z pozostałymi rynkami wschodzącymi, państwami polegającymi na surowcach, których losy bardziej przypominają sytuację w Chinach.
Wszyscy trzej analitycy spodziewają się, że do końca roku real wzmocni się, gdyż zarówno sytuacja Chin, jak i brazylijskiej gospodarki, pogarszają się.
„Czasami bycie na zewnątrz pomaga” – mówi Antonio Cesarano, szef rynkowej strategii w MPS Capital Services, którego zespół z średniowiecznego, włoskiego miasta Siena przewidział pod koniec ubiegłego roku wzrost reala w pierwszym kwartale. „Z naszego punktu widzenia istniał przesadzony pesymizm w sprawie rynków wschodzących, a w szczególności Brazylii”.
Wewnętrzne zamieszanie
Wartość brazylijskiego reala wzrosła o 10 proc. w pierwszym kwartale, w dalszej części miesiąca oddając część wzrostów. Obniżyła się o 1.3 proc., do 3.6888 reala za dolara w czwartek.
Łatwo jest zrozumieć, jak ktoś śledzący na bieżąco polityczną sagę w Brazylii mógł zostać zmylony przez detale. Prezydent Dilma Rousseff walczy o polityczne przetrwanie i o zebranie ilości głosów w senacie, która pozwoli na odsunięcie impeachmentu. Rozległy skandal korupcyjny, który uderzył w politycznych i gospodarczych przewódców, nie zdaje się maleć, a nowe zarzuty i aresztowania pojawiają się każdego dnia. Brazylia cały czas pogłębia największą recesję w tym stuleciu, a dziura w krajowym budżecie wzrosła o 11 proc. PKB.
Zmieniające się prognozy
Per Hammarlund, szef strategów rynków wschodzących w SEB w Sztokholmie, powiedział, że formułowanie prognoz walutowych na podstawie polityki nie ma sensu – za dużo w tym niepewności.
„Sytuacja zmienia się zbyt szybko” – powiedział Hammarlund, jedyny z analityków, który był w Brazylii i zajmował się tamtejszą walutą przez ponad dekadę. „Nie możemy wciąż zmieniać naszych przewidywań”.
Wbrew tej ponurej atmosferze, wielu obserwatorów rynku liczy, że nowy rząd w Brazylii może przynieść nadzieję na poprawę. Podczas gdy euforia otaczająca możliwy impeachment pomogła napędzić dziesięcioprocentowy wzrost reala w tym kwartale, impet stracił na sile. Jak tłumaczy Cesarano, w gruncie rzeczy Brazylia jest zależna od cen surowców.
„Kwestia surowców powinno być powinna wzmocnić się w drugim kwartale i nadal wspierać reala”- powiedział Cesarano, który przewiduje wzmocnienie waluty do 3.5 jednostek za dolara do końca połowy roku.
Wahania cen
Perspektywy Brazylii, jak w przypadku reszty rynków wschodzących, są znacznie zależne od Chin i staraniach tego kraju na przywrócenie wzrostu gospodarczego. Oznaki skutecznego stymulowania gospodarki pomogły osiągnąć wzrost indeksu surowców S&P GSCI o 3.8 proc. w pierwszej kwarcie, podczas gdy wynik koszyka 20 krajów rozwijających się wzrósł o 5 proc.
Marcin Lipka, analityk rynków Cinkciarz.pl również uważa, że trajektoria reala będzie ściśle związana z surowcami. Są one odpowiedzialne za ponad połowę brazylijskiego eksportu, podczas gdy firmy polegające na tym sektorze stanowią jedną piątą benchmarku giełdowego indeksu Ibovespa.
„Widzimy postępującą, silną zmienność na realu” – powiedział Lipka, który opisuje brazylijską walutę od półtorej roku. Waluta ta ma być napędzana przez „zarówno zewnętrzne wyniki, jak sytuacja Chin i ceny surowców, jak i lokalne czynniki polityczne”.
SEB i MPS Capital Services przewidują kurs reala tak samo – 3.9 jednostek za dolara, podczas gdy Cinkciarz.pl prognozuje go na poziomie 4.