Na Wall Street wymazano już całość załamania po lipcowym raporcie z amerykańskiego rynku pracy. Indeks Nasdaq 100 na przeszło 6 proc. odbił od dna z poniedziałku 5 sierpnia, ale od notowanych cztery tygodnie temu szczytów wszech czasów najważniejszy wskaźnik rynku technologicznego dzieli jeszcze przeszło 10 proc. Podobnie ostatnie straty zostały odrobione na giełdach azjatyckich. Krzepnięcie nastrojów inwestycyjnych po letnich turbulencjach sprzyja złotemu. Kurs euro cofa się w kierunku 4,30. Dolar pozostaje w defensywie, USD/PLN osuwa się pod 3,95. Jeszcze wyraźniej tanieje frank szwajcarski, który w panice przyciągał kapitał, ale traci w obliczu rozchodzenia się rynkowych napięć po kościach. CHF/PLN od sierpniowego szczytu w okolicach 4,68 spadł już o przeszło 3 proc. i notowania CHF zadomawiają się poniżej 4,55 zł. Kurs najbardziej ryzykownego z czwórki najważniejszych z polskiej perspektywy walut funta pozostaje pod 5,05 zł, ale nie GBP/PLN nie sforsował wciąż 5,0.
Złoty relatywnie stabilnie przeszedł przez ostatnie zawirowania, zwłaszcza gdy jego zachowanie zestawimy z innymi walutami cieszącymi się uprzednio dużym zainteresowaniem globalnych inwestorów. Popularność miewa swoją gorzką cenę także w tym przypadku i w okresie paniki prowadzi do odpływu kapitału. W efekcie pozostające na bocznym torze waluty, pozbawione atutów w takiej sytuacji potrafią tracić mniej niż te cechowane przez atrakcyjne fundamenty. EUR/PLN wyhamował zwyżkę w bardzo istotnej strefie 4,32-4,33 i osuwa się w kierunku 4,30. Spodziewamy się mozolnej kontynuacji zniżek i spadku kursu euro do 4,28 zł na koniec września.
Obecnie polska waluta może być potencjalnie zagrożona niską płynnością związaną z czwartkowym świętem i długim weekendem. Najbliższe dni powinny przy tym przynieść potwierdzenie filarów siły PLN. W środę o 10:00 poznamy odczyt PKB za drugi kwartał. Tempo wzrostu polskiej gospodarki przyspieszyło zapewne z 2,0 ponad 2,5 proc. r/r. W piątek o 14:00 okaże się, że roczna dynamika cen z wyłączeniem żywności i energii wzrosła pierwszy raz od wiosny 2023 r. Inflacja bazowa zakończyła hamowanie powyżej 3,5 proc. r/r, w lipcu wskaźnik podbił niechybnie z 3,6 do 3,7 proc. W rezultacie RPP będzie utrzymywać jastrzębie nastawienie pomimo wzbierającej globalnej fali luzowania polityki pieniężnej.
Prym w obniżkach stóp zacznie wieść amerykański Fed. Choć nie spodziewamy się cięcia o więcej niż 25 pb we wrześniu, nie wspominając o ratunkowej redukcji pomiędzy posiedzeniami, to USD pozostanie w odwrocie. Zresztą EUR/USD po cofnięciu się z okolic tegorocznych szczytów 1,10 nie powrócił trwale poniżej 1,09 i obecnie rośnie do 1,0950. Amerykańska waluta powinna na dobre wypaść z łask inwestorów, a eurodolar wspiąć się w tym roku powyżej 1,10, co zepchnie USD/PLN poniżej 3,85. USD nie powinny pomóc jutrzejsze odczyty inflacji (14:30). CPI, jak również wskaźnik bazowy w świetle prognoz wzrosły o 0,2 proc., czyli wartość, która w dłuższym horyzoncie prowadzi do spełnienia celu Fed. Jedynie znacznie wyższy odczyt w świetle ostatnich oznak dezinflacji i wzrostu prawdopodobieństwa recesji mógłby wpłynąć na wycenę zamierzeń FOMC zakładającą obecnie łącznie 100 pb redukcji kosztu pieniądza na posiedzeniach we wrześniu, listopadzie i grudniu.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
9 sie 2024 13:18
Dobre wieści z rynku pracy stabilizują kurs dolara i windują NASDAQ 100, EUR/PLN ugrzązł przy 4,32 (komentarz z 9.08.2024)
Na Wall Street wymazano już całość załamania po lipcowym raporcie z amerykańskiego rynku pracy. Indeks Nasdaq 100 na przeszło 6 proc. odbił od dna z poniedziałku 5 sierpnia, ale od notowanych cztery tygodnie temu szczytów wszech czasów najważniejszy wskaźnik rynku technologicznego dzieli jeszcze przeszło 10 proc. Podobnie ostatnie straty zostały odrobione na giełdach azjatyckich. Krzepnięcie nastrojów inwestycyjnych po letnich turbulencjach sprzyja złotemu. Kurs euro cofa się w kierunku 4,30. Dolar pozostaje w defensywie, USD/PLN osuwa się pod 3,95. Jeszcze wyraźniej tanieje frank szwajcarski, który w panice przyciągał kapitał, ale traci w obliczu rozchodzenia się rynkowych napięć po kościach. CHF/PLN od sierpniowego szczytu w okolicach 4,68 spadł już o przeszło 3 proc. i notowania CHF zadomawiają się poniżej 4,55 zł. Kurs najbardziej ryzykownego z czwórki najważniejszych z polskiej perspektywy walut funta pozostaje pod 5,05 zł, ale nie GBP/PLN nie sforsował wciąż 5,0.
Złoty relatywnie stabilnie przeszedł przez ostatnie zawirowania, zwłaszcza gdy jego zachowanie zestawimy z innymi walutami cieszącymi się uprzednio dużym zainteresowaniem globalnych inwestorów. Popularność miewa swoją gorzką cenę także w tym przypadku i w okresie paniki prowadzi do odpływu kapitału. W efekcie pozostające na bocznym torze waluty, pozbawione atutów w takiej sytuacji potrafią tracić mniej niż te cechowane przez atrakcyjne fundamenty. EUR/PLN wyhamował zwyżkę w bardzo istotnej strefie 4,32-4,33 i osuwa się w kierunku 4,30. Spodziewamy się mozolnej kontynuacji zniżek i spadku kursu euro do 4,28 zł na koniec września.
Obecnie polska waluta może być potencjalnie zagrożona niską płynnością związaną z czwartkowym świętem i długim weekendem. Najbliższe dni powinny przy tym przynieść potwierdzenie filarów siły PLN. W środę o 10:00 poznamy odczyt PKB za drugi kwartał. Tempo wzrostu polskiej gospodarki przyspieszyło zapewne z 2,0 ponad 2,5 proc. r/r. W piątek o 14:00 okaże się, że roczna dynamika cen z wyłączeniem żywności i energii wzrosła pierwszy raz od wiosny 2023 r. Inflacja bazowa zakończyła hamowanie powyżej 3,5 proc. r/r, w lipcu wskaźnik podbił niechybnie z 3,6 do 3,7 proc. W rezultacie RPP będzie utrzymywać jastrzębie nastawienie pomimo wzbierającej globalnej fali luzowania polityki pieniężnej.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursPrym w obniżkach stóp zacznie wieść amerykański Fed. Choć nie spodziewamy się cięcia o więcej niż 25 pb we wrześniu, nie wspominając o ratunkowej redukcji pomiędzy posiedzeniami, to USD pozostanie w odwrocie. Zresztą EUR/USD po cofnięciu się z okolic tegorocznych szczytów 1,10 nie powrócił trwale poniżej 1,09 i obecnie rośnie do 1,0950. Amerykańska waluta powinna na dobre wypaść z łask inwestorów, a eurodolar wspiąć się w tym roku powyżej 1,10, co zepchnie USD/PLN poniżej 3,85. USD nie powinny pomóc jutrzejsze odczyty inflacji (14:30). CPI, jak również wskaźnik bazowy w świetle prognoz wzrosły o 0,2 proc., czyli wartość, która w dłuższym horyzoncie prowadzi do spełnienia celu Fed. Jedynie znacznie wyższy odczyt w świetle ostatnich oznak dezinflacji i wzrostu prawdopodobieństwa recesji mógłby wpłynąć na wycenę zamierzeń FOMC zakładającą obecnie łącznie 100 pb redukcji kosztu pieniądza na posiedzeniach we wrześniu, listopadzie i grudniu.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Dobre wieści z rynku pracy stabilizują kurs dolara i windują NASDAQ 100, EUR/PLN ugrzązł przy 4,32 (komentarz z 9.08.2024)
Kursy walut nadal w chaosie. Kurs euro testuje ważną strefę, USD/PLN stabilny (komentarz z 8.08.2024)
Dolar odrabia straty w relacji do euro. Jen wyraźnie tanieje, kurs franka cofa się do 4,60 zł (komentarz z 7.08.2024)
Kursy walut odreagowują giełdowy krach, frank tanieje, dolar krzepnie (komentarz z 6.08.2024)