Odczyt NFP, czyli zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym USA (dziś o godz. 14:30), rozstrzygnie, w jakich rynkowych nastrojach zakończy się burzliwy pierwszy tydzień nowego kwartału. W minionych kilkudziesięciu godzinach dolar w relacji do koszyka głównych walut względem wtorkowego szczytu osłabił się o niemal 1 proc. EUR/USD wzrósł w kierunku 1,0550. Rentowność 10-letnich obligacji cofnęła się w okolice 4,70 proc. Początkowo gwałtowna korekta stopniowo traci siłę. Widzimy dość wysokie prawdopodobieństwo, że kluczowe dane wypadną na tyle dobrze, by na nowo wspierać USD i napędzać wyprzedaż długu. Złoty rozpoczyna kwartał od umocnienia będącego wyrazem ulgi, że RPP zachowała się w przewidywalny sposób. Kurs euro w tym tygodniu obniżył się o ok. 0,5 proc., lecz EUR/PLN nadal nie może definitywnie przebić się pod 4,60. Nieco mniej potaniały frank i funt, a ostry zwrot na rynku ropy sprawia, że korona norweska zaliczyła niemal 3-procentowe osłabienie. USD/PLN cofa się do 4,35, co oznacza, że dolar jest o 10 groszy tańszy niż w środowy poranek.
Złoty: konferencja prezesa NBP nie oderwała EUR/PLN od 4,60
Konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego wieńcząca posiedzenie RPP nie rzuciła nowego światła na przyszłość polityki pieniężnej. Utrzymany został przy tym dość łagodny ton. Inflacja w najbliższych miesiącach nadal będzie wyraźnie hamować, co stworzy przestrzeń do obniżek. Powinny być one dokonywane w krokach po 25 punktów bazowych i być może nie na każdym posiedzeniu. W tej chwili za scenariusz bazowy przyjmujemy pauzę w grudniu, która sprawi, że stop referencyjna NBP rok zakończy na pułapie 5,5 proc.
Na październikowe posiedzenie RPP kursy walut zareagowały spadkami. Widać ulgę, że władze monetarne nie zdecydowała się na kolejny ostry krok i zamierzają w przyszłości trzymać się stopniowych dostosowań. Kurs euro cofnął się w okolice 4,60 zł. EUR/PLN nie jest póki co w stanie trwale zejść poniżej strefy minimów z minionego miesiąca oraz średniej z 200 sesji. Oznacza to, że furtka do przedłużenia odrabiania wrześniowych strat pozostaje zamknięta. Prognozujemy, że kurs wspólnej waluty na koniec roku będzie w okolicach 4,50 zł, ale dalsze osuwanie notowań może nastąpić dopiero przy trwalszej poprawie nastrojów na światowych rynkach i gdy z horyzontu zniknie niewiadoma pod postacią przyszłotygodniowych wyborów parlamentarnych.
Dolar: kurs Brent runął, hamując wyprzedaż obligacji i rajd USD
Fundamentem ostatniej siły dolara była gwałtowna, wręcz lawinowa wyprzedaż obligacji skarbowych. Została ona przerwana zanim rentowność amerykańskich dziesięcioletnich papierów dotknęła pułapu 5 proc. Zwrot na rynku długu był przede wszystkim związany z krachem notowań ropy naftowej, do którego impuls dały dane o tygodniowej zmianie zapasów paliw wskazujące, że popyt na benzynę na tym etapie roku jest najniższy od przeszło dwóch dekad. Kurs Brent od ubiegłotygodniowego szczytu potaniał o przeszło 10 proc. wymazując całość wrześniowej zwyżki i cofając się poniżej 85 USD za baryłkę.
Drugim istotnym czynnikiem hamującym rajd USD i przecenę obligacji było przerwanie serii dobrych informacji z gospodarki USA. Raport ADP jest złudnym prognostykiem przed dzisiejszymi danymi Departamentu Pracy. Obok jego odczytu wskazującego, że we wrześniu w sektorze prywatnym przybyło mniej niż 100 tys. etatów inwestorzy nie mogli jednak przejść obojętnie. Indeks ISM dla usług postraszył z kolei załamaniem nowych zamówień. Rozczarowały też nowe zamówienia fabryczne. Taka kombinacja wprowadziła zawahanie przed dzisiejszym raportem, po którym oczekiwane są spadek stopy bezrobocia z 3,8 do 3,7 proc., wzrost zatrudnienia poza rolnictwem o przyzwoite 170 tys. miejsc pracy oraz utrzymanie dynamiki wynagrodzeń na pułapie 4,3 proc. r/r. Po kilku słabszych odczytach z minionych dni dzisiejszy raport ponownie może napędzić USD i doprowadzić do schłodzenia nastrojów inwestycyjnych.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
5 paź 2023 8:09
Kurs euro testuje miesięczne minima, kurs dolara spada w ślad za rentownością obligacji (komentarz z 5.10.2023)
Odczyt NFP, czyli zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym USA (dziś o godz. 14:30), rozstrzygnie, w jakich rynkowych nastrojach zakończy się burzliwy pierwszy tydzień nowego kwartału. W minionych kilkudziesięciu godzinach dolar w relacji do koszyka głównych walut względem wtorkowego szczytu osłabił się o niemal 1 proc. EUR/USD wzrósł w kierunku 1,0550. Rentowność 10-letnich obligacji cofnęła się w okolice 4,70 proc. Początkowo gwałtowna korekta stopniowo traci siłę. Widzimy dość wysokie prawdopodobieństwo, że kluczowe dane wypadną na tyle dobrze, by na nowo wspierać USD i napędzać wyprzedaż długu. Złoty rozpoczyna kwartał od umocnienia będącego wyrazem ulgi, że RPP zachowała się w przewidywalny sposób. Kurs euro w tym tygodniu obniżył się o ok. 0,5 proc., lecz EUR/PLN nadal nie może definitywnie przebić się pod 4,60. Nieco mniej potaniały frank i funt, a ostry zwrot na rynku ropy sprawia, że korona norweska zaliczyła niemal 3-procentowe osłabienie. USD/PLN cofa się do 4,35, co oznacza, że dolar jest o 10 groszy tańszy niż w środowy poranek.
Spis treści:
Złoty: konferencja prezesa NBP nie oderwała EUR/PLN od 4,60
Konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego wieńcząca posiedzenie RPP nie rzuciła nowego światła na przyszłość polityki pieniężnej. Utrzymany został przy tym dość łagodny ton. Inflacja w najbliższych miesiącach nadal będzie wyraźnie hamować, co stworzy przestrzeń do obniżek. Powinny być one dokonywane w krokach po 25 punktów bazowych i być może nie na każdym posiedzeniu. W tej chwili za scenariusz bazowy przyjmujemy pauzę w grudniu, która sprawi, że stop referencyjna NBP rok zakończy na pułapie 5,5 proc.
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Kursy walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s
Szukasz innej waluty?
Sprawdź kurs dowolnej z 27 walut i zobacz, ile z nami zyskasz.
Sprawdź kursNa październikowe posiedzenie RPP kursy walut zareagowały spadkami. Widać ulgę, że władze monetarne nie zdecydowała się na kolejny ostry krok i zamierzają w przyszłości trzymać się stopniowych dostosowań. Kurs euro cofnął się w okolice 4,60 zł. EUR/PLN nie jest póki co w stanie trwale zejść poniżej strefy minimów z minionego miesiąca oraz średniej z 200 sesji. Oznacza to, że furtka do przedłużenia odrabiania wrześniowych strat pozostaje zamknięta. Prognozujemy, że kurs wspólnej waluty na koniec roku będzie w okolicach 4,50 zł, ale dalsze osuwanie notowań może nastąpić dopiero przy trwalszej poprawie nastrojów na światowych rynkach i gdy z horyzontu zniknie niewiadoma pod postacią przyszłotygodniowych wyborów parlamentarnych.
Dolar: kurs Brent runął, hamując wyprzedaż obligacji i rajd USD
Fundamentem ostatniej siły dolara była gwałtowna, wręcz lawinowa wyprzedaż obligacji skarbowych. Została ona przerwana zanim rentowność amerykańskich dziesięcioletnich papierów dotknęła pułapu 5 proc. Zwrot na rynku długu był przede wszystkim związany z krachem notowań ropy naftowej, do którego impuls dały dane o tygodniowej zmianie zapasów paliw wskazujące, że popyt na benzynę na tym etapie roku jest najniższy od przeszło dwóch dekad. Kurs Brent od ubiegłotygodniowego szczytu potaniał o przeszło 10 proc. wymazując całość wrześniowej zwyżki i cofając się poniżej 85 USD za baryłkę.
Drugim istotnym czynnikiem hamującym rajd USD i przecenę obligacji było przerwanie serii dobrych informacji z gospodarki USA. Raport ADP jest złudnym prognostykiem przed dzisiejszymi danymi Departamentu Pracy. Obok jego odczytu wskazującego, że we wrześniu w sektorze prywatnym przybyło mniej niż 100 tys. etatów inwestorzy nie mogli jednak przejść obojętnie. Indeks ISM dla usług postraszył z kolei załamaniem nowych zamówień. Rozczarowały też nowe zamówienia fabryczne. Taka kombinacja wprowadziła zawahanie przed dzisiejszym raportem, po którym oczekiwane są spadek stopy bezrobocia z 3,8 do 3,7 proc., wzrost zatrudnienia poza rolnictwem o przyzwoite 170 tys. miejsc pracy oraz utrzymanie dynamiki wynagrodzeń na pułapie 4,3 proc. r/r. Po kilku słabszych odczytach z minionych dni dzisiejszy raport ponownie może napędzić USD i doprowadzić do schłodzenia nastrojów inwestycyjnych.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Zobacz również:
Kurs euro testuje miesięczne minima, kurs dolara spada w ślad za rentownością obligacji (komentarz z 5.10.2023)
Kurs euro blisko 4,65 zł w nerwowym oczekiwaniu na ruch RPP, kurs dolara nie zwalnia tempa (komentarz z 4.10.2023)
Inflacja w Turcji znów pędzi. Lira nad przepaścią
Kursy walut reagują na uniknięcie government shutdown, kurs euro osuwa się w kierunku 4,60 zł przed posiedzeniem RPP (komentarz z 2.10.2023)