Reprezentantki Polski razem ze spółką Cinkciarz.pl, sponsorem kadry narodowej, przygotowały niespodziankę dla sympatyków basketu.
Była to już druga edycja zabawy #CinkciarzChallenge. Serwis wymiany walut online rzuca znanym sportowcom wyzwania związane z ich dyscypliną sportu. Koszykarki reprezentacji Polski trafiały piłką do kosza, rzucając z zasłoniętymi oczami, na siedząco, a nawet stojąc tyłem do kosza za linią 6.75 m, która w koszykówce stanowi granicę trafień za 3 pkt.
Aleksandra Pawlak, Agnieszka Śnieżek, Katarzyna Trzeciak, Małgorzata Misiuk i Agnieszka Skobel zdobyły w ten sposób 2.8 tys. gadżetów. Sponsor reprezentacji przekaże te zdobycze kibicom podczas meczu reprezentacji Polska - Belgia w środę, 23 listopada br. w Wałbrzychu.
Koszykarki uporały się z wyzwaniami #CinkciarzChallenge nie gorzej niż gracze Stelmetu BC Zielona Góra, którzy mierzyli się z tymi samymi zadaniami w maju. Reprezentantki Polski trzy razy uzyskiwały taką samą skuteczność trafień, a w jednej konkurencji (rzuty osobiste na siedząco) były nawet skuteczniejsze niż panowie ze Stelmetu BC - Kasia Trzeciak trafiła aż 7 razy na 10 prób. Tylko w jednym konkursie (rzuty osobiste z zasłoniętymi oczami) zawodniczki odnotowały wynik słabszy (o jedno trafienie) od koszykarzy mistrza Polski.
To nie koniec zabawy. Cinkciarz.pl, organizator akcji i sponsor kadry narodowej w koszykówce kobiet zapowiada, że rzuci sportowcom kolejne wyzwania.