Komentarz walutowy z 30.10.2012
:Wczorajsza sesja na EUR/USD charakteryzowała się niewielką zmiennością. Giełdy w USA zamknięte, ale kontrakty na S&P 500 wskazują na spadki około 0.5%.
Poniedziałkowa sesja na rynku walutowym nie była emocjonująca. Rynek poruszał się cały dzień w okolicach granicy 1.2900 czasami przebijając ją w dół lub w górę. Mimo braku notowań w USA można obserwować zachowanie się kontraktów terminowych na S&P 500, które pokazują otwarcie około pół procenta poniżej piątkowego zamknięcia.
Pod koniec notowań w Azji na rynek napłynęła informacja o zwiększeniu kolejny miesiąc z rzędu skupu rynkowych aktywów przez Bank Japonii. Kwota która zostanie przeznaczona na tę operacje to 11 bilionów jenów (138 MLD USD), czyli w granicach przewidywań analityków. Po publikacji tej depeszy przez chwilę jen się osłabił, ale później się znacznie wzmocnił. Nietypowo również zachował się EUR/USD, który najpierw spadał zgodnie z zachowaniem się USD/JPY, ale później powrócił ponad poziom 1.2900. To niezdecydowanie graczy było spowodowane nie tylko niewielką płynnością (informacja podana została w czasie przejścia pomiędzy sesją azjatycką a europejską), ale także bliskością kluczowych wsparć (1.2900 na EUR/USD).
Ważne dla rynku EUR/USD będą dziś informacje z Włoch oraz Hiszpanii. Inwestorzy będą obserwować wyniki aukcji obligacji emitowanych przez rząd w Rzymie. Wczoraj 10-letnie papiery skarbowe Italii na fali lekkiego pogorszenia sentymentu powróciły powyżej granicy 5%. Jeżeli stosunek popytu do podaży przekroczy poziom 1.33 (taki był podczas ostatniej aukcji 27 września), a rentowność będzie w okolicach 5% powinno to pomóc EUR/USD i spowodować wzrosty tej pary. Nie można także zapomnieć o PKB z Hiszpanii. W tym przypadku również lepsze od prognoz dane powinny wspomóc EUR/USD. Gdyby jednak odczyt znacznie odbiegał w dół od przewidywań analityków poranny optymizm może szybko zniknąć.
Wczoraj rynek złotego był pod presją lekko pogarszającego się globalnego sentymentu. Nie były to jednak znaczące zmiany (do 2 groszy). Gdyby nie wypowiedź Andrzeja Raczko ta zmienność byłaby pewnie jeszcze mniejsza. Członek zarządu NBP powiedział, że krótkoterminowe osłabienie PLN byłoby korzystne dla eksportu, ale jednocześnie zaznaczył, że w długim terminie słabszy złoty to więcej negatywnych skutków niż pozytywnych dla gospodarki. Jak to często bywa w takich wypadkach złotówka się osłabiła w momencie publikacji tej informacji przez agencje prasowe, ale później powróciła do wcześniejszych poziomów. Dziś głównie sytuacja na EUR/USD oraz globalny apetyt na ryzyko będzie determinował zachowanie się krajowej waluty.
Spodziewane przedziały par złotowych w zależności od kursu EUR/USD:
Kurs EUR/USD | 1.2950-1.3050 | 1.3050-1.3150 | 1.2850-1.2950 |
---|---|---|---|
Kurs EUR/PLN | 4.1400-4.1200 | 4.1200-4.1000 | 4.1600-4.1400 |
Kurs USD/PLN | 3.2000-3.1600 | 3.1600-3.1200 | 3.2300-3.2000 |
Kurs CHF/PLN | 3.4300-3.4100 | 3.4100-3.39 | 3.4500-3.4300 |
Technicznie EUR/USD: poprawia się sytuacja techniczna na EUR/USD. Kolejny raz broni on wsparcie w okolicach 1.2900. Gdybyśmy powrócili powyżej poziomu 1.3050 na wspólnej walucie ostatnie spadki zostałby zanegowane i szanse mielibyśmy szansę na dalsze wzrosty. Gdyby jednak zamknięcie wypadłoby poniżej 1.2900 wtedy prawdopodobieństwo dalszych spadków znacząco rośnie, a pierwszy cel tego ruchu można wyznaczyć w okolicach 1.2740-60 (38.2 zniesienia Fibonacciego oraz 200 sesyjna średnia krocząca).
Technicznie EUR/PLN: w przypadku EUR/PLN nadal bardziej prawdopodobny jest scenariusz wzrostowy z pierwszym celem na poziomie 4.17-4.18 (200 sesyjna średnia krocząca oraz 38.2% zniesienia Fibonacciego). Zanegowanie ostatnich wzrostów to dopiero powrót w okolice poziomów 4.1000.
Technicznie USD/PLN: również na parze USD/PLN cały czas obowiązuje scenariusz wzrosty z celem na poziomie 3.2700. Dopiero powrót poniżej 3.1400 powoduje zanegowanie ostatnich wzrostów.
Technicznie CHF/PLN: identycznie jak w przypadku złotego powiązanego z EUR, para CHF/PLN ma szanse na wzrost do oporu w okolicach 3.4700 (38.2 zniesienia Fibonacciego oraz 200 sesyjna średnia krocząca).
Zapisz się do newslettera walutowego
Najnowsze komentarze walutowe na Twój adres e-mail:
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Cinkciarz.pl Sp. z o.o. jest zabronione.
Zobacz również:
-
Komentarz walutowy z 29.10.2012
Lepsze od prognoz dane PKB z USA poprawiły nastroje na EUR/USD oraz na parach wrażliwych na senty...
-
Komentarz walutowy z 26.10.2012
EUR/USD cofnął się poniżej 1.2950, wczorajsze próby wybicia były nieudane. Dane z amerykańskich s...
-
Komentarz walutowy z 25.10.2012
EUR/USD próbuje wrócić na poziomy powyżej 1.3000, mimo słabych danych z Europy.
-
Komentarz walutowy z 24.10.2012
EUR/USD nie wytrzymał presji ze strony amerykańskiej giełdy i spadł poniżej 1.3000.