W październiku ceny konsumenckie były aż 6,8 proc. wyższe niż przed rokiem. Inflacja podskoczyła aż o 1 proc. miesiąc do miesiąca. Złoty zyskuje po danych, które zwiększają prawdopodobieństwo podwyżki stóp na przyszłotygodniowym posiedzeniu RPP.
Ponad 0,5-procentowy skok cen pomiędzy sierpniem a wrześniem odegrał znaczną rolę w budowaniu poparcia dla podwyżki stóp do 0,5 proc. Jeszcze intensywniejsza presja cenowa połączona z wydźwiękiem nowej projekcji inflacyjnej, która niechybnie wskaże, że wskaźniki cenowe nie wrócą szybko do celu NBP, zwiększa szanse na kolejny ruch stóp. Nie bez znaczenia może być też fakt, że pogorszenie sytuacji epidemicznej nie przekłada się na restrykcje krępujące wzrost gospodarczy.
Kurs EUR/PLN cofa się w kierunku 4,61 zł, a USD/PLN w kierunku 3,95 zł. W całym miesiącu kurs euro praktycznie nie zmienił wartości. Po złej dla walut rynków wschodzących końcówce trzeciego kwartału, gdy inwestorzy trzęśli się przed bankructwem chińskiego dewelopera Evergrande, październik nie przyniósł odreagowania. Było tak ze względu na strach przed widmem kryzysu energetycznego, związaną z nim wyprzedaż obligacji. Nie pomogły oczywiście niepewność odnośnie do strategii NBP oraz eskalacja sporów z Unią Europejską. Zakładamy jednak, że w końcówce roku wspierany podnoszeniem stóp złoty będzie odrabiać straty, a kurs EUR/PLN spadnie do 4,52 zł. Spodziewamy się także, że notowania dolara cofną się pod 3,90 zł.
EBC debatuje nad inflacją, wzrost w USA hamuje
Posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie przyniosło przełomu w postrzeganiu zamierzeń władz monetarnych. Prezes Christine Lagarde przyznała, że dyskusja na temat presji cenowej zdominowała wczorajsze posiedzenie. Jednocześnie trzymała się narracji, że dynamika cen okaże się przejściowa, wyhamuje w średnim horyzoncie do celu na poziomie 2,0 proc. Przypomnijmy, że obecnie dynamika CPI jest najwyższa od 10 lat i wynosi 3,4 proc. r/r. Dalsze kroki przesądzi grudniowa seria projekcji makroekonomicznych, ale można spodziewać się, że w najbliższych miesiącach do lamusa zostanie odesłany pandemiczny, kryzysowy skup aktywów (PEPP). Aktualna pozostaje ocena, że EBC jako jeden z ostatnich głównych banków centralnych podniesie koszt pieniądza, ale uważamy, że potencjał do spadków EUR/USD (i co za tym idzie zwyżek USD/PLN) został wyczerpany.
Wzrost gospodarczy w USA w ostatnich kilku miesiącach wyraźnie wytracił impet. Znalazło to odzwierciedlenie w danych o dynamice PKB wypracowanej w trzecim kwartale. Wyhamowała ona z ekstremalnie wysokich 6,7 proc. do zaledwie 2 proc. (w ujęciu zannualizowanym). Tak naprawdę należy mówić o normalizacji tempa postpandemicznego odbicia pod wpływem trzech czynników.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Prawie gotowe! Kliknij link aktywacyjny, który przesłaliśmy na wskazany adres e-mail. Sprawdź wszystkie foldery swojej poczty.
Wystąpił nieoczekiwany błąd. Spróbuj ponownie później!
Po pierwsze, wygasa wpływ pakietów fiskalnych. Ostatnie czeki w wysokości nawet 14 000 dolarów zostały rozdysponowane na początku drugiego kwartału. Dodatkowe świadczenia dla bezrobotnych wygasły (w zależności od stanu) pomiędzy lipcem a wrześniem. Po drugie, koniunkturze mocniej szkodziły zaburzenia w łańcuchach dostaw i czynniki podażowe. Po trzecie, nie bez wpływu były zaburzenia procesów gospodarczych wywołane przez wariant delta koronawirusa.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
28 paź 2021 14:12
Prognozy walutowe na zimę. Kryzys energetyczny podgrzewa atmosferę (komentarz video z 28.10.2021)
W październiku ceny konsumenckie były aż 6,8 proc. wyższe niż przed rokiem. Inflacja podskoczyła aż o 1 proc. miesiąc do miesiąca. Złoty zyskuje po danych, które zwiększają prawdopodobieństwo podwyżki stóp na przyszłotygodniowym posiedzeniu RPP.
Ponad 0,5-procentowy skok cen pomiędzy sierpniem a wrześniem odegrał znaczną rolę w budowaniu poparcia dla podwyżki stóp do 0,5 proc. Jeszcze intensywniejsza presja cenowa połączona z wydźwiękiem nowej projekcji inflacyjnej, która niechybnie wskaże, że wskaźniki cenowe nie wrócą szybko do celu NBP, zwiększa szanse na kolejny ruch stóp. Nie bez znaczenia może być też fakt, że pogorszenie sytuacji epidemicznej nie przekłada się na restrykcje krępujące wzrost gospodarczy.
Kurs EUR/PLN cofa się w kierunku 4,61 zł, a USD/PLN w kierunku 3,95 zł. W całym miesiącu kurs euro praktycznie nie zmienił wartości. Po złej dla walut rynków wschodzących końcówce trzeciego kwartału, gdy inwestorzy trzęśli się przed bankructwem chińskiego dewelopera Evergrande, październik nie przyniósł odreagowania. Było tak ze względu na strach przed widmem kryzysu energetycznego, związaną z nim wyprzedaż obligacji. Nie pomogły oczywiście niepewność odnośnie do strategii NBP oraz eskalacja sporów z Unią Europejską. Zakładamy jednak, że w końcówce roku wspierany podnoszeniem stóp złoty będzie odrabiać straty, a kurs EUR/PLN spadnie do 4,52 zł. Spodziewamy się także, że notowania dolara cofną się pod 3,90 zł.
EBC debatuje nad inflacją, wzrost w USA hamuje
Posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie przyniosło przełomu w postrzeganiu zamierzeń władz monetarnych. Prezes Christine Lagarde przyznała, że dyskusja na temat presji cenowej zdominowała wczorajsze posiedzenie. Jednocześnie trzymała się narracji, że dynamika cen okaże się przejściowa, wyhamuje w średnim horyzoncie do celu na poziomie 2,0 proc. Przypomnijmy, że obecnie dynamika CPI jest najwyższa od 10 lat i wynosi 3,4 proc. r/r. Dalsze kroki przesądzi grudniowa seria projekcji makroekonomicznych, ale można spodziewać się, że w najbliższych miesiącach do lamusa zostanie odesłany pandemiczny, kryzysowy skup aktywów (PEPP). Aktualna pozostaje ocena, że EBC jako jeden z ostatnich głównych banków centralnych podniesie koszt pieniądza, ale uważamy, że potencjał do spadków EUR/USD (i co za tym idzie zwyżek USD/PLN) został wyczerpany.
Wzrost gospodarczy w USA w ostatnich kilku miesiącach wyraźnie wytracił impet. Znalazło to odzwierciedlenie w danych o dynamice PKB wypracowanej w trzecim kwartale. Wyhamowała ona z ekstremalnie wysokich 6,7 proc. do zaledwie 2 proc. (w ujęciu zannualizowanym). Tak naprawdę należy mówić o normalizacji tempa postpandemicznego odbicia pod wpływem trzech czynników.
NEWSLETTER
Codzienny, darmowy komentarz rynkowy
Po pierwsze, wygasa wpływ pakietów fiskalnych. Ostatnie czeki w wysokości nawet 14 000 dolarów zostały rozdysponowane na początku drugiego kwartału. Dodatkowe świadczenia dla bezrobotnych wygasły (w zależności od stanu) pomiędzy lipcem a wrześniem. Po drugie, koniunkturze mocniej szkodziły zaburzenia w łańcuchach dostaw i czynniki podażowe. Po trzecie, nie bez wpływu były zaburzenia procesów gospodarczych wywołane przez wariant delta koronawirusa.
Zobacz również:
Prognozy walutowe na zimę. Kryzys energetyczny podgrzewa atmosferę (komentarz video z 28.10.2021)
Kursy walut nadal bardzo wysoko, ale EUR/PLN ma szansę na odreagowanie (komentarz z 28.10.2021)
Kursy walut skandynawskich biją rekordy, notowania euro stabilne (komentarz z 27.10.2021)
Frank najdroższy od roku, funt od wiosny, kurs euro ponad 4,60 zł (komentarz z 26.10.2021)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s