W oczekiwaniu na środowe posiedzenie RPP złoty jest względnie stabilny. Kurs euro lekko spada, cały czas pozostaje poniżej 4,65 zł i ma w zasięgu pułapy sprzed inwazji Rosji na Ukrainę. Na światowych rynkach inwestorzy koncentrują na wiszących w powietrzu nowych sankcjach na Rosję po ujawnianiu kolejnych dowodów zbrodni wojennych. W orbicie zainteresowania rynków pozostaje również sytuacja epidemiczna w Chinach, gdzie liczba zachorowań bije rekordy i przekłada się na drakońskie restrykcje. Źle wróżą one globalnemu tempu wzrostu i zagrażają utrzymywaniem się zaburzeń w łańcuchach dostaw.
Nowe sankcje mocniej uderzą w gospodarkę strefy euro niż Stanów Zjednoczonych. Zwłaszcza objęcie potencjalnym embargiem surowców energetycznych byłoby ciosem w budżety gospodarstw domowych i koniunkturę. W efekcie mogą stać się też czynnikiem powstrzymującym Europejski Bank Centralny przed zaostrzeniem stanowiska pomimo przyśpieszenia inflacji do 7,5 proc. rok do roku. W rezultacie na starcie kwartału euro znów wypada z łask inwestorów.
Osłabienie wspólnej waluty do dolara (spadek EUR/USD pod 1,10), ale też franka czy funta jest na tyle mocne, że w przypadku tej trójki walut z nawiązką neutralizowane są mozolne spadki EUR/PLN. Kurs dolara powraca ponad 4,20 zł, frank wyceniany jest na nieco więcej niż 4,55 zł, a funt kosztuje niemal 5,55 zł. Oznacza to, że w porównaniu z poniedziałkowym porankiem USD/PLN, CHF/PLN i GBP/PLN są o ok. 0,5 proc. wyżej. Rynki walutowe są w tej chwili bardzo chimeryczne i trudno mówić o jednoznacznych tendencjach. Pojawienie się nowych optymistycznych informacji dotyczących rozmów pokojowych może sprawiać, że euro częściowo odrobi straty poniesione w relacji do innych głównych walut.
Biorąc pod uwagę niezbyt sprzyjające otoczenie zewnętrzne – problemy strefy euro i wspólnej waluty zazwyczaj oznaczają tarapaty dla walut naszego regionu i korony szwedzkiej – zachowanie złotego w ostatnich kilkudziesięciu godzinach należy oceniać pozytywnie. Tym bardziej że pojawiły się komentarze sugerujące, że odblokowania Krajowego Planu Odbudowy nie należy spodziewać się w najbliższych dniach, ale raczej w dalszej części kwartału. Utrzymywanie się EUR/PLN poniżej 4,65 można przypisać rosnącemu przekonaniu, że po marcowym skoku inflacji Rada Polityki Pieniężnej utrzyma jastrzębie, sprzyjające złotemu nastawienie. Spodziewamy się kolejnej podwyżki stóp procentowych o 75 punktów i do 4,25 proc. Spodziewamy się, że złoty będzie stopniowo kontynuował umocnienie, a kurs euro powróci w połowie roku w do ok. 4,50 zł.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
4 kwi 2022 9:10
Kursy walut pozostają nisko, kurs dolara obojętny na rozgrzany rynek pracy, kurs euro nadal pod 4,65 zł (komentarz z 4.04.2022)
W oczekiwaniu na środowe posiedzenie RPP złoty jest względnie stabilny. Kurs euro lekko spada, cały czas pozostaje poniżej 4,65 zł i ma w zasięgu pułapy sprzed inwazji Rosji na Ukrainę. Na światowych rynkach inwestorzy koncentrują na wiszących w powietrzu nowych sankcjach na Rosję po ujawnianiu kolejnych dowodów zbrodni wojennych. W orbicie zainteresowania rynków pozostaje również sytuacja epidemiczna w Chinach, gdzie liczba zachorowań bije rekordy i przekłada się na drakońskie restrykcje. Źle wróżą one globalnemu tempu wzrostu i zagrażają utrzymywaniem się zaburzeń w łańcuchach dostaw.
Nowe sankcje mocniej uderzą w gospodarkę strefy euro niż Stanów Zjednoczonych. Zwłaszcza objęcie potencjalnym embargiem surowców energetycznych byłoby ciosem w budżety gospodarstw domowych i koniunkturę. W efekcie mogą stać się też czynnikiem powstrzymującym Europejski Bank Centralny przed zaostrzeniem stanowiska pomimo przyśpieszenia inflacji do 7,5 proc. rok do roku. W rezultacie na starcie kwartału euro znów wypada z łask inwestorów.
Osłabienie wspólnej waluty do dolara (spadek EUR/USD pod 1,10), ale też franka czy funta jest na tyle mocne, że w przypadku tej trójki walut z nawiązką neutralizowane są mozolne spadki EUR/PLN. Kurs dolara powraca ponad 4,20 zł, frank wyceniany jest na nieco więcej niż 4,55 zł, a funt kosztuje niemal 5,55 zł. Oznacza to, że w porównaniu z poniedziałkowym porankiem USD/PLN, CHF/PLN i GBP/PLN są o ok. 0,5 proc. wyżej. Rynki walutowe są w tej chwili bardzo chimeryczne i trudno mówić o jednoznacznych tendencjach. Pojawienie się nowych optymistycznych informacji dotyczących rozmów pokojowych może sprawiać, że euro częściowo odrobi straty poniesione w relacji do innych głównych walut.
Biorąc pod uwagę niezbyt sprzyjające otoczenie zewnętrzne – problemy strefy euro i wspólnej waluty zazwyczaj oznaczają tarapaty dla walut naszego regionu i korony szwedzkiej – zachowanie złotego w ostatnich kilkudziesięciu godzinach należy oceniać pozytywnie. Tym bardziej że pojawiły się komentarze sugerujące, że odblokowania Krajowego Planu Odbudowy nie należy spodziewać się w najbliższych dniach, ale raczej w dalszej części kwartału. Utrzymywanie się EUR/PLN poniżej 4,65 można przypisać rosnącemu przekonaniu, że po marcowym skoku inflacji Rada Polityki Pieniężnej utrzyma jastrzębie, sprzyjające złotemu nastawienie. Spodziewamy się kolejnej podwyżki stóp procentowych o 75 punktów i do 4,25 proc. Spodziewamy się, że złoty będzie stopniowo kontynuował umocnienie, a kurs euro powróci w połowie roku w do ok. 4,50 zł.
Zobacz również:
Kursy walut pozostają nisko, kurs dolara obojętny na rozgrzany rynek pracy, kurs euro nadal pod 4,65 zł (komentarz z 4.04.2022)
Kursy walut reagują na 10-procentową inflację, kurs euro mozolnie w kierunku 4,60 zł (komentarz z 1.04.2022)
Kursy walut bez kluczowych roszad na koniec kwartału, euro, dolar i frank powinny dalej tanieć (komentarz z 31.03.2022)
Kursy walut spadają na fali nadziei na deeskalację wojny, kurs euro blisko 4,65, frank i dolar w odstawce (komentarz z 30.03.2022)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s