Chiny ogłaszają, że obejmą prawie cały amerykański eksport dodatkowymi cłami. Rynki w ogóle nie reagują na kolejną porcję negatywnych informacji. Złoty podobnie jak inne waluty rynków wschodzących jest stabilny, a nawet momentami zyskuje na wartości.
Negatywnych informacji dla szerokiego rynku ciąg dalszy. Jeszcze przed rozpoczęciem się sesji w USA, Chiny ogłosiły, że w ramach odwetu obłożą kolejne 60 mld dolarów importu ze Stanów Zjednoczonych dodatkowymi cłami. Będą to cła na poziomie 5-10 proc. Od 24 września praktycznie cały chiński import z USA będzie obłożony dodatkowymi obostrzeniami handlowymi (110 ze 130 mld dolarów).
To oznacza, że piłka jest obecnie na połowie Amerykanów. Zgodnie z opublikowanym w nocy planem działania USTR (Biuro Przedstawiciela Handlowego USA), jeżeli pojawi się działanie odwetowe ze strony Chin (właśnie się zrealizowało) to Stany Zjednoczone natychmiast obejmą cłami cały import z Państwa Środka.
Jeżeli do tego dojdzie to okaże się, że w ciągu 24h całość amerykańsko-chińskiej wymiany handlowej będzie objęty dodatkowymi cłami (zarówno amerykański jak i chiński import). Eskalacja sporu handlowego jest, więc bezprecedensowa w ciągu ostatnich godzin. Zmniejsza to znacznie szanse na jakikolwiek konsensus w najbliższych miesiącach.
Tym bardziej dziwi, więc reakcja rynku. Amerykańskie parkiety otworzyły się wyżej, wycena dolara pozostaje praktycznie niezmieniona, a waluty krajów rozwijających się nawet lekko zyskują na wartości. Typowe i dość łatwe wytłumaczenie „rynki kupują plotki i sprzedają fakty” wbrew pozorom nie ma tutaj zastosowania.
Niedawno rozważanym przez rynek scenariuszem przecież były negocjacje, które powstrzymają eskalację konfliktu. Teraz ten konflikt przerodził się w prawdziwą wojnę celną, która nie pozostanie ani obojętna na wyniki amerykańskich firm, ani na inwestycji w Chinach, ani na globalny sentyment, którego ryzyko pogorszenia jest teraz znacznie większe niż było to chociażby dobę temu. Według nas ignorowanie tej kwestii przez rynek może być szczególnie niebezpiecznie i istnieje duże ryzyko, że nieuzasadniony optymizm może ulec nagłemu załamaniu.
Złoty lekko zyskuje na wartości
Polska waluta nie jest wyjątkiem na globalnym rynku. Podobnie jak w przypadku innych walut rynków wschodzących złoty lekko zyskuje na wartości, mimo że napływ informacji dotyczących handlu zagranicznego powinien wywołać zupełnie inną reakcję.
Tak samo jak w kwestii zachowania się szerokiego rynku wydaje się, że zbytni optymizm może bardzo szybko odbić się czkawką. Eskalacji konfliktu handlowego nie jest pozytywnym wydarzeniem i może bardzo szybko przerodzić się w gwałtowne pogorszenie sentymentu i zaszkodzić również polskiej walucie.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
18 wrz 2018 13:04
Różowe okulary inwestorów (komentarz walutowy z 18.09.2018)
Chiny ogłaszają, że obejmą prawie cały amerykański eksport dodatkowymi cłami. Rynki w ogóle nie reagują na kolejną porcję negatywnych informacji. Złoty podobnie jak inne waluty rynków wschodzących jest stabilny, a nawet momentami zyskuje na wartości.
Negatywnych informacji dla szerokiego rynku ciąg dalszy. Jeszcze przed rozpoczęciem się sesji w USA, Chiny ogłosiły, że w ramach odwetu obłożą kolejne 60 mld dolarów importu ze Stanów Zjednoczonych dodatkowymi cłami. Będą to cła na poziomie 5-10 proc. Od 24 września praktycznie cały chiński import z USA będzie obłożony dodatkowymi obostrzeniami handlowymi (110 ze 130 mld dolarów).
To oznacza, że piłka jest obecnie na połowie Amerykanów. Zgodnie z opublikowanym w nocy planem działania USTR (Biuro Przedstawiciela Handlowego USA), jeżeli pojawi się działanie odwetowe ze strony Chin (właśnie się zrealizowało) to Stany Zjednoczone natychmiast obejmą cłami cały import z Państwa Środka.
Jeżeli do tego dojdzie to okaże się, że w ciągu 24h całość amerykańsko-chińskiej wymiany handlowej będzie objęty dodatkowymi cłami (zarówno amerykański jak i chiński import). Eskalacja sporu handlowego jest, więc bezprecedensowa w ciągu ostatnich godzin. Zmniejsza to znacznie szanse na jakikolwiek konsensus w najbliższych miesiącach.
Tym bardziej dziwi, więc reakcja rynku. Amerykańskie parkiety otworzyły się wyżej, wycena dolara pozostaje praktycznie niezmieniona, a waluty krajów rozwijających się nawet lekko zyskują na wartości. Typowe i dość łatwe wytłumaczenie „rynki kupują plotki i sprzedają fakty” wbrew pozorom nie ma tutaj zastosowania.
Niedawno rozważanym przez rynek scenariuszem przecież były negocjacje, które powstrzymają eskalację konfliktu. Teraz ten konflikt przerodził się w prawdziwą wojnę celną, która nie pozostanie ani obojętna na wyniki amerykańskich firm, ani na inwestycji w Chinach, ani na globalny sentyment, którego ryzyko pogorszenia jest teraz znacznie większe niż było to chociażby dobę temu. Według nas ignorowanie tej kwestii przez rynek może być szczególnie niebezpiecznie i istnieje duże ryzyko, że nieuzasadniony optymizm może ulec nagłemu załamaniu.
Złoty lekko zyskuje na wartości
Polska waluta nie jest wyjątkiem na globalnym rynku. Podobnie jak w przypadku innych walut rynków wschodzących złoty lekko zyskuje na wartości, mimo że napływ informacji dotyczących handlu zagranicznego powinien wywołać zupełnie inną reakcję.
Tak samo jak w kwestii zachowania się szerokiego rynku wydaje się, że zbytni optymizm może bardzo szybko odbić się czkawką. Eskalacji konfliktu handlowego nie jest pozytywnym wydarzeniem i może bardzo szybko przerodzić się w gwałtowne pogorszenie sentymentu i zaszkodzić również polskiej walucie.
Zobacz również:
Różowe okulary inwestorów (komentarz walutowy z 18.09.2018)
Nieco mocniejszy złoty (komentarz walutowy z 17.09.2018)
Ciąg dalszy sporu handlowego (komentarz walutowy z 17.09.2018)
Rosja podnosi stopy procentowe (popołudniowy komentarz walutowy z 14.09.2018)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s