Ви отримали нашу картку від фонду?

Ви отримали
нашу картку від фонду?

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Додайте її до свого профілю, щоб стежити за отриманими коштами.

Z OFE lepiej do ZUS niż do IKE?

17 kwi 2019 12:36|Marcin Lipka

Dyskusja związana z likwidacją OFE koncentruje się na opłacie przekształceniowej. Niestety, istnieje też inna opłata, która powoduje, że prawdopodobnie to ZUS będzie korzystniejszym wyborem niż IKE. Chodzi o pobieranie przez prywatne instytucje prowizji od zarządzania naszymi środkami. W końcowym rozrachunku może ona uszczuplić naszą wypłatę o kilkanaście procent – pisze Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.

Pobranie 15-procentowej opłaty przekształceniowej za przejście z OFE (otwarty fundusz emerytalny) do IKE (indywidualne konto emerytalne) niewiele różni się od koncepcji zapłaty standardowego podatku od przyszłej emerytury w ZUS. Zakładając oczywiście, że nasze przyszłe świadczenie w całości będzie objęte stawką pierwszego progu podatkowego.

Można się spierać, który model przyniesie wyższą roczną stopę zwrotu. Dla uproszczenia warto przyjąć, że będzie ona podobna i w obu przypadkach wyniesie w ujęciu nominalnym np. 5 proc.

Kto zapłaci za zarządzanie w IKE?

Średnio w OFE mamy gromadzone po ok. 10 tys. zł. Przyjmijmy zatem, że w obu formułach (ZUS i IKE) zarobimy nominalnie 5 proc. rocznie przez kolejne 25 lat od naszego początkowego kapitału.

W rezultacie przy wariancie z IKE po 15-procentowej opłacie przekształceniowej (8,5 tys. mamy na start) dostajemy po 25 latach 28 800 zł. Od tej kwoty nie płacimy już podatku. W ZUS natomiast otrzymamy ok. 33 900, ale po potrąceniu podatku będzie to 27 800, czyli nawet o 1 tys. zł mniej. Czemu więc lepiej zostać w ZUS?

W prywatnej instytucji należy się liczyć z prowizją od zarządzania naszymi środkami. Trudno sprecyzować jej procentową wartość, ale np. w PPK będzie ona wynosić 0,5-0,6 proc. rocznie od całości aktywów. Dane KNF z kolei zamieszczone w cokwartalnych raportach o rynku OFE pokazują, że rocznie opłata za zarządzanie aktywami w OFE wynosi ok. 800 mln zł (ze 160 mld zł zgromadzonych aktywów), czyli także mniej więcej 0,5 proc. każdego roku. Należy zatem spodziewać się podobnej opłaty w przypadku konta IKE powstałego po przekształceniu OFE. To jednak poważnie zmienia wyniki naszych obliczeń.

Tracimy kolejne naście procent

Jeżeli okaże się, że nasze środki z OFE będą w IKE objęte opłatą za zarządzanie stawką 0,5 proc. rocznie, wtedy po 25 latach wcale nie dostaniemy 28 800 zł, tylko o 11,7 proc. mniej, czyli 25 400 zł (kalkulator wpływu opłaty za zarządzanie w tym przypadku jest dostępny na stronie australijskiego odpowiednika polskiego KNF, czyli Australian Securities & Investments Commission „Managed funds fee calculator”).

W przypadku dłuższego oszczędzania (np. 30 lat) prowizja sięga już prawie 14 proc. finalnie zgromadzonego przez nas kapitału. W rezultacie w większości przypadków zdecydowanie lepiej będzie zostawić te środki w ZUS, zakładając przyjętą opłatę za zarządzanie w IKE na poziomie 0,5 proc. rocznie.

17 kwi 2019 12:36|Marcin Lipka

Zobacz również:

15 kwi 2019 16:38

Bliźniaczy deficyt zgubi Polskę

15 kwi 2019 10:02

Polska traci konkurencyjność. Deficyt największy od 7 lat

9 kwi 2019 18:08

MFW oczekuje problemów fiskalnych w Polsce?

9 kwi 2019 9:57

99,5 proc. spadku eksportu do Wenezueli

1 kwi 2019 17:06

Upadek przewoźnika pogrąży cały kraj?

28 mar 2019 12:22

Ceny paliw. Wenezuelski blackout i kataklizmy w USA

Atrakcyjne kursy 27 walut