Kolejny rozczarowujący odczyt indeksu ISM w USA, tym razem odzwierciedlającego nastroje w kluczowych usługach, nie pozwala dolarowi nabrać wiatru w żagle. Mocniejszy od prognoz (z 53,4 do 52,6 pkt) spadek wskaźnika i rozczarowanie wartością subindeksu zatrudnienia przejściowo zepchnął USD na krótkoterminowe minima. EUR/USD nie może jednak na dobre oderwać się z okolic 1,0850, a USD/PLN oddalić od bariery 4,0 na więcej niż kilka groszy. Kurs euro od początku marca podlega skrajnie małej zmienności. EUR/PLN krąży w tym czasie pomiędzy 4,31 a 4,33, pozostając w bezpośredniej bliskości grudniowego, długoterminowego minimum. Kurs franka ponownie narusza 4,50 zł, a notowania brytyjskiego funta 5,05 zł. Marazmu na rynku złotego nie powinna przerwać decyzja RPP. Rynek jednomyślnie oczekuje pozostawienia stopy referencyjnej na pułapie 5,75 proc.
Rada Polityki Pieniężnej utrzyma dziś po raz czwarty z rzędu stopy procentowe na poziomie 5,75 proc. Prezes NBP Adam Glapiński w lutym wyraził pogląd, że w tym roku Rada zapewne już nie wznowi luzowania polityki pieniężnej. Tym samym emocje przed marcowym posiedzeniem RPP, wcześniej postrzeganym przez część uczestników rynku jako dogodny moment na cięcie, zostały niejako stłumione w zarodku. Obok marcowego posiedzenia nie można jednak przejść obojętnie. W komunikacie do decyzji zostaną zawarte najważniejsze założenia nowej projekcji inflacyjnej. To właśnie treść tego dokumentu odpowie na pytanie, jak odległą perspektywą jest dalszy spadek kosztu pieniądza.
W minionych miesiącach podnoszono m.in. niepewność odnośnie do wpływu wzrostu wydatków budżetowych na tendencje inflacyjne oraz niejasną przyszłość tarcz antyinflacyjnych. Wygląda na to, że zerowa stawka podatku VAT na żywność będzie obowiązywać tylko do końca bieżącego kwartału, a ceny energii w drugiej połowie roku zostaną odmrożone dla części odbiorców. Nadal nie są to jednak ostateczne rozstrzygnięcia, co sprawia, że przytaczana przez RPP argumentacja nie straciła mocy.
Złoty: odbicie inflacji i wysoka dynamika PKB zamkną RPP drogę do obniżek
Powodów, by nie obniżać stóp, dostarcza też rozwój sytuacji gospodarczej. Rok rozpoczął się od wysokiego odczytu sprzedaży detalicznej, a krzepnięcie konsumpcji zwiastuje rozgrzany rynek pracy i podwyżki płacy minimalnej. Wprawdzie wzrost cen konsumenckich ostro hamuje w kierunku 2,5 proc. r/r, ale cel inflacyjny zostanie osiągnięty jedynie na moment. Znoszenie działań osłonowych, ale także rozpędzanie się wzrostu gospodarczego sprawią, że pod koniec roku dynamika CPI powinna powrócić w okolice 5-6 proc. r/r. Potwierdzenie takiego scenariusza przez projekcję inflacyjną NBP przynajmniej na kilka miesięcy (do kolejnej edycji w lipcu) zamknie temat obniżek. W tym świetle wydaje się, że zadomowienie się inflacji w dopuszczalnym przedziale wahań wokół celu może nastąpić później, niż zakładały prognozy z listopada ub.r., tj. dopiero na początku 2026 r.
Polskie władze monetarne, szybciej niż czescy i węgierscy bankierzy centralni, rozpoczęły redukcję stóp procentowych. Utrata zapału do luzowania przez RPP, gdy na rynkach wschodzących luzowanie zaczyna nabierać rumieńców, staje się atutem złotego, który utrzymuje moc w relacji do euro i dolara, ale zostawia w tyle koronę czeską i forinta węgierskiego. Obie waluty naszego regionu od początku roku potaniały zgodnie o przeszło 3 proc. Polityka pieniężna będzie sprzyjać także spadkowi kursu euro czy dolara. Nowe minima EUR/PLN poniżej 4,30 i oderwanie się przez USD/PLN od bariery 4,0 wydają się kwestią czasu. Spadki kursów walut mogą nabrać rozpędu wiosną, wraz ze zbliżaniem się obniżek stóp przez Fed i EBC
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
5 mar 2024 9:16
Kursy walut na starcie maratonu ważnych wydarzeń, dolar czeka na ISM i szefa Fed (komentarz z 5.03.2024)
Kolejny rozczarowujący odczyt indeksu ISM w USA, tym razem odzwierciedlającego nastroje w kluczowych usługach, nie pozwala dolarowi nabrać wiatru w żagle. Mocniejszy od prognoz (z 53,4 do 52,6 pkt) spadek wskaźnika i rozczarowanie wartością subindeksu zatrudnienia przejściowo zepchnął USD na krótkoterminowe minima. EUR/USD nie może jednak na dobre oderwać się z okolic 1,0850, a USD/PLN oddalić od bariery 4,0 na więcej niż kilka groszy. Kurs euro od początku marca podlega skrajnie małej zmienności. EUR/PLN krąży w tym czasie pomiędzy 4,31 a 4,33, pozostając w bezpośredniej bliskości grudniowego, długoterminowego minimum. Kurs franka ponownie narusza 4,50 zł, a notowania brytyjskiego funta 5,05 zł. Marazmu na rynku złotego nie powinna przerwać decyzja RPP. Rynek jednomyślnie oczekuje pozostawienia stopy referencyjnej na pułapie 5,75 proc.
Spis treści:
Złoty: projekcja NBP ważniejsza niż decyzja RPP
Rada Polityki Pieniężnej utrzyma dziś po raz czwarty z rzędu stopy procentowe na poziomie 5,75 proc. Prezes NBP Adam Glapiński w lutym wyraził pogląd, że w tym roku Rada zapewne już nie wznowi luzowania polityki pieniężnej. Tym samym emocje przed marcowym posiedzeniem RPP, wcześniej postrzeganym przez część uczestników rynku jako dogodny moment na cięcie, zostały niejako stłumione w zarodku. Obok marcowego posiedzenia nie można jednak przejść obojętnie. W komunikacie do decyzji zostaną zawarte najważniejsze założenia nowej projekcji inflacyjnej. To właśnie treść tego dokumentu odpowie na pytanie, jak odległą perspektywą jest dalszy spadek kosztu pieniądza.
W minionych miesiącach podnoszono m.in. niepewność odnośnie do wpływu wzrostu wydatków budżetowych na tendencje inflacyjne oraz niejasną przyszłość tarcz antyinflacyjnych. Wygląda na to, że zerowa stawka podatku VAT na żywność będzie obowiązywać tylko do końca bieżącego kwartału, a ceny energii w drugiej połowie roku zostaną odmrożone dla części odbiorców. Nadal nie są to jednak ostateczne rozstrzygnięcia, co sprawia, że przytaczana przez RPP argumentacja nie straciła mocy.
Złoty: odbicie inflacji i wysoka dynamika PKB zamkną RPP drogę do obniżek
Powodów, by nie obniżać stóp, dostarcza też rozwój sytuacji gospodarczej. Rok rozpoczął się od wysokiego odczytu sprzedaży detalicznej, a krzepnięcie konsumpcji zwiastuje rozgrzany rynek pracy i podwyżki płacy minimalnej. Wprawdzie wzrost cen konsumenckich ostro hamuje w kierunku 2,5 proc. r/r, ale cel inflacyjny zostanie osiągnięty jedynie na moment. Znoszenie działań osłonowych, ale także rozpędzanie się wzrostu gospodarczego sprawią, że pod koniec roku dynamika CPI powinna powrócić w okolice 5-6 proc. r/r. Potwierdzenie takiego scenariusza przez projekcję inflacyjną NBP przynajmniej na kilka miesięcy (do kolejnej edycji w lipcu) zamknie temat obniżek. W tym świetle wydaje się, że zadomowienie się inflacji w dopuszczalnym przedziale wahań wokół celu może nastąpić później, niż zakładały prognozy z listopada ub.r., tj. dopiero na początku 2026 r.
Polskie władze monetarne, szybciej niż czescy i węgierscy bankierzy centralni, rozpoczęły redukcję stóp procentowych. Utrata zapału do luzowania przez RPP, gdy na rynkach wschodzących luzowanie zaczyna nabierać rumieńców, staje się atutem złotego, który utrzymuje moc w relacji do euro i dolara, ale zostawia w tyle koronę czeską i forinta węgierskiego. Obie waluty naszego regionu od początku roku potaniały zgodnie o przeszło 3 proc. Polityka pieniężna będzie sprzyjać także spadkowi kursu euro czy dolara. Nowe minima EUR/PLN poniżej 4,30 i oderwanie się przez USD/PLN od bariery 4,0 wydają się kwestią czasu. Spadki kursów walut mogą nabrać rozpędu wiosną, wraz ze zbliżaniem się obniżek stóp przez Fed i EBC
Zobacz również:
Kursy walut na starcie maratonu ważnych wydarzeń, dolar czeka na ISM i szefa Fed (komentarz z 5.03.2024)
Kurs franka naruszał 4,50 zł w dniu informacji o odejściu prezesa SNB (komentarz z 4.03.2024)
Prognozy walutowe. Kurs euro, dolara i franka z szansami na wiosenne spadki (komentarz z 29.02.2024)
Kurs euro nadal krąży nad 4,30 zł, RPP sprawia, że korona czeska i forint zostają w tyle za PLN (komentarz z 26.02.2024)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s