Kurs euro zmierza do zamknięcia tygodnia na identycznym pułapie, na którym go rozpoczynał. EUR/PLN ma za sobą najspokojniejsze dni w całym 2022 roku i utknął przy 4,70. Dolar na wartości zyskiwał tylko do poniedziałkowego południa. Później skok USD/PLN nad 4,60 został całkowicie wymazany i notowania zbliżają się do listopadowych dołków. USD tydzień kończy tym samym niemal 1 proc. pod kreską. W końcówce listopada stabilny jest frank, CHF/PLN krąży wokół 4,80. Walutowej stawce na kilku ostatnich sesjach przewodziły waluty skandynawskie (SEK i NOK). Stosunkowo mocny był też funt, co GBP/PLN wypchnęło ponad 5,45.
Kurs euro w minionych dniach przywarł do 4,70 zł, czyli do poziomu zbieżnego z przeciętną wartością EUR/PLN od agresji Rosji na Ukrainę. Zwyżki notowań wygaszane były w okolicy 4,72 a tygodniowy zakres wahań kursu euro nie przekracza trzech groszy. W efekcie wszystko wskazuje, że może to być najspokojniejszy tydzień na rynku złotego w tym roku. Poprzedni raz w porównywalnie wąskim przedziale notowania zamknięte były w styczniu. Oczywiście do wygaszenia zmienności walnie przyczyniło się wczorajsze Święto Dziękczynienia w USA (oraz być może mundial), ale trudno oprzeć się wrażeniu, że EUR/PLN przy obecnych pułapach odnalazł krótkoterminową równowagę.
Tydzień na rynku dolara rozpoczął się od umocnienia USD pod wpływem zaniepokojenia sytuacją epidemiczną w Chinach. Nowy rekord liczby zachorowań na Covid-19 pod znakiem zapytania stawia plany łagodzenia pętających wzrost gospodarczy restrykcji. Awersja do ryzyka stopniowo wygasała jednak przed długim weekendem w USA. Wraz z powrotem kursu euro w relacji do dolara ponad 1,04, USD/PLN z pułapów przekraczających 4,60 notowanych w poniedziałkowe południe osunął się w kierunku 4,50. Inwestorzy oswoili się już z perspektywami polityki Fed i zepchniętemu ze szczytów dolarowi wyraźnie brakuje nowych bodźców do umocnienia.
Mogą one przyjść ze strony tarapatów innych walut, przede wszystkim euro. Kolejny cios w chiński wzrost gospodarczy byłby zagrożeniem dla euro, ale poważniejsze ryzyko stanowią potencjalnie głęboka recesja i wyzwania rozpoczynającego się na dobre sezonu grzewczego. Zapis ostatniego posiedzenia EBC sugeruje, że w grudniu stopy wzrosną o pół punktu procentowego, co wywinduje stopę depozytową do pułapu 2 proc. Jeśli czarne scenariusze dla Europy będą się potwierdzać, to władze monetarne mogą nie być w stanie sprostać wycenie zakładającej na pierwszą połowę 2023 roku wzrost stóp o kolejne 100 punktów bazowych. Po potężnym odbiciu EUR/USD z minionych dwóch miesięcy część inwestorów może z większą ostrożnością podchodzić do postrzegania euro.
Powyższy komentarz nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Został on sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Ani autor opracowania, ani Cinkciarz.pl Sp. z o.o. nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez podania źródła jest zabronione.
Zobacz również:
24 lis 2022 7:58
Kursy walut w świątecznych nastrojach, kurs dolara wymazał skok, kurs euro uśpiony (komentarz z 24.11.2022)
Kurs euro zmierza do zamknięcia tygodnia na identycznym pułapie, na którym go rozpoczynał. EUR/PLN ma za sobą najspokojniejsze dni w całym 2022 roku i utknął przy 4,70. Dolar na wartości zyskiwał tylko do poniedziałkowego południa. Później skok USD/PLN nad 4,60 został całkowicie wymazany i notowania zbliżają się do listopadowych dołków. USD tydzień kończy tym samym niemal 1 proc. pod kreską. W końcówce listopada stabilny jest frank, CHF/PLN krąży wokół 4,80. Walutowej stawce na kilku ostatnich sesjach przewodziły waluty skandynawskie (SEK i NOK). Stosunkowo mocny był też funt, co GBP/PLN wypchnęło ponad 5,45.
Kurs euro w minionych dniach przywarł do 4,70 zł, czyli do poziomu zbieżnego z przeciętną wartością EUR/PLN od agresji Rosji na Ukrainę. Zwyżki notowań wygaszane były w okolicy 4,72 a tygodniowy zakres wahań kursu euro nie przekracza trzech groszy. W efekcie wszystko wskazuje, że może to być najspokojniejszy tydzień na rynku złotego w tym roku. Poprzedni raz w porównywalnie wąskim przedziale notowania zamknięte były w styczniu. Oczywiście do wygaszenia zmienności walnie przyczyniło się wczorajsze Święto Dziękczynienia w USA (oraz być może mundial), ale trudno oprzeć się wrażeniu, że EUR/PLN przy obecnych pułapach odnalazł krótkoterminową równowagę.
Tydzień na rynku dolara rozpoczął się od umocnienia USD pod wpływem zaniepokojenia sytuacją epidemiczną w Chinach. Nowy rekord liczby zachorowań na Covid-19 pod znakiem zapytania stawia plany łagodzenia pętających wzrost gospodarczy restrykcji. Awersja do ryzyka stopniowo wygasała jednak przed długim weekendem w USA. Wraz z powrotem kursu euro w relacji do dolara ponad 1,04, USD/PLN z pułapów przekraczających 4,60 notowanych w poniedziałkowe południe osunął się w kierunku 4,50. Inwestorzy oswoili się już z perspektywami polityki Fed i zepchniętemu ze szczytów dolarowi wyraźnie brakuje nowych bodźców do umocnienia.
Mogą one przyjść ze strony tarapatów innych walut, przede wszystkim euro. Kolejny cios w chiński wzrost gospodarczy byłby zagrożeniem dla euro, ale poważniejsze ryzyko stanowią potencjalnie głęboka recesja i wyzwania rozpoczynającego się na dobre sezonu grzewczego. Zapis ostatniego posiedzenia EBC sugeruje, że w grudniu stopy wzrosną o pół punktu procentowego, co wywinduje stopę depozytową do pułapu 2 proc. Jeśli czarne scenariusze dla Europy będą się potwierdzać, to władze monetarne mogą nie być w stanie sprostać wycenie zakładającej na pierwszą połowę 2023 roku wzrost stóp o kolejne 100 punktów bazowych. Po potężnym odbiciu EUR/USD z minionych dwóch miesięcy część inwestorów może z większą ostrożnością podchodzić do postrzegania euro.
Zobacz również:
Kursy walut w świątecznych nastrojach, kurs dolara wymazał skok, kurs euro uśpiony (komentarz z 24.11.2022)
Kursy walut obojętne na fatalne dane, kurs euro przyciągany przez 4,70 zł, kurs dolara przestał odbijać (komentarz z 23.11.2022)
Kursy walut przed serią danych z Polski, kurs dolara utrzymał się pod 4,60 zł, EUR/PLN przyklejony do 4,70 (komentarz z 22.11.2022)
Kurs walut oddają gasnący optymizm wokół Chin, kurs euro stabilny, kurs dolara wyraźnie rośnie (komentarz z 21.11.2022)
Atrakcyjne kursy 27 walut
Kurs na żywo.
Aktualizacja: 30s